reklama
Mitaginko brawo dla Tysi 
Nati jak dawałam kaszke wieczorkiem to zawsze przed kąpielą a po kąpieli cycuś na dobitkę i spanko, ale kaszka nic nie dała i tak sie obudził tak samo więc nie daję bo to bez sensu, za dobrze przybiera na moim mleku więc nie chcę go tuczyć
my mieliśmy i wykładzinę i panele i przy wykładzinie jest cieplej, ja lubię grubą wkładzinę na mieszkaniu poza łazienką, kuchnią i przedpokojem, co do salonu to zależy od wystroju, ale sypialnia obowiązkowo z wykładziną
jest przyjemniejsza i cieplejsza
ale co kto woli, uważam, że wszystko zależy od wystroju i gustu a o gustach sie nie mówi ;-)
miałam wam jeszcze napisać, że torcik z kaszy mannej nam nie podszedł zbytnio... taki sobie, zdecydowanie wolę kruche z malinami
Nati jak dawałam kaszke wieczorkiem to zawsze przed kąpielą a po kąpieli cycuś na dobitkę i spanko, ale kaszka nic nie dała i tak sie obudził tak samo więc nie daję bo to bez sensu, za dobrze przybiera na moim mleku więc nie chcę go tuczyć
my mieliśmy i wykładzinę i panele i przy wykładzinie jest cieplej, ja lubię grubą wkładzinę na mieszkaniu poza łazienką, kuchnią i przedpokojem, co do salonu to zależy od wystroju, ale sypialnia obowiązkowo z wykładziną
miałam wam jeszcze napisać, że torcik z kaszy mannej nam nie podszedł zbytnio... taki sobie, zdecydowanie wolę kruche z malinami
Nati – teścióka uszczęśliwia na siłę.. żeby nie przestawiała rzeczy to ok ale już wszystko po swojemu u Ciebie chce zrobić.. „mamusia” myśli że dziecko 3 razy dziennie je?? Nawet Dżoana potrzebuje więcej..
asiunia – jak się postarasz to wciśniesz w ubranko
chociaż spodnie i kamizelka i będzie pięknie!!
eywa – moja też się nie brudzi zbytnio jedząc no chyba że kichnie..
mitaginko – super że Tysia wypiła mleczko!! Dzielna dziewczynka – wyczuwa że mama wraca do pracy!! Moja jakoś nie wyczuwa i chyba jak Ty wezmę ją na czas.. w końcu zaciągnie
Dzionek miło minął – wczoraj małż szalał a ja dziś z młodym po kościele pojechałam na ciuchowe zakupy pt mama wraca do pracy. Bardzo chciałam spodnie kupić (nie wchodzę w NIC sprzed ciąży) i jak na złość źle leżały.. no trza brzuch zgubić.. kupiłam 2 bluzki i młodemu spodnie i minęło 1,5 godziny.. chciałam jeszcze h&m zahaczyć bo ostatnio super spodnie tam kupiłam i się cziłam na drugie ale młody już zrzędził i pojadę tam sama z Milą. Małżon ma nocki więc możemy po sklepach szaleć a co!! potem obiadek i byłam z dzieciakami 2 godziny na dworze. Jak jest słońce to super cieplutko ale jak słońca brak to kosi... Micia wykąpana i chciałam jej dać kaszę do picia (gęstą gardzi). Pije super herbatki, soczki i przed żłobkiem muszę nauczyć pić mleczko i porażka.. ani kaszki ani mleka panna nie chciał i jak tylko widziała butlę z białym to wytykała język.. załamka..
a w kolejce do żłobka jestem 44 na liście rezerwowej
zapisywałam się w 2 miesiącu ciąży.. chore to.. mam dzwonić w przyszłym tygodniu -molestuję kobietę że już po głosie mnie poznaje. Łudzę się że zwolni się miejsce – planu awaryjnego brak
asiunia – jak się postarasz to wciśniesz w ubranko
eywa – moja też się nie brudzi zbytnio jedząc no chyba że kichnie..
mitaginko – super że Tysia wypiła mleczko!! Dzielna dziewczynka – wyczuwa że mama wraca do pracy!! Moja jakoś nie wyczuwa i chyba jak Ty wezmę ją na czas.. w końcu zaciągnie
Dzionek miło minął – wczoraj małż szalał a ja dziś z młodym po kościele pojechałam na ciuchowe zakupy pt mama wraca do pracy. Bardzo chciałam spodnie kupić (nie wchodzę w NIC sprzed ciąży) i jak na złość źle leżały.. no trza brzuch zgubić.. kupiłam 2 bluzki i młodemu spodnie i minęło 1,5 godziny.. chciałam jeszcze h&m zahaczyć bo ostatnio super spodnie tam kupiłam i się cziłam na drugie ale młody już zrzędził i pojadę tam sama z Milą. Małżon ma nocki więc możemy po sklepach szaleć a co!! potem obiadek i byłam z dzieciakami 2 godziny na dworze. Jak jest słońce to super cieplutko ale jak słońca brak to kosi... Micia wykąpana i chciałam jej dać kaszę do picia (gęstą gardzi). Pije super herbatki, soczki i przed żłobkiem muszę nauczyć pić mleczko i porażka.. ani kaszki ani mleka panna nie chciał i jak tylko widziała butlę z białym to wytykała język.. załamka..
a w kolejce do żłobka jestem 44 na liście rezerwowej

