reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Kwiecień 2011

Dobry wieczór!!!

Na początku-eywa-sto lat dla półrocznej Natalci-oczywiście od Karolka;-)

aenye-zdrówka dla całej rodzinki

baby-opuszczasz PL,ale chyba nie nas,co???

Ja jednym okiem na Voice patrze,a jednym czytam co tu u Was;-) Pogoda dziś cudna,spacery udane na maksa.Tylko Lolo coś się dziś do cyca nie kwapił,przerwy robił nawet co 4 h, troche pomamlał i puszczał i tak w kółko..
A-jeszcze mu na dole ząbki nie wyszły,a już u góry dziąsełka białe,szok normalnie:szok: Ciekawe kiedy sie pojawią pierwsze perełki...bo mi szkoda i małego!!!
 
reklama
Tak wszystkiego naj dla Natalki i Karolka
Mitaginka- mam to samo co Ty :(, wczoraj cały dzień wymiotowałam, głowa mi pękała, obie płakałyśmy bo nie miałam siły na ręce dziecka wsiąść. mąż z zapaleniem oskrzeli a podejrzeniem zapalenia płuc, Karolcia kaszle, mała pokaszluje. Jutro idę z dziewczynami do lekarza niech je przesłucha.

duszno mi, gorąco nagle zimno no paskudnie, ja na szczęście krótko choruje ale nie wiem czy to nie znowu jakiś atak w koncu ponad rok leków nie biorę i chyba by sie przydało do lekarza przejść :(
 
jakie pustki,szok
dziękujemy za życzonka wszystkie:) mój brzdąc zrobił rodzicom prezent z okazji tych 6 miesięcy,ze obudził się o 23 z takim płaczem,że przez 1,5 h nie mogliśmy jej uspokoić,heh...
ogólnie czytam tę książkę od jankesowej i się zastanawiam, może to jest problem jednak? zasypianie przy piersi? może ma aż takie krótkie fazy snu,że tak często się budzi...sama już nie wiem, teoretycznie chciałabym spróbować tego zasypiania w łóżeczku,ale jestem przerażona, ona na pewno się nie uspokoi jak tylko wejdę na 2 min i wyjdę znowu...
 
witam :-)
ale pustki dzis... u nas tez pierwszy siniak..na mojej rece :szok: mlody bawil sie grzechotka i jak przygrzmocil w moja reke :szok: nie wiedzialam ze ma tyle sily :-D
nati mitaginka zdrowka :tak:
eywa nie musisz sie trzymac tych dwoch minut mozesz krocej czekac na zewnatrz a troszke dluzej ja uspokajac (ja tak robilam)..sprobuj moze akurat..ja bylam pewna ze u nas nie zadziala a okazalo sie ze plakal pierwszy dzien pol godziny a drugi 15 min i poszedl spac bez jedzenia i bez smoka...fakt ze byl starszy niz nasze maluchy wiec dalabym sobie wiecej czasu teraz
a ktora ksiazke czytasz? "usnij" czy "kazde dziecko..." ?
asiunia jak impreska?:-)
 
Ostatnia edycja:
ogólnie czytam tę książkę od jankesowej i się zastanawiam, może to jest problem jednak? zasypianie przy piersi? może ma aż takie krótkie fazy snu,że tak często się budzi...sama już nie wiem, teoretycznie chciałabym spróbować tego zasypiania w łóżeczku,ale jestem przerażona, ona na pewno się nie uspokoi jak tylko wejdę na 2 min i wyjdę znowu...

ja ksiazeczke znalazlam sobie na necie i tez czytam.... Uwazam, ze zasypianie przy piersi u mojej to jest (!) problem, bo na noc to tylko i wylacznie przy cycy zasnie, w dzien pomarudzi ale zasnie sama - w bujaku, ale zawsze to cos...
I mam identyczne odczucia, jak Twoje.... tez chcialabym zaczac uczyc Ja zasypiac sama w lozeczku, ale to wchodzenie na pare minut to u nas nie zda egzaminu :-( No, ale kiedys trzeba bedzie sprobowac... :/
 
dranissimoa ktora czytasz? juz nie wysylac? ;-) tak jak pisalam wczesniej warto sprobowac..ja tez myslalam ze nie zadziala a zadzialalo co nie znaczy ze u wszystkich musi zdac egzamin :tak:
 
ja książkę też od Jankesowej mam ale przez moje samopoczucie nie zaczęłam nawet czytać. zasypianie przy piersi u nas też ale nie uważam tego za problem chociaż wczoraj jak umierałam a mąż nie umiał sobie poradzić z małą i musiał mi ją dać a obawa była że albo na nią zwymiotuje albo przygniotę to nie było fajnie ale na szczęście obyło się bez sensacji. tylko długo nie spała bo co przysypiała to ja musiałam wstać do kibelka :-( i od nowa zasypianie
 
wilmek ja czytam każde dziecko może nauczyć się spać, jedno mnie najbardziej przeraża, to zasypianie samodzielne też w nocy, wtedy tego płaczu już na pewno bym nie zniosła ,choć wyczytałam,że można zacząc od dziennego spania i wieczornego zasypiania,a w nocy póki co pomagać dalej, tylko mam mętlik w głowie, bo ja naprawde nie wiem w którym momencie na pewno jest syta, ona ciągnie mocno do samego zaśnięcie, jak przestaje to praktycznie śpi, odkładam wtedy, więc jak odstawić kurde,zeby była syta, a żeby nie zasnęła jeszcze, tym bardziej,że ona np wczoraj od 14 nie spała już i o tej 20 w życiu bym jej nie utrzymała nieśpiącej przy jedzeniu
mi Nati to w ogóle nie przeszkadza,ale jedynie bym to zrobiła w nadziei,że noce się może by poprawiły, nawet jeśli coś ją budzi, to może potrafiłaby zasnąć beze mnie wtedy też
 
reklama
Do góry