Aneczka najgorzej jest jak dzwonie do domu i ją usłyszę jak sobie gaworzy to od razu mnie ściska w dołku, ale powiem też ze zaczynam się do tego nieco przyzwyczajać, mam chwile oddechu i nieznacznie poluźniłam z teściową co nie znaczy że mnie już zupełnie nie irytuje itd..
Wczoraj w swoim “pewexie” kupiłam spiworek, dopiero wyprałam wiec jeszcze nie wiem jak w nim będzie spać, zobaczymy jak wyschnie w miarę możliwości zdam relacje.
MamusiaDorusia współczuje tej Twojej koleżance, Zycie jej nie oszczędza zupełnie.
Moja kumpela od In vitro właśnie się dowiedziała że 2 jajeczka jakie zostały jej zaszczepione to przyjęły się oba i będzie miała bliźniaki. Dzwoniła do mnie i ryczała że oszaleje chyba, a ja zryczałam się ze szczęścia. Boże jak się cieszę
Nati, Aneczka moja dziś w nocy też zaczęła się na brzuch przewracać a ja przez to nie mogłam zasnąć bo od razu widziałam jak kładzie buźkę i nie oddycha. Przerażona jestem bo zaczęłam gasić światło, bo przy lampce nocnej źle spała a teraz ta zaczyna mi takie cyrki odstawiać.
Dzwoniłam do siedziby Tako bo mam mega problem z wózkiem otóż.
Nie wiem czy Wam pisałam kiedykolwiek ale zaczyna mi wózek ściągać w prawo i rączka obszyta skóra zaczyna mi się cała skręcać i skóra wychodzi. Koleś w sklepie gdzie kupiliśmy wózek zupełnie zlewa moja reklamację, nie raczy załatwić mi wózka zastępczego wiec nie pozostałam mu dłużna i zadzwoniłam do Tako i złożyłam skargę na niego. Tam bardzo miło mnie potraktowali i obiecali naprawę wózka w przeciągu 3 dni ale ogólnie tydzień będę bez. I mam klopsa bo nie mam zastępczego i na tydzień nie wyjdę z Wika na dwór bo muszę cały stelaż wysłać.
Moja terrorystka zasnęła po godzinie walki, ale nie pobyło się od podania Camilii, już wymiękłam z tymi zębami jestem umęczona ja a ona tak ryczy. Kurna no a zębów jak nie było tak nie ma
Cucumber ja che ksiązkę i już puszczam maila na priv
Aha Asiunia jeszcze nie mam kombinezoniku ale cierpliwie czekam. I tak mega wdzięczna Tobie jestem
ok. ide prasowac bo mam stertę a na wątku foto lekko się przypomnimy
Wczoraj w swoim “pewexie” kupiłam spiworek, dopiero wyprałam wiec jeszcze nie wiem jak w nim będzie spać, zobaczymy jak wyschnie w miarę możliwości zdam relacje.
MamusiaDorusia współczuje tej Twojej koleżance, Zycie jej nie oszczędza zupełnie.
Moja kumpela od In vitro właśnie się dowiedziała że 2 jajeczka jakie zostały jej zaszczepione to przyjęły się oba i będzie miała bliźniaki. Dzwoniła do mnie i ryczała że oszaleje chyba, a ja zryczałam się ze szczęścia. Boże jak się cieszę
Nati, Aneczka moja dziś w nocy też zaczęła się na brzuch przewracać a ja przez to nie mogłam zasnąć bo od razu widziałam jak kładzie buźkę i nie oddycha. Przerażona jestem bo zaczęłam gasić światło, bo przy lampce nocnej źle spała a teraz ta zaczyna mi takie cyrki odstawiać.
Dzwoniłam do siedziby Tako bo mam mega problem z wózkiem otóż.
Nie wiem czy Wam pisałam kiedykolwiek ale zaczyna mi wózek ściągać w prawo i rączka obszyta skóra zaczyna mi się cała skręcać i skóra wychodzi. Koleś w sklepie gdzie kupiliśmy wózek zupełnie zlewa moja reklamację, nie raczy załatwić mi wózka zastępczego wiec nie pozostałam mu dłużna i zadzwoniłam do Tako i złożyłam skargę na niego. Tam bardzo miło mnie potraktowali i obiecali naprawę wózka w przeciągu 3 dni ale ogólnie tydzień będę bez. I mam klopsa bo nie mam zastępczego i na tydzień nie wyjdę z Wika na dwór bo muszę cały stelaż wysłać.
Moja terrorystka zasnęła po godzinie walki, ale nie pobyło się od podania Camilii, już wymiękłam z tymi zębami jestem umęczona ja a ona tak ryczy. Kurna no a zębów jak nie było tak nie ma
Cucumber ja che ksiązkę i już puszczam maila na priv
Aha Asiunia jeszcze nie mam kombinezoniku ale cierpliwie czekam. I tak mega wdzięczna Tobie jestem
ok. ide prasowac bo mam stertę a na wątku foto lekko się przypomnimy
Ostatnia edycja: