Melduję że żyje - ledwo ale - ale żyję
Nati – teściowa nieźle małą wymęczyła że tak ładnie spała - gratulować
mitaginka – popieram że za szybko się weekend kończy!
mercedess i inne których nie doczytałam – gratulacje kroczków!!
baby – czekam na wieści po lekarzowe i też jestem ciekawa jak rodzinka zareagowała. I jak brzusio?? Przypomina się coś??
boliwia – moja miss też gna za jeździkiem albo za ogródkiem muzycznym i wrzeszczy jak utknie
Laski jestem padnięta!!!! przypominam że byłam z małżonem na siatkówce i takie zakwasy że WSZYSTKO mnie boli.. od czwartku gardło też i nie wiem czy mnie rozkłada przeziębienie czy gnaty od wysiłku.. chce człowiek dobrze, ruszyć dupsko i takie konsekwencje.. w piątek znowu chcemy iść ale zobaczę czy dam radę.. cały dzień jęczę.. małż też jęczy - już myślałam czy nie dobić bo po co ma się chłop męczyć :-)
małżon był dziś w kinie z młodym bo miał obiecane na ten weekend i młody przeszczęśliwy! Młoda jęczała, nadal bez zęba (kiedy to będzie) i ululałam ją przed 18 i śpi na noc ciekawe o której mi jazdę zrobi.. młoda mega kochana zaczyna się wstydzić i wtula się często we mnie czego nie było. I jak coś chce to wrzeszczy a jak się pytam co gwiazda by chciała to pokazuje palcem żeby coś jej dać. Zakazanym owocem jest laptop i jak wrzeszczy, pokazuje palcem i go nie dostaje to jest histeria – typowa baba...
co tam jeszcze..
zęba u nas nadal brak – jest ktoś jeszcze bezzębny???
i nadal mała pije cyca a standardowo tylko lewego
na walentynki małżon niespodziewanie porwał mnie do restauracji Pożarliśmy się w niedzielę i absolutnie nic nie podejrzewałam a nawet myślałam że przemilczymy TO święto a tu taka niespodzianka.. fajnie tak wyjść bez dzieci
Nati – teściowa nieźle małą wymęczyła że tak ładnie spała - gratulować
mitaginka – popieram że za szybko się weekend kończy!
mercedess i inne których nie doczytałam – gratulacje kroczków!!
baby – czekam na wieści po lekarzowe i też jestem ciekawa jak rodzinka zareagowała. I jak brzusio?? Przypomina się coś??
boliwia – moja miss też gna za jeździkiem albo za ogródkiem muzycznym i wrzeszczy jak utknie
Laski jestem padnięta!!!! przypominam że byłam z małżonem na siatkówce i takie zakwasy że WSZYSTKO mnie boli.. od czwartku gardło też i nie wiem czy mnie rozkłada przeziębienie czy gnaty od wysiłku.. chce człowiek dobrze, ruszyć dupsko i takie konsekwencje.. w piątek znowu chcemy iść ale zobaczę czy dam radę.. cały dzień jęczę.. małż też jęczy - już myślałam czy nie dobić bo po co ma się chłop męczyć :-)
małżon był dziś w kinie z młodym bo miał obiecane na ten weekend i młody przeszczęśliwy! Młoda jęczała, nadal bez zęba (kiedy to będzie) i ululałam ją przed 18 i śpi na noc ciekawe o której mi jazdę zrobi.. młoda mega kochana zaczyna się wstydzić i wtula się często we mnie czego nie było. I jak coś chce to wrzeszczy a jak się pytam co gwiazda by chciała to pokazuje palcem żeby coś jej dać. Zakazanym owocem jest laptop i jak wrzeszczy, pokazuje palcem i go nie dostaje to jest histeria – typowa baba...
co tam jeszcze..
zęba u nas nadal brak – jest ktoś jeszcze bezzębny???
i nadal mała pije cyca a standardowo tylko lewego
na walentynki małżon niespodziewanie porwał mnie do restauracji Pożarliśmy się w niedzielę i absolutnie nic nie podejrzewałam a nawet myślałam że przemilczymy TO święto a tu taka niespodzianka.. fajnie tak wyjść bez dzieci