reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Kwiecień 2011

reklama
Byłam tu w niedzielę – cisza, więc czekałam do dziś żeby mieć do poczytania a tu lipa.. laski gdzie Wy?? Jakoś fb nie lubię więc tu się melduję..



nati – super że teściowa docenia i wywyższa! Należy się! A jak Twój małżon na Twoich rodziców??



mitaginka – widzę Tysiakowe postępy!! jazda autem na śpiocha - super!! I jaka miła jazda samochodem.. no nic tylko chwalić



Boliwia – święte słowa i to cały Twój post!! Trzeba doceniać co mamy i przypominać sobie jak to rok temu było.. i moja też by tylko na ręce chciała - wymiękam już z nią czasami. Trzeba nieźle przekupić czymś atrakcyjnym żeby luzu trochę dała :-)



baby – jak tam rodzinka?? mam nadzieję, że było miło i rodzinnie



ducha – gratulacje zębola!! Ale sobie ząb moment wybrał.. pewnie gwiazdor pomógł



nela – niestety dyżurów się nie wybiera a odmawiać nie można..



cucu -duuuuuuuuuuuuużo zdrówka życzę!



Marma – czytałam i życzę zdrówka chłopakom i relaksu!! Gwiazdor się spisał



święta za szybki mijają.. jeszcze w lodówce mam ich ślad – co jakiś czas podżeram. Teściowa się spisała jak co roku. W poniedziałek byliśmy na starym rynku na spacerze a wieczorem z obżarstwa aż mi niedobrze było.. czemu ja taka zżarta jestem?? Minia gwiazda mega grzeczna, noszona przez teściów i zdrowieje. Kaszel jeszcze jest ale już lepszy. Dostała żółwia do kąpania i mega hicior obok ośmiorniczek.
Dziś byłam z dzieciakami u kuzynki pielęgniarki i mówiła że kaszel już w miarę ok i panikować nie ma co. Młody z prezentów zadowolony (pisałam już, że kilka dni przed gwiazdorem zmienił listę swoich marzeń). Niewypałem okazał się mega wielki statek z lego – małżon go składał i do zabawy zbytnio nie jest.. a pamiętacie sławetną czapkę z szalikiem made in teściowa?? To na gwiazdkę Mila dostała rękawiczki do kompletu :szok:



oglądaliśmy sobie kilka komedii ale jedna mega wypaśna i uśmiałam się do łez. Korzystam z wolnego – w piątek chyba odwiedzę brata i czas zleci.. dzisiaj byłam u okulisty w celu refundacji szkieł i normalnie jak za głębokiej komuny. Pani z okienka przy mnie gadałam z koleżanką przez telefon a jak zaczęłam chrząkać i kaszleć zasłoniła twarz, pochyliła się i …. gadała dalej.. po 5 minutach bezczelnie przerwałam jej pogawędkę bo lekarz miał za 10 minut koniec dyżuru. Szczęśliwa nie była i jestem ciekawa czy kwity mi dobrze wypisała sucz jedna :no:
 
Mitaginka – teściowa robi suuuper zrazy, pierogi paluszki lizać, bigosik jeszcze lepszy i 3 przepyszne sałatki zrobiła. A sernik taki że paluszki lizać.. zrazy przed chwilą zjedliśmy i zostało jeszcze ciut sałatek dwóch, bigos i tyle.. przed wigilią kupiłam 1,5 kg cukierków (pisałam już o białych michałkach) i nie ma już żadnego.. małżon już o diecie napomyka bo wyglądamy za dobrze
 
no w końcu coś do czytania :-)
Aneczka- moi rodzice są też specyficzni, mój tata uważa że się zna na wszystkim ale zupełnie nie zwraca uwagi na dzieci. mi jako matce to nawet odpowiada bo przynajmniej mala nie jest noszona :-D, mama tak pół na pół i jak się do nich przychodzi ( tak bez okazji) to każdy robi co tam robił i mojego m to wkurza. mial raz w życiu z nimi kłótnie i stwierdził że to nie ma sensu i teraz poprostu są uprzejmi ale nikt nie wdaje się w dyskusje, kłótnia była o karolę bo mój m uparł się że karola ma mówić tata do niego ( miała 13 lat) bo po imieniu to nie ma się szacunku. - ja do moich rodziców znajomych mówię po imieniu bo ciocia to rodzina i mam szacunek. no ale od tamtej pory m mówi że nie jest ojcem i nie będzie wychowywał. no generalnie my mamy o to często dym. więc jak mówilam rodzice i m się tolerują.

m po nocce a ja jadę sobie kurtkę kupić
 
Nati jak moja mama wyszła za mąż za ojczyma miałam 5 lat i mówie tato, a brat miał 11 i mówi do dziś po imieniu, jakoś im nie przeszkadza, myślę ,ze wymuszanie nie ma sensu, lepiej się postarać być dobrym tatą, żeby Karola sama poczuła na ochotę, jeśli nie czuje, nic na siłe
Natusia 24 godziny bez cycka....
 
Nati napisałam Ci coś na FB a propos tego co napisałaś o córce i mężu.
Córka mojego M też mówi do mnie po imieniu. I nawet nie chciała bym żeby było inaczej. Ewentualnie jeszcze opcja ciociu wchodziła by w rachubę. Ale ona nie mieszka z nami. Choć nie powiem na początku było mi strasznie trudno pookładać sobie to wszystko w głowie.

U nas jagdy mała poprawa. Przemek zrobił dziś prawie "normalną" kupę

Aneczka białe michałki mniam.....ale muszę koniecznie schudną ze względu na kręgosłup. Nie schudłam dużo po ciąży ale też dużo nie przytyłam ale wyglądam tak okropnie że w lustro to już nie patrzę...
 
Marma- dzięki
Baby- jak słodko Adi chodzi

ja sobie kupiłam kurtkę i małej skarpetki bo mam dość już rajstop :-) ale właśnie widzę że je ściągnęła. hahaha
mała spała 2,5 godziny ( 16-18.30) ciekawe o której dzisiaj zaśnie no ale m na noc idzie to może długo nie spać
 
reklama
baby, super! Normalnie nie mogę się na Adrianka napatrzeć :-)
Nati, gratuluję udanych zakupów :-)Co napiszesz jakiegoś posta, to uśmiecham się do ząbków Asiuni ;-)Boskie są! :-D
Aneczkaaa, język wydłużył mi się do pasa, po tym żarełku, które wymieniłaś ;-)
Eywa, mam nadzieję, że dobrze Wam pójdzie. Ja nie mam pojęcia jak oduczę Oliwkę, bo ona w nocy dopóki nie dostanie cyca, to się drze i drze. Nie potrafi inaczej zasnąć i nie da się jej oduczyć zasypiania przy cycu.

Ja właśnie załapałam doła. Mąż wrócił z pracy i od razu się pokłóciliśmy. Oczywiście o jakąś pierdołę, ale to nie ma znaczenia. Na koniec okłamał mnie, bo powiedział, że jedzie do garażu, a wziął samochód i gdzieś zniknął :-(A dobrze wie, że ja się brzydzę kłamstwem :-(Nie wiem, tym razem chyba tak łatwo mu nie podaruję, bo jestem naprawdę wściekła :-(
 
Do góry