reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Kwiecień 2011

Mercedes- ja nie nawidze jak teściowa bierze małą na ręce a jak moja mama to ok, no ale cóż zaciskam zęby i nic nie mówię w końcu to taka sama babcia jak moja mama ale nawet słowo babcia i dziadek mi ciężko przechodzą przez gardło.

ja się denerwuje jak kupy nie ma 3 dni ale jeszcze się nie zdarzyło więcej niż 4 tzn na 4-ty dzień kupa jest zazwyczaj jest co drugi dzień.
 
reklama
aknovi,asiunia,klaudencja 100 lat do bobasow?
zaraz sprawdze kto jeszcze dzis swietuje.

my po dlugim lezakowaniu na polku i spotkaniu ze starsza poltoraroczna Igusia .
mloda mi nie chce jesc ani pic ,ja nie wiem juz jak temu zaradzic:(((
 
a no tak zapomniałam, jakoś zapamiętałam tylko że dzwoniliście :-(
no nie ta krew to dziwna, ogólnie Tysia robi często kupy ( Asia raz na 2 dni) więc chyba coś z tym żołądeczkiem ma :-(, ale może nie. ja np podobno do 3 roku życia przy robieniu kupy wychodziło jelitko i wyłam w końcu mama mnie wykąpała w korze dębu i wszystko przeszło.więc może spróbuj jakiś naturalnych środków??
 
witam się ;)

mężul oznajmil, ze małej jest gorzej ;) furczało jej już tak mocno w klacie.....co dołowało mnie już od wczoraj, zadzwoniłam do naszej pediatry gotowa prosić ją o domową wizytę, ale okazało się ze miała dyżur w szpitalu więc wylądowałam na ip. Zbadała młodą.....ja uwielbiam wizyty na ip oddziału dziecięcego...spokój, cisza, a nie tłumy chorych dzieci w poczekalni w przychodni..... Powiedziała, ze płucka ok., a jak odkaszlnie to i oskrzela przez chwilę ciche więc dramatu nie ma. Przepisała mucosolwan(wykrztuślnie), oklepywanie mocniejsze, no i inhalację z leków podobnych co starszak ;) więc mu trochę raźniej ze nie on sam, młoda ledwo co wysiedziała z ta maską ;) ja chyba wciągnęłam tyle co ona ale narazie odpukać jakby lepiej........

starszak też trochę lepiej...pojechali na chwilę na biwak, na który co roku jeździliśmy z sąsiadami (w tym roku odpuściliśmy namioty :) a my zostałyśmy....smutno mi no ale niech cycuś dojdzie do siebie :) jeszcze nie ma tych moich asów....młody ledwo co wychodzi na prostą, zaraz do nich dzwonię czy ok. ;)

mamusiaDorusia - zaimponowałaś mi ilością ciast ;) ja dziś zrobiłam czekoladowca z Delecty ;) ale coż ta moja gotowa łatwizna przy Twoich ;)
Morgaine - a jak tam jest w Rabce zimą?ta teżnia to cały rok działa?
Aneczka - u mnie hitem starszaka jest "mama patrz" co mnie doprowadza do małego szaleństwa czasami, nie sądziłam, ze kiedyś powiem dziecku "zamknij się" ;) opamiętałam się ostatnio i powiedzialam "zamknij buzię" ;) mając już dosyć ciągego trajkotania.....wyrodna matka ;)......a z tymi kupkami to coś chyba nie tak, musisz coś tak wyczaić co ją pogoni i jej to dawać do jedzonka
Nati - my starszakowi myliśmy taka silikonową nakładaną na palec i elmexem dla dzieci bo on miał rok jak miał tego swojego 1 ząbka :)
Mercedes ja się cieszę jak inni się zajmuja młodą, tylko ona ma krótką cierpliwość na "obcych" i potem muszę uspokajać ;) nie podoba mi się jak teściowa całuje ją w rączki nie wiem jak zwrócić jej uwagę ;) niech w nogi całuje.....to starszak wie, że się w rączki nie całuje ;) następnym razem jej powiem
Mitaginka - zadzwoń do tej pediatry, moze jakieś usg brzuszka(może na ip zrobią...)......może to od tych leków(czytałaś ulotki, co tam piszą?) może trzeba odstwić te leki
 
Pisze ogolnie my czasem kupy nie mamy nawet 7 dni ale i czytalam w necie i pediatra mi powiedziala ze u dziecka karmionego piersia moze nawet i 2tyg nie byc bo mleko matki jest prawie calkowicie przyswajalne i zeby naprawde nie uczyc czopkow baby naprawde nie przyzwyczajaj jej bo nigdy sie nie nauczy probuj innych sposobow mojemu pomaga duzo nosic w pionie itp a jak dziecko nie narzeka to niech tej kupki nie robi chyba ze tak jak piszesz juz mega marudzenie
mitaginko kurcze bidulka Tysia a cos jej dokucza podczas tej kupki ?? krewka to juz nie dobrze :(
I wiecej nie pamietam u nas nocki ciutke lepsze ale za to pobudka 5.30 a zas idzie jeszcze na godzinka czasem dwie spac

Maz sobie znowu siedzi ze znajomymi a ja z malym bo sie budzi.... ale on nawet nie zaproponuje ze on by po siedzial albo co ... faceci nie domyslni pff on wie ze mogl by przyjsc ale po co jak mu sie nie chce i woli sie dobrze bawic... eee nie narzekam zaraz zapodam sobie jakis film i juz
 
Jankesowa on tylko raz dostał i to jakieś 2 mies temu a tak to inne sposoby pomagają, ale nie wyobrażam sobie, żeby dziecko tyle kupy nie robiło i żaden lekarz mi tego nie przetłumaczy, jak ktoś mi powie, że tak może być to idę do innego lekarza, nasza uważa, że jak każdy człowiek dziecko też musi oczyszczać jelita, a nie może być tak, żeby tam kupa zalegała zresztą to ona nam mówiła o czopkach
 
reklama
nie wiem czy karmisz piersia??? ale ja np tez stres ze tyle kupy nie ma i po 3 dniach dalam czopek ( maly bylplaczliwy bylam pewna ze to kupa) a wtedy zrobil sie jeszcze bardziej zly bo nie mial co zrobic a to go necilo.... mleko matki podobno jest prawie calkowicie przyswajalne dlatego tej kupki sie tak malo produkuje... teraz juz nie wymuszam kupki jak nie trzeba jesli jest spokojny itp to nic nie podaje tylko czekam... rozumuje to tak jakbym wziela srodek na przeczyszczenie a tam w jelitach nic to rownie meczace by bylo dla mnie...
 
Do góry