Kwiecień 2011

[Mercedesss]

Jestem.

Dzięki dziewczyny za rady, zrobiałm tak jak mówiłyście.
Filip od 11-18, spał 2 razy po 30 min. Od urodzenia to się zdarzyło 2 raz.
Zadł właśnie butlę z kaszką i moim mleczkim. Ale, chyba nie za dużo... 70 ml.? Nie wiem czy to mało czy dużo...? Śpi jaksuseł, nawet chrapie

Żelem dziąsełek jeszzce nie smarowałam. Zobaczymy jak będzie w nocy, ile razy sie obudzi. Aż, jestem ciekawa :-)

Co do niań i żłobków, to też jest za nianią-chociaż trafiają się różne. Moja koleżanka zamontowała w domu kamerkę i nagrywała, chciała wiedzic jak się spisuje i traktuję małą, 3 wyleciały... a 4 została :-)

 

[jankesowa]

to corcia "aligator" to w sam raz panna dla mojego klocusia ;-)

o jaaa sachol dziala bozzee jak mnie 8 wychodzila to wylam jak male dziecko to ten sachol pomagal wiec wyobrazam sobie co te dzieci czuja

MORGAINE o jaa pozytywna energia to jest to , jest i bedzie dobrze kobitko , power come back hahah

 

[mitaginka]

morgaine pomysł spoko, ale gorzej z wykonaniem otoż przez to, że moja panna tak się drze, to ja sama nigdzie z nią nie chodzę, nie jeżdżę. Taki basen musiałby więc być w weekendy myślałam już nad tym, ale jeszcze trochę poczekam.
Dzisiaj była nawet ok, wreszcie miała spokój, swój dom i tylko mnie. Teraz co prawda standardowo marudzi przed snem, ale M. da chyba radę ;-)póki co dobiega mnie z pokoju szszszszszszszsz przerywane płaczem małej ooooooooo, czasem tego płaczu jest więcej, a wtedy z szszszszszszszsz robi się SZSZSZSZSZSZSZSZ :-)
morgaine po co mam pytać Cię o zdanie, jak i tak wiem, że mi je przedstawisz (oczywiście dziekuję!)

Kurczę, nie sądziłam, że podjęcie decyzji, co dalej, będzie takie trudne...niby Tysia daje mi w kość, niby czasem się już duszę i tęsknie za normalnością, ale... tak źle i tak niedobrze

 

[Mercedesss]

A ja jak jeszcze nie byłam w ciąży to mówiłam, że wrócę do pracy. Wszyscy mówili, zobaczysz jak się dziecko urodzi to od razu powiesz, że nie wracasz!
I co... nadal zostaję przy swoim, wracam do pracy :-)

 

[Morgaine]

z nianią ciężko. ale zawsze ciężko będzie matce zaufać obcej osobie. ja mam szczęście bo widzę żę chłopaki lgną do niani, jakby im było źle to by uciekali,a mlody to sie do niej przytula jak nie wiem... mitaginka ja wierze że znajdziesz kogos takiego. odradzam studentki... jak ktos wlasnego dziecka nie wychował to raczej bedzie włączał tv i olewał. zresztą studentka moze do płaczu nie przyzwyczajona i po miesiacu bedziesz musiala szukac innej niani...a płacze kazde dziecko więc Tysia tym bardziej...chociaz moze i tu Cie zaskoczy:-)
najlepsze są panie emerytki, bo traktują jak swoje;-) byleby się nie darły!! bo to teżt akie pokolenie...ehh no trzeba trafić i tyle.

a propos niani, moja kumpela miała do syna nianię, jak mial 3 lata poszedł do pkola ale chorowal po 2tyg/miesiac wiec niania nadal tez byla oplacana i z nim siedziala. teraz ma 4 lata i dalej tą nianię mają. no i przyjechali tu do nas na tydzien (oni sa z innego miasta, tu maja domek letniskowy) i przywiezli nianię bo byly tez kuzyni tego chlopczyka... kiedys jak pamietacie, moj M siedzial tam do 4 rano i siedziala tam tez ta dziewczyna - studentka. gadali o sexie, a super opiekunka w pewnym momencie text: ja nienawidze facetów, dlatego kocham się z kobietami!!! heh tej mamusi opadłą szczenka, nie wiedziala ze ma taką fajną studentkę pedagogiki za nianię no ale dzieckiem dobrze sie chyba zajmuje skoro tyle lat ją trzymają...

spadam do mojego sajgonu=chlopcy spali dzisiaj w dzien, wiec pojda kolo 23 spac teraz dopeiro!! sa u babci na dole, musze ich odebrac, bo babcia osiwieje mimo ze wlosy pofarbowane ahh kocham te dzieciaki!! ale ciesze sie ze wracam do pracy
branoc

 

[Morgaine]

A ja jak jeszcze nie byłam w ciąży to mówiłam, że wrócę do pracy. Wszyscy mówili, zobaczysz jak się dziecko urodzi to od razu powiesz, że nie wracasz!
I co... nadal zostaję przy swoim, wracam do pracy :-)

hahah mnie to sie wydawalo ze bede chciala zostac w domu. ale trzeci raz mówię praca

 

[Morgaine]

to corcia "aligator" to w sam raz panna dla mojego klocusia ;-)

o jaaa sachol dziala bozzee jak mnie 8 wychodzila to wylam jak male dziecko to ten sachol pomagal wiec wyobrazam sobie co te dzieci czuja

MORGAINE o jaa pozytywna energia to jest to , jest i bedzie dobrze kobitko , power come back hahah

jankesowa Ty wiesz że ja Cie uwielbiam.... POWER COME BACK na winko byśmy się kiedyś umówiły

mitaginka a takie mam pytanko, bo ja naprawdę chcialabym sie z wami spotkac w Kcach. next week ma byc ladna pogoda, wyjdziesz z nami na spacer czy nie bardzo? to wszystko od Tysi zależy chyba nie?
baby i inne okołośląskie dziewczyny pasowałby wam któryś dzien w przyszłym tyg? mnie każdy wiec sie dostosuje...pandora obiecala ze znajdzie czas

 

[Morgaine]

ja pierdziu...stuknięta jestem i faktycznie power came back;-) bo trzy posty pod rząd napisałam a teraz czwarty

 

[mitaginka]

jankesowa Ty wiesz że ja Cie uwielbiam.... POWER COME BACK na winko byśmy się kiedyś umówiły

mitaginka a takie mam pytanko, bo ja naprawdę chcialabym sie z wami spotkac w Kcach. next week ma byc ladna pogoda, wyjdziesz z nami na spacer czy nie bardzo? to wszystko od Tysi zależy chyba nie?
baby i inne okołośląskie dziewczyny pasowałby wam któryś dzien w przyszłym tyg? mnie każdy wiec sie dostosuje...pandora obiecala ze znajdzie czas

zrobię wszystko, co w mojej mocy! bardzo chciałabym Was poznać! )))))))))

 

[Mercedesss]

Mi się wydaje, że to zależy od pracy.
Jeśli ktoś swoja lubi a są nawet tacy co kochają :-) to chętnie do niej wracają.
Z resztą wiadomo jak to przy dziecku, to nie ma czsau, to płacze, to trzeba zabawaic i się nie umaluję, nie umyje się głowy, t są to coś tam znowu. A jak idziesz do pracy to wszystko przy sobie zrobisz i przy dziecku jeszcze musiasz. Takie kobiety są podobno bardziej zooganizowane.