reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Kwiecień 2011

aneczkaaa szacuneczek, za pamiec i ogolnie za pisanie. Wez Ty kobieto zrob cos z tym. Ciebie sie czyta i chce wiecej ;-)

Ja popieram mitaginke, ze w Beskidy ;-) Ostatnio bylismy w Szczyrku, jest cos robic - tyle, ze zima bylismy ;-) No i zajefajny hotel tez swoje robi :-) Ale nazwy nie pamietam...

Widze, ze ostatnio ruch na forum, bo jest co nadrabiac ;-)


A nam dzis Mala z naszego lozka spadla! :confused2: Rano szykowalam sie do pracy, Mala 'spala'... a tu nagle ryk... Tak sie przestraszylam, ze szok!! Ale przytulilam, wycalowalam i przestala plakac... Kazalam M ja obserwowac i chyba ok, bo zachowywala sie tak jak zawsze... Kurde, tylko zaczela byc mobilna, to kuzwa ledwo wstanie i juz gdzies 'lezie'... :angry:

Chyba pora do lozia... Umeczona jestem po pracy. Nie wiem, jak Wy babki dajecie rade; nie spac po nocach i pracowac i jeszcze w domu wszystko porobic... Ja jestem wypompowana :/
 
reklama
no ja tak o ospie myślę.. młodego szczepiłam i w żłobku u niego i w przedszkolu jak dzicie chorowali to on nic. A wiecie ile kosztuje?? Młody miał 2,5 roku jak poszedł do żłoba i szczepienia miał w pojedyńczych dawkach i później - z Milą inaczej. Jak ja go szczepiłam to jeszcze nie było szczepień na rotę i byliśmy 2 razy w szpitalu ze skrajnym odwodnieniem.. jak mogę to szczepię!

sprawdź jeszcze w necie ale słyszałam że od 2012 dzieci żłobkowe/przedszkolne za darmo na NFZ.
u nas noc kiepska tj noc ok ale o 3 obudził mnie pies i nie mogłam zasnąć Asia o 4 na cyca się obudziła i znowu pies chałasował i się rozbudziła i normalna zabawa z raczkowaniem po podłodze zasnęła o 6 i o 7.30 wstała znowu. lekko nie przytomna jestem. u nas biało aż miło
tylko strach u mnie na podjeździe ze schodów zejść wczoraj mi 2 sąsiadów pomagało :(
 
Dzień dobry :-)
U nas też kiepska noc. Ale powoli zaczynam to traktować jak coś normalnego.
U nas też biało, ale nie na tyle, żeby iść na sanki. Nie mam pomysłu na dzisiejszy dzień. Muszę posegregować w końcu zdjęcia MAłej i zgrać na płyty, bo w razie awarii kompa znowu będę się stresowała ;-)A może do teściów pojedziemy, bo już nie pamiętam kiedy byłam. Choć specjalnie mi się tam nie spieszy ;-)No ale cóż...
Ooo, widzę, że znowu śnieg pada :-)
Miłego dzionka:-)
 
A JA sanek nie mam bo mi mama i siostra odradziły ( że chwiejne i że się wywalą) a teraz żałuje. ale moze zadzwonie do teściów i się spytam czy po moim m mają.
 
Dranissimo – Mila też mi raz z łóżka spadła i jak zasypia na naszym wyrku to od razu do łózia jest przenoszona baba jedna



nati – przeczytam, wypytam bo fajnie by było za darmochę mieć szczepienie :-) Moja kumpela rodziła w 36 tc i rotę, miningo i pneumo miała za darmo.. u mnie też biało!!



Boliwia – do teściów na obiad się wproś – niech małą wynoszą, wycałują a ty odpoczywaj albo z małżonem na spacer/do kina/na zakupy!



Ja dziś myję sobie włosy i kątek oka widzę jak Mila raczkuje z kuchni do pokoju :szok: Oczy przecierałam bo myślałam że jeszcze śpię!! Pełza i czasami tyłek podnosiła a tu raczkowanie!! Wzięłam, wycałowałam, odłożyłam a ona … znowu pełza.

Szykujemy się zaraz do kościoła, potem teściowa i jej pycha żarełko (ciekawe co zje u niej małżon) i na spacer z Milą pójdziemy – znaczy ja z teściową i młodym. Małżon za leniwy..
 
Nati, ja już raz próbowałam z Małą na sankach jeździć- jak pierwszy śnieg spadł. Oliwka dostała takie drewniane saneczki z oparciem i powiem Ci, że w ogóle nie są wywrotne. Nawet tak dosyć szybko ją woziłam i ani razu mi się nie przechyliły, a Mała nie wypadła. Ale najpierw włożyłam ją do śpiworka od wózka, to może temu bardziej stabilnie siedziała. A podobało jej się bardzo:tak:
Aneczkaaa jak żyję u teściowej na obiedzie jeszcze nie byłam. Ona zawsze tylko na kawę zaprasza... A co do tego noszenia i ściskania, to właśnie między innymi dlatego nie lubię tam jeździć odkąd Mała się urodziła. Bez przerwy tylko ją noszą (fakt, że widzą ją raz na jakiś czas, ale to już nie moja wina, że im się nie chce wnuczki odwiedzić, bo ja przecież w tygodniu jestem bez samochodu, a w weekendy mąż remont juz od kilku miesięcy robi). Mała jest cały czas na rękach, a później w pn to ja mam problem. Poza tym oni mają w domu bardzo gorąco, teściowa jest dosyć pokaźnych gabarytów i MAła aż cała upocona od niej jest :baffled:No nie wiem, może jestem jakaś inna, ale cóż... To nie to, że sama w domu jej nie noszę, bo robię to często, ale nie że cały czas przez 3,4,5 godzin.

A u nas sypie coraz bardziej:-)Milutko się robi na dworze :-)Niedługo przyjedzie moja siostra, a później zobaczymy :-)
Zaraz będę robiła porządek w zdjęciach i zastanawiam się czy nie zrobić jakiejś prezentacji na roczek. I nie wiem właśnie czy zdjęcia w power poincie czy filmiki jakoś zmontować?
 
Witam !

Ten tydz. mnie wykończył. Miałam dużo pracy w pracy, Filipek raczkuje, na nogi staje nie mogę z oka go spuścić :szok: upadków nawet nie liczę :szok:
U nas kanapki poszły w ruch : dżem, miód, wędlina, wszystko muciiiiiiiiii !
Z obiadami słabiej, ale dajemy radę.
Za to nocki super, jedna albo żadnej pobudki :-)

Pomysłu na obiad nie mam jakieś podpowiedzi ? ;-)
 
Mercedes ja robię lazanię (ale do tego trzeba mieć odpowiednie składniki więc nie wiem czy pomogłam:sorry:)
 
Hej babuszki!

Witam się niedzielni,śnieżnie i...zimowo wreszcie!Jemy obiadek a jak nie będzie wiatru takiego mocnego to małż z Karolem na sanki się wypiera.Ja zostanę z Marysią,żeby nie było jej smutno;-)

Miłej niedzieli dla WAS!!!!!!!!!!!!
 
reklama
Do góry