reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Kwiecień 2011

Jankesowa, a tak- za całokształt :-DNie mogę z Twoich tekstów ;-)
Nati moja sika cały czas. Tylko na gwiazdkę dostała od mojej mamy taki nocnik: FISHER PRICE WIELOFUNKCYJNY NOCNIK ZE SPŁUCZKĄ (2091976900) - Allegro.pl - Więcej niż aukcje. Najlepsze oferty na największej platformie handlowej. i przez jakiś czas w ogóle nie chciała na niego sikać. Już myślałam, że się oduczyła, ale na szczęście go polubiła i teraz jest już ok :-) Tylko z kupą nie mogę coś trafić, ale dzisiaj zrobiła, a ile bałaganu mniej od razu ;-)

Moje dziecko jest już na dworze 2h15 min :szok:Mam nadzieję, że mi nie zamarznie, ale nawet buzi nie ma aż tak mocno zimnej. U mnie w cieniu -20 :szok:Szok! Ale Mała jest na dworze od strony południowej, więc ta jest cieplej w słoneczku :-)
Zrobiłam sobie risotto, teraz mężowi robię kaszankę zasmażaną z kapustą kiszoną. Dobrze, że Oliwka miała dzisiaj słoiczkowy obiadek. Na głowę można dostać z trzema obiadami codziennie ;-)
 
reklama
fajny :-), nie no moja siada idealnie, to moje lenistwo teraz jest. codziennie postanawiam poprawę i dalej tylko po spaniu. no teraz może jak zjemy to ja wysadze jak nie zapomne :-(
 
baby dopiero dzisiaj przeczytałam!!!! Gratulacje!!!!! Fajowo!!:-)

nati_k ile u Was stopni że chciało Ci się jeszcze na spacer wyjść???? U mojego dziecka dzisiaj przedszkole odwołali.... ale to jest tylko jedna grupa w pustym budynku który ogrzewany jest na prąd więc w nocy ustawione na minimum no i niestety dziś nie dało rady i było za zimno... jutro też zajęcia odwołane:sorry:
 
Witam się dziewczęta w piękny wiosenny dzień ( u nas od wczoraj wiosna:-)), pacer zaliczony, powietrze mrozne ale słonecznie i miło:) dzieciaki śpią ja zupkę ogórkową zakręciłam i teraz chwile na doopce usiadłam.

baby jeszcze raz serdecznie gratuluje i zdrówka życzę:-) a po porodzie duuuużżżoooo cierpliwści....ale dla takiego widoku warto znieść wszystko:) DSC03386.jpg Powodzenia;-)
 
Kozica- jakies -12 było teraz jest -14 jeszcze nie było dnia abym nie wyszła no przy -18 czekałam ąz będzie cieplej. a po 2 godz chodzimy.

Jola- no super te Twoje dzieciaczki szkoda że u mnie nie ma szans finansowo poprostu nie damy rady no i mieszkanie dla 3 dzieci to mamy za małe. ale jakbyśmy w totka wygrali to od razu była by produkcja :-)
 
Jola cudowne te Twoje dzieciaczki :) zazdraszczam widoku :) mam nadzieję, że u nas będzie podobnie :)

Boliwia u nas z butkami jest tak, ze w domu takie mięciutkie kapciuszki a poza domem już normalne do chodzenia dostał jak postawił pierwsze kroczki, wcześniej miał takie miękkie dla maluchów, żeby po prostu nóżki były osłonięte, no ale my ani razu nie założyliśmy kombinezonu więc musiał mieć coś na nóżki :)
narobiłaś mi smaka tym risotto ;-)

u mnie też trochę lenistwa nocnikowego i nie zawsze wysadzam, ale muszę w końcu wziąć się za siebie

w ogóle to opiszę Wam coś śmiesznego:

