Kwiecień 2011

[baby_55]

Asiunia piękne to co napisałaś aż mi się łezka zakręciła w oku no i jak tak na to spojrzec to przecież dzieci adoptowane mają za rodziców tych którzy je wychowują i to jest najważniejsze

 

[asiunia876]

nie ma opcji, bo jestem jedyna nauczycielka tam zatrudnioną, to gruopa mala na wsi, więc moje goizny pracy są takie jak działania przedszkola, nie może być mniej, bo rodzice pracują tych dzieci
Asia to ty dzielisz się komórkami? nie doczytałam wczesniej, super decyzja, grtauluje

dziex :**

no a kto tam teraz uczy jak Cie nie ma?

 

[eywa]

dziex :**

no a kto tam teraz uczy jak Cie nie ma?

zastępstwo mam na czas mojej nieobecności, nie ma kasy na 2 etaty,więc żadne inne kombinacje w gre nie wchodzą

 

[ducha]

zdrówka życze chorym

A wszystkim kolorowych snów i przespanych nocy, sobie też . Cmoki.

 

[asiunia876]

aha, no to rzeczywiscie kaszana... To moze wlasne przedszkole bys otwarla?

 

[asiunia876]

zdrówka życze chorym

A wszystkim kolorowych snów i przespanych nocy, sobie też . Cmoki.

spijcie slodko cycuszki

 

[eywa]

aha, no to rzeczywiscie kaszana... To moze wlasne przedszkole bys otwarla?

na pewno nie w najbliższy czasie, nie czuje się gotowa jeszcze na to

 

[eywa]

rozmaiwam ze znajomym wlasnie, który miał z synem takie nocne życie jak ja, wszytsko przeszło po odstawieniu od piersi...

 

[baby_55]

rozmaiwam ze znajomym wlasnie, który miał z synem takie nocne życie jak ja, wszytsko przeszło po odstawieniu od piersi...

i co zastanawiasz sie nad tym?

 

[eywa]

tak,ale to tak trudne by było, nie wiem czy dam rade, no i nie mam gwarancji żadnej...lecę się przespać chwilę, buziaki