A
asiunia876
Gość
to zaloz sliniaki albo te takie wdzianka z rekawami, ja mam z 3, nadaja sie idealnie do samodzielnego jedzenia Śliniak z rękawami - Butterfly - Mymonki.pltylko że ja daję łyżeczką i nawet piżama sztywna od kaszki :-(, zupką tak się nie brudzi dziwne
ja tez lyzeczka daje i zawsze sliniak i podwijam rekawy :-)
Aneczka- tak teściowa uszczęśliwia na siłę, a pogoda cudo wczoraj do 19-stej w krótkim rękawku chodziłam. jeżeli chodzi o żłobek to chyba nie o czas zapisywania chodzi tylko o sytuacje rodzinną. np samotne matki zawsze dostaną się do żłobka przedszkola itp. nie warto ślubu brać. u nas to jeszcze nie najgorzej moja kuzynka mieszka we Włoszech i musiała z urzedu skarbowego przynosić dochody dziadków! dobrze że nie wpadli na pomysł że jej mama nie pracuje to może się zając wnukami- ciotka mieszka w Grecji. hahaha
idziemy na poranny spacerek
idziemy na poranny spacerek
..aenye
Mama grudniowa'06
8 rano i ta juz na spacer... nati, podwyzszasz mi cisnienie ;-) moze dzieki temu sie obudze jakos, hehe ;-)
u nas lipa, Maks biegunke ma masakryczna od wczoraj, wlasciwie od 2 tygodni co chwile jakas luzniejsza kupa, ale od wczoraj to juz masakra - wczoraj 11 kup, dzis od rana juz 3! i do tego wczoraj wieczorem mial 38st, dzis rano 39!!! szok... i nie moge sie do przychodni dodzwonic, cholera jasna mac.
poki co kawka, mlody spiewa w bujaku (chyba chcialby zasnac, ale cos nie moze.. zab mu sie przebija dzis chyba, no juz tak bieleje od spodu, ze sie zdziwie, jak nie wyjdzie szybko..)
mitaginko, gratki dla Tysi! ja dzis sprobuje z nowej butli, kupilam nuka z lateksowym smokiem, Aknovi mowila, ze latwiej dziecku zassac z miekkiego smoczka. no to sprobuje :-) ale z tym cieplym mlekiem to prawda, moj tylko takie "toleruje" (czyt. nie dlawi sie nim. zeby nikt nie pomyslal, ze je pije).
u nas lipa, Maks biegunke ma masakryczna od wczoraj, wlasciwie od 2 tygodni co chwile jakas luzniejsza kupa, ale od wczoraj to juz masakra - wczoraj 11 kup, dzis od rana juz 3! i do tego wczoraj wieczorem mial 38st, dzis rano 39!!! szok... i nie moge sie do przychodni dodzwonic, cholera jasna mac.
poki co kawka, mlody spiewa w bujaku (chyba chcialby zasnac, ale cos nie moze.. zab mu sie przebija dzis chyba, no juz tak bieleje od spodu, ze sie zdziwie, jak nie wyjdzie szybko..)
mitaginko, gratki dla Tysi! ja dzis sprobuje z nowej butli, kupilam nuka z lateksowym smokiem, Aknovi mowila, ze latwiej dziecku zassac z miekkiego smoczka. no to sprobuje :-) ale z tym cieplym mlekiem to prawda, moj tylko takie "toleruje" (czyt. nie dlawi sie nim. zeby nikt nie pomyslal, ze je pije).
Ostatnia edycja:
..aenye
Mama grudniowa'06
no, dodzwonilam sie, o 8.48 juz nie bylo miejsc
!!!!!!!!!!!!!!
nic, znowu bedzie trzeba isc na wkreta.. a nie lubie, czekasz godzine i dluzej, az ktos laskawie cie pusci i wszyscy robia wielka lache i fochy, jesuuuuuuuuuuuuuuuuuuuu
jeszcze pytanie: jak zaczynalyscie karmienie, czy wasze dzieci mialy odruch wymiotny na wszystko? bo moj ma. i nie wiem, czy mam mu wciskac to jedzenie (w sensie nie, ze sila, tylko ze codziennie probowac) czy odpuscic na razie, zeby sie nie zrazil?? no wczoraj znowu dalam mu marchew z jablkiem, nie otwieral buzi, jak otworzyl, to ja mu cap - lyzeczke z odrobinka tego przysmaku na jezyk, nie za gleboko, tylko zeby poczul smak. chwile memlal to, a jak dotarlo do gardla i mial lyknac - to az czerwony sie robil z tego zadlawiania sie. jesu. i tak pare razy. juz nawet mialam wrazenie, ze smakuje mu, w sensie, ze tak memlal sobie i mlaskal przy tym bez takich min jak za pierwszym razem
ale jak dochodzilo do lykania - to znowu odruch wymiotny :-(




nic, znowu bedzie trzeba isc na wkreta.. a nie lubie, czekasz godzine i dluzej, az ktos laskawie cie pusci i wszyscy robia wielka lache i fochy, jesuuuuuuuuuuuuuuuuuuuu
jeszcze pytanie: jak zaczynalyscie karmienie, czy wasze dzieci mialy odruch wymiotny na wszystko? bo moj ma. i nie wiem, czy mam mu wciskac to jedzenie (w sensie nie, ze sila, tylko ze codziennie probowac) czy odpuscic na razie, zeby sie nie zrazil?? no wczoraj znowu dalam mu marchew z jablkiem, nie otwieral buzi, jak otworzyl, to ja mu cap - lyzeczke z odrobinka tego przysmaku na jezyk, nie za gleboko, tylko zeby poczul smak. chwile memlal to, a jak dotarlo do gardla i mial lyknac - to az czerwony sie robil z tego zadlawiania sie. jesu. i tak pare razy. juz nawet mialam wrazenie, ze smakuje mu, w sensie, ze tak memlal sobie i mlaskal przy tym bez takich min jak za pierwszym razem

Ostatnia edycja:
reklama
Podziel się: