aeyne ja z tą morfologią bym jeszcze poczekała, bo od razu po chorobie to parametry mogą być pozmieniane
a co do moczu to ja wyszłam z założenia, że najważniejsze czy nie ma zmian: cukru, białka, leukocytów (wtedy w 5tyg były); z bakteriami to inna sprawa- przy pobraniu do woreczka najcześciej nie da się ich uniknąć, zwłaszcza u dziewczynek. Ale najczęściej są to bakterie fizjologiczne, a nie chorobotwórcze. Np. u nas wczoraj wyszły nieliczne bakterie, ale pozostałe parametry są ok, więc ja się tym nie martwię, zwłaszcza, że pediatra mówiła, że gdyby coś się złego w drogach moczowych działo to byloby to widać nie tylko w postaci bakterii ;-) zresztą zawsze jak pobieram do worka to wychodzą bakterie, dlatego mam to robić do kubeczka, no ale cóż... nie da się!
a co do moczu to ja wyszłam z założenia, że najważniejsze czy nie ma zmian: cukru, białka, leukocytów (wtedy w 5tyg były); z bakteriami to inna sprawa- przy pobraniu do woreczka najcześciej nie da się ich uniknąć, zwłaszcza u dziewczynek. Ale najczęściej są to bakterie fizjologiczne, a nie chorobotwórcze. Np. u nas wczoraj wyszły nieliczne bakterie, ale pozostałe parametry są ok, więc ja się tym nie martwię, zwłaszcza, że pediatra mówiła, że gdyby coś się złego w drogach moczowych działo to byloby to widać nie tylko w postaci bakterii ;-) zresztą zawsze jak pobieram do worka to wychodzą bakterie, dlatego mam to robić do kubeczka, no ale cóż... nie da się!