Wywaliłam ją wczoraj i od razu wyniosłam śmieci Potem mi przeszła ta zlość. Ale przynajmniej mój mąż nauczył się, że ze mną teraz trzeba delikatnie. Kilka minut po moich smsach zadzwonił do mnie i porozmawialiśmy. Rzeczywiście jego męski móżdżek nie pojął tego, że można się czepiać o takie rzeczy i z lenistwa nie opróżniał niektórych rzeczy z tej półki.cucumber co zrobiłaś z bluzką ???
Właśnie przyleciał do Polski i jedzie do mnie z Wawy. Dzisiaj się cieszę Po prostu musimy się docierać i uczyć siebie nawzajem. Ja się nauczyłam jednego, kobiety w ciąży są trudne do życia Jakbym miała pacjenta z takimi zachowaniami i zmiennymi nastrojami, który nie byłby w ciąży to bym go na długą terapię wzięła