reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Kwiecień 2011

u nas 37,6 maly marudny... kupka luzniejsza dalam syropek to mi caly zwrocil glupia wzielam pomaranczowy a on nie lubi... dalam czopek kupa poszla( norma) no ale udalo mi sie drugi raz ten syropek dac i zasnal... stawiam na zeby skubane jedne nadal nie ma a bidulek sie meczy bo bierze zabawke do buzi a jak przy gryzie to placz a te zele to chyba g.... dawaja :( szkoda mi mojego bUBU...
 
reklama
Jankesowa ja też tam na swoją niunię już nic nie widzę, tzn nie kupuje już 74 ,bo się już nie opłaca, teraz na 80 poluje, no 86 też na zapas;)
wiecie co, wczoraj ponarzekałam, wypłakałam się i miałam dość, obiecaliśmy sobie z mężem,że w weekend odstawiamy od cycka i koniec, i w nocy miałam sen....że moje dziecko zachorowało na nieuleczalną chorobę ( nie było związku z nocami) i w tym śnie doznałam uczucia strachu o nią, co by było jakbym mogła ją starcić, rano wypłakałam się jeszcze bardziej, co tam noce..kocham ja nad zycie,wiec wytrzymam i cycka jej p[oki co nie zabiore:)
eywa ja też wstaje w nocy ostatnio kilka razy ale bede go karmić jeszcze jak najdłuzej sie da - nigdy nie zapomne, gdy syn mojej kuzynki zachorował i lekarz jej powiedział, że gdyby malucha karmiła krócej piersią (do roku karmiła) to mógłby nie przeżyć:-( mleko matki to samo dobro dla malucha i chrzanić nasze niewyspanie - takie moje skromne zdanie
 
madziarkas - święte słowa!! Jestem ciekawa jak mi cycki w pracy wytrzymają... czy faktycznie ta laktacja się utrzyma... z młodym byłam na wychowawczym pracując w domu i karmiłam go 2,5 roku :szok: Co dziwne rok karmiłam z obu cycków a potem do końca czyli 1,5 roku tylko z lewej... teraz też lepiej z lewej mi karmić
 
madziarkas ja nie wstaje kilka razy...przynajmniej kilkanaście, to nie chodzi o niewyspanie, ale o normalne funkcjonowanie, jakiś czas temu było tak,że nie spałam wcale po kilka nocy z rzędu, teraz jest troche lepiej, ja nie marudzę bo sie nie wysypiam hehe
 
reklama
ale za to z makijazem jakie ladne niektore... ;-) moj typ to Oliwia, moim zdaniem jest cudna!..

jankesowa,
u mnie to samo, zeby juz na wierzchu, tzn dziaselka pekly, maly placze, nie da dotknac.. w koncu na noc dalam ibum.. moj wyje przy podaniu kazdego leku, to koszmar jakis, musze sie na nim klasc doslownie i unieruchomic mu twarz, bo inaczej wypluwa wszystko, a jak mi go zal.. serce mi peka, ale nie ma opcji, no musi zazyc, ten bactrim teraz np..
 
Do góry