Mam koleżankę, która ma synka o pół roku starszego od Adiego, miała opis na GG, ze pierwszy raz synek zrobił siku do nocniczka, no to napisałam, ze gratuluję i zapytałam kiedy wysadza, odpisała, że to był wyjątek bo jakos kiedy mu zmieniała pieluche powiedział si posadziła go i zrobił, na co ja napisałam, ze wysadzam po spaniu i zawsze wtedy jest i czasem w ciągu dnia też się uda, na co ona sie juz więcej nie odezwała :-D focha strzeliła i tyle hahhaha no uwielbiam takich ludzi... choć w sumie mogłam sie spodziewać, bo ile razy się okaże, że Adi zrobił coś szybciej niż jej synek to od razu obraza majestatu:confused2: kiedyś się okazało, że chwaliła się że mały ma już 8 ząbków a w buzi okazało sie, że 4 znikły :szok: a jakiś czas później chwaliła sie, że mały raczkuje, natomiast jak przyjechali znajomi to któraś koleżanka powiedziała, ze do raczkowania mu jeszcze dużo brakuje a na razie to nieźle się czołga, na co ta wyszła i rzuciła w kuchni talerzem ze złości :shocked2: normalnie czasami padam jak widzę ludzką głupotę:sorry:
 
Ostatnia edycja:
Boliwia – a mi smaku z tą kaszaną narobiłaś.. taka przypieczona z kapustą kiszoną – miodzio!!! muszę też kiedyś pyknąć! i zapodaj przepis na te rogaliki bo jak proste do zrobienia to je zrobię!!



Nati – ja to mega leń jestem – nocnik jest już z miesiąc ale jeszcze nie użyty!! Za zimno żeby siedziała i myślała czy zrobi cokolwiek. Jest atrakcją na sucho



jola – zdjęcie super!! Zazdroszczę takich momentów..



baby – przez to że Adi chodzi, je dorosołe jedzenia i ma zęby to strzelam na Ciebie focha!!!!

baby bis – już foch minął :-)

niezła laska.. zazdrościć takiego czegoś.. swoją drogą Adi jest bardzo rozwinięty, masz powody do dumy.. jak się dowie że jesteś w ciąży to chyba tak się obrazi że stracisz koleżankę!!


Moja znajoma urodziła w 2005 roku córeczkę pół roku po moim Sebie. Jestem chrzestną Zuzi a rok później dokładnie w wigilię urodziła synka!! Miała jeszcze panieńską córcię 10 lat starszą od Zuzi. Śmiesznie wyszło bo przy 3 ciąży lekarz widział dziewczynkę do końca i miała być Amelka a tu ona dzwoni do mnie w wigilijny wieczór że urodziła syna.. myślałam że jaja sobie robi ale Maksiu to 100% chłop. Ciężko było przez 1,5 roku ale teraz super dzieciaki i ona baaaaardzo zadowolna. Super się ze sobą bawią, chodzą do tego samego przedszkola i mało brakowało aby poszli razem do szkoły (5-latki miały iść z 6-latkami). Widać między nimi różnicę bo Zuzia już czyta, pięknie rysuje a on taki spokojny i wiecznie uśmiechnięty. Zazdroszczę baby i na bank dasz radę i będziesz mega super mamą!! W chwilach zwątpienia napiszesz cuś, pocieszymy i wrócisz do rodzinnej extasy!!



Mi się marzyło drugie dziecko i je mam – o trzecim nie śmiem nawet w domu mówić.. niestety takie czasy że ani finansowo ani mieszkaniowo rady byśmy nie dali.. i już za starzy jesteśmy.. miałam 4 pokoje, zmieniłam na 3 i niestety albo stety trzeba będzie sypialnię potem Milci przekazać. Ale jestem mega szczęśliwa bo gdyby mi ktoś 2 lata temu powiedział że będę mieć córkę to bym go wyśmiała.. i gdyby mi ktoś powiedział że będę na forum i wpadnę w jego sidła to też bym wyśmiała



ja byłam z młodymi u lekarza i Mila jest przeziębiona – gile zielone, a Seba ma zakażenie układu moczowego – dostał antybiotyk i inne leki.. wzięłam opiekę od wczoraj do poniedziałku ale w poniedziałek już idę a zapłacone lepiej będzie. Pewnie szefowa szczęśliwa nie była ale jest to pierwsza opieka którą biorę w pracy – poza ciążą nawet na chorobowym nie byłam. Leki wykupiłam, zrobiłam zakupy a jak małżon wracał z pracy to zrobił w biedrze większe zakupy – 3 razy sms-y wysyłałam bo zawsze coś mi się przypomniało :-)

Więc lodówka pełna i można delektować się wolnością! A ręce mnie bolą od noszenia Mili.. Maruda mega, chodzi, pełza, zadymia i non stop o coś się uderzy.. jak pójdzie do żłoba to gotowi tam mnie podkablować o maltretowanie dziecka! Padam.. wolę jednak do tyry chodzić..
 
Ostatnia edycja:
Aneczkaa gdyby to była tylko kolezanka to by mi nie zależało ale jest żoną naszego kolegi więc muszę ja tolerować i staram się nie być złośliwa... a potrafię :-D

w ogóle to tak sobie myślę, że my mamy jesteśmy jak superbohaterki :) świetnie sobie ze wszystkim radzimy i nienarzekamy :)

dużo zdrówka dla Milci i Seby :) mam nadzieję, że szybko im przejdzie :)

a co do marudzenia to Adi dzisiaj też mega marudny na dodatek od 4 rano co chwila się budził miętolił cyce że aż miałam obolałe rano... obudził sie o 6 i miauczał i jęczał przez prawie godzinę w końcu zasnął i spał do 8 albo dłużej tyle, że ja już nie usnęłam, ale skoro miałam cisze to leżałam obok i sie nie ruszałam, co by nie obudzić jaśnie pana;-)
 
Baby- och te koleżanki "z przymusu"

Asia pierwszy raz w życiu nie spała od 14 ale nawet marudna nie była i już śpi :-) zawsze o 21 mniej więcej zasypia.

nie udało mi się zdjęcia zrobić ale Asia schyla się tak jak żołnierz się skrada. śmiesznie to wygląda

edit

m mi właśnie szaszłyki własnej roboty przyniósł do łóżka :)
 
Ostatnia edycja:
reklama
hej laski!
jakoś wyszło,że nie mam weny ostatnio,czytam też po łebkach, ale wybaczyć musicie,uwielbiam was wszytskie dalej, bez wyjątku;) u nas nocki lepsze:) czyli zębuchy dawały popalić(baby strzel focha,mamy więcej:)) teraz tylko to przeziębienie,ale nie jest najgorzej:)
musze nakrecić wam film keidyś jak wgląda nasza stymulacja do raczkowania:-)no koń by sie uśmiał:) jak juz pisałam kiedyś skonczyło się tym,że n auczyla się gwiazda siadać z brzucha i lipa,co położe to migiem siedzi i zadowolona, no to ja uparcie gram z nią w piłkę, turlam tak,żeby w sporej odległości od niej wylądowała, no to ona pozycja na czworaka i rzut do przodu na płasko, jak jeszcze nie sięga to znów pozycja na czworaka i kolejny rzut, podnosi piłkę, odrzuca mi i chyc siada i ja jej pilkę i tak w kółko:D śmiesznie te rzuty wyglądają,ale to jedyna metoda,żeby cokolwiek w tej pozycji chciała robić:) no i generalnie nie raczkuje, nie pełza za bardzo do przodu,ale dostanie sie na dupie jakoś gdzie chce, dziś też w głowe tak zarobiła,że hej:(
my siedziałyśmy same caly dzień, bez wychodzenia, bez widzenia się z kimkolwiek, normalnie męczarnia dla mnie nie wychodzić nawet na krótki spacer, no ale cóż...
aneczka, oby dzieciaczki zdrowe były:tak:
Jankesowa jak kolorek latopa? taki jak na zdjęciu był jak pokazywałaś?zazdraszczam...:-p

Boliwia ja na dukanie w końcu od dzisiaj,więc proszę mi tu smaka nie robić na jedzenie żadne:no:

Jola no rozczula mnie twoje zdjęcie....i te wieści Baby...eh zaczynam myśleć, czy może nie damy ady jednak teraz, no ale kuxwa nie damy, nie chce w kieszeni rodzicow dalej zyc, muszę do pracy:-(

Nati u nas to norma często:( i to potrafi jedyną 30 min drzemkę zaliczyć koło południa, jakbym po obiedzie wyszła na dwór wtedy to by ze 2 godziny pospała
 
Do góry