reklama
krakowianka85
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 20 Czerwiec 2010
- Postów
- 1 245
Cocosova - wierzę, że na jutrzejszym USG będzie wszystko ok.
Anawoj - dzięki za namiar na sklep. O, tylko teraz zauważyłam, że nie mają sklepu on-line...
Anulla - no to super pomyślne wieści.
Marma - a więc głowa do góry :* i kciuki zaciśnięte za czwartkowe USG.
A mnie przed chwilą tak przerzygało po soku marchewkowym , na który miałam mega ochotę, że nie pozostaje mi nic innego jak iść spać, bo chyba wiecie, jak się czuję... bllle... Dobrej nocy.
Anawoj - dzięki za namiar na sklep. O, tylko teraz zauważyłam, że nie mają sklepu on-line...
Anulla - no to super pomyślne wieści.
Marma - a więc głowa do góry :* i kciuki zaciśnięte za czwartkowe USG.
A mnie przed chwilą tak przerzygało po soku marchewkowym , na który miałam mega ochotę, że nie pozostaje mi nic innego jak iść spać, bo chyba wiecie, jak się czuję... bllle... Dobrej nocy.
ja z kolei mam od wczoraj inny problem... boli mnie żuchwa. Tzn ból to może zle slowo- czuję takie napięcie szczęki. W marcu 2009 mialam chirurgicznie usuwaną ósemkę zatrzymaną w kości. Ból był straszliwy, przez miesiąc dochodziłam do siebie i byłam na ketonalu, ledwo buzię otwieralam. Wtedy lekarze przestrzegali mnie, że kolejna ósemka też jest zatrzymana w kości i też trzeba będzie ją z tej kