reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Kwiecień 2011

MamusiaDorusia- biedna koleżanka

pojechaliśmy po kombinezon śliczny :-), pogoda paskudna, mała w samochodzie płakała zatrzymaliśmy się na parkingu leśnym ja karmiłam mąż skoczył na grzyby i po 10 min przyszedł z siatką grzybów. pogoda paskudna!!!!! później znowu płacz znowu przystanek ale nawet cyca nie chciała na kolanach śmiech w foteliku płacz, więc trudno niech płacze po 2 min spała więc to chyba przez tą pogodę.
 
reklama
to ja wiem ze fotelika nie wolno wnosic na poklad samolotu dla bezpieczenstwa niemowlaka wlasnie. Chociaz niedawno chyba na Discovery obalali ten mit i starali sie przeforsowac jakas linie lotnicza ze oni doswiadczenia robili i ze bezpieczniej w foteliku. Ale jak do tej pory mi wiadomo to nie wolno :-)
 
Jankesowa ja też tam na swoją niunię już nic nie widzę, tzn nie kupuje już 74 ,bo się już nie opłaca, teraz na 80 poluje, no 86 też na zapas;)
wiecie co, wczoraj ponarzekałam, wypłakałam się i miałam dość, obiecaliśmy sobie z mężem,że w weekend odstawiamy od cycka i koniec, i w nocy miałam sen....że moje dziecko zachorowało na nieuleczalną chorobę ( nie było związku z nocami) i w tym śnie doznałam uczucia strachu o nią, co by było jakbym mogła ją starcić, rano wypłakałam się jeszcze bardziej, co tam noce..kocham ja nad zycie,wiec wytrzymam i cycka jej p[oki co nie zabiore:)
 
hejka ,witam wszytkie.caluski dla wszystkich maluszkow,jakies paskudztwo mnie dorwalo i boje sie czy Niunki nie zaraze.I w ogole jakis dol mnie lapie:(ponadrabiam sobie was dzis wieczorem.
 
Aenye, dranissimo – współczuje pogody bo u mnie pogodnie było – wietrznie ale słonecznie. Pewnie jutro albo w piątek będzie zadyma


herbatita – koleżance ogroooomne gratulacje!!! ja doceniam że tak szybko udało mi się zajść w ciąże (obydwa razy przy drugim cyklu) i domyślam się jaki ona dramat miała... z wózkiem nie zazdroszczę – spróbuj po znajomych się popytać czy ktoś na tydzień spacerówki nie pożyczy.. albo do jakiegoś komisu skocz i zapytaj się czy za drobną kwotę nie wypożyczą jakiegoś


jankesowa – ciuszki oblukałam i potwierdzam – ma piękne!


Eywa – ja też bym cyca nie zabierała... to dla niej najlepsze co możesz dać i dla Ciebie też ok. Przetrzymaj to!! I też ostatnio miałam sen że u Milki zdiagnozowano nowotwór.. zlana potem się obudziłam bo był mega realistyczny


Misia po szczepieniu ok ale waży tylko 6700... dziwne bo 2 miesiące temu ważyła 6100. w mojej przychodzni nie mierzą i cholera wie jaka długa jest.. 68 na nią ciut duże jest. Szczepienie ok choć płaczu było – dziś WZW i pneumo i kolejne dopiero po roczku. Zaliczyłyśmy sobie super długi spacer, z młodym byliśmy w mcdonaldzie i Mila siedziała w ich krzesełku – patrzyła na rysunki na tacce. Zdjęcia rzecz jasna są i wkleję jak zrzucę! No i Mila kończy dziś 6 miesięcy.. kiedy to zleciało nie wiem.. jutro na godzinę do żłoba – będzie ryk i jej i mój..
 
hej, ja dzis zabralam dzieciarnie na wycieczke do CH ;-) tzn najpierw zawiezlismy kupe do badania, tankowalismy, bylismy godzinke 'u taty w pracy', a potem na zakupy :-) w sumie to chcialam ich dac na plac zabaw taki wiecie, z dmuchanymi zamkami, pilkami itp, bo nudza sie chlopaki. no i byli tam dwie godziny :-) nie chcieli wyjsc, hehe, no ale 50zl juz nabilo, matko bosko czestochosko!!! a ja sobie nic nie kupilam nawet w miedzyczasie ;-) tak sie szwedalam z malym w chuscie, kupilam chlopcom nowe kapcie, pisaki, zelpeny z brokatem (obiekt uwielbienia moich dzieci), bloki, zeszyty i jak typowa matka polka myslalam tylko o nich, ktorych dosc mam, jak sa ze mna :-D sweter sobie upatrzylam, ale nie kupilam w koncu (chyba dosc mam swetrow, hehe) i jesienny kombinezon dla Felcia, tylko rozmiaru nie bylo... zakochalam sie w nim i olac allegro..

a, i tylko dodam, ze nie dalam im tych pisakow i zelpenow, bo w domu byli niegrzeczni, tzn Fiol mi pyskowal :szok: i nie chcieli obiadu jesc. nozesz. kara jak sie patrzy ;-) ech.

a D w domu nie ma dalej :-( nadchodzi czas, ze bedziemy sie klocic co chwile, jak co roku... nie ma go calymi dniami i mam tego powoli dosc.. a gdzie do grudnia!.. szok..
 
aenye :( jak Ty sama dajesz radę??!! tzn wiem ze dajesz:) ale wiem jakie to ciężkie. ja teraz mam super, dwójka w pkolu, Niśka grzeczna... ale i tak wykańczają mnie od 15-20 hahaha

moja Niśka 'wróciła' tzn chyba ostatnio miała skok rozwojowy bo 2 tyg.kiepsko spala. tzn w nocy tak, a w dzien nie. a teraz 15 godz w nocy (18-9rano!! z jedną pobudką o 5 na butle) i potem w dziern 2-3 godz :) super

śpiworki wyprane ale jeszcze mokre więc jutro będzie próba mikrofonu:) alem ciekawa jak się ten patent spisze...
 
wróciłam uff chrzciny załatwione (aenye- jak coś będzie nie tak to się obrażę :-D), z teściową lekkie spięcie no cóż nigdy nie może być kolorowo

Aneczka- sto lat dla malutkiej
 
Ostatnia edycja:
reklama
aneczkaaa wszystkiego naj dla Milki! :) i powodzenia jutro w żłobku ;)

mamusiaDorusia współczuję koleżance...to straszne, ja sama muszę iść do gina i też zrobić cytologię i tak jak cucumber będę się teraz bała..., aż mnie ciary przeszły...

jola z Tysią zostanie teściowa
 
Do góry