O kurczę, a ja właśnie mięso na obiad rozmrażam Musiałam do lodówki schować na jutro. Ale podobno matek karmiących post nie dotyczy, więc Mitaginka luzik ;-)
Ja się w życiu bym nie najadła 3 posiłkami na tej mojej diecie. Ciągle głodna jestem, więc się nie przejmuję postem, ale mięsa nie będę jadła. Tylko co ja mężowi na obiad zapodam?!
Ja jestem tak zasmarkana, że ledwie monitor widzę. Nie cierpię kataru. Oliwka wczoraj zrobiła 20 kroczków Jestem z niej taka dumna A dzisiaj rozcięła sobie wargę i dziąsło :-(Krew się lała, a uderzyła się o ławę w pokoju :-(
Nati nie wiem o co chodzi na facebooku, bo kompletnie o nim zapomniałam, a jak kiedyś po czasie chciałam wejść, to już mnie stamtąd wywalono. Ale co by nie było, to jestem z Tobą! Nie przejmuj się. W przyszłości i teraz już to widać zresztą, Asiunia będzie na pewno bardziej odporna od innych dzieci. Chociaż ja też z tych panikar, co Mitaginka
Co robicie na obiad? Bo ten post popsuł mi szyki ;-)
Ja się w życiu bym nie najadła 3 posiłkami na tej mojej diecie. Ciągle głodna jestem, więc się nie przejmuję postem, ale mięsa nie będę jadła. Tylko co ja mężowi na obiad zapodam?!
Ja jestem tak zasmarkana, że ledwie monitor widzę. Nie cierpię kataru. Oliwka wczoraj zrobiła 20 kroczków Jestem z niej taka dumna A dzisiaj rozcięła sobie wargę i dziąsło :-(Krew się lała, a uderzyła się o ławę w pokoju :-(
Nati nie wiem o co chodzi na facebooku, bo kompletnie o nim zapomniałam, a jak kiedyś po czasie chciałam wejść, to już mnie stamtąd wywalono. Ale co by nie było, to jestem z Tobą! Nie przejmuj się. W przyszłości i teraz już to widać zresztą, Asiunia będzie na pewno bardziej odporna od innych dzieci. Chociaż ja też z tych panikar, co Mitaginka
Co robicie na obiad? Bo ten post popsuł mi szyki ;-)