mitaginka - zakodowane :-)
koziaca - miksuję tylko szparagi. Raz zmiksowałam kalafiora z marchewką i pietruszką i zobaczył lekko pomarańczony odcień i już odstawił bo tam jest marchew.. idealnie białe musi być. Ale faktycznie podbnie mamy i też licytuje ile musi zjeść i czy baton czeka
dzisiaj w końcu uległ pokusie babeczek i pół zupy zjadł po 4 godzinach od obiadu..
draniu - mam podobnie - luka mi gwiazda za łóżko ale póko co tam nie wpadła a ciekawa na maksa i czeka tylko na naszą nieuwagę i w minutę przepełznie cały pokój i dawaj do kontaktu!! Kontakt zabezpieczony ale i tak ją jara :-) Ostatnio hitem są magnezy młodego na lodówce - jej macki wszystko już sięgną.. rozpełza się po chacie jak szarańcza mała
koziaca - miksuję tylko szparagi. Raz zmiksowałam kalafiora z marchewką i pietruszką i zobaczył lekko pomarańczony odcień i już odstawił bo tam jest marchew.. idealnie białe musi być. Ale faktycznie podbnie mamy i też licytuje ile musi zjeść i czy baton czeka
dzisiaj w końcu uległ pokusie babeczek i pół zupy zjadł po 4 godzinach od obiadu..
draniu - mam podobnie - luka mi gwiazda za łóżko ale póko co tam nie wpadła a ciekawa na maksa i czeka tylko na naszą nieuwagę i w minutę przepełznie cały pokój i dawaj do kontaktu!! Kontakt zabezpieczony ale i tak ją jara :-) Ostatnio hitem są magnezy młodego na lodówce - jej macki wszystko już sięgną.. rozpełza się po chacie jak szarańcza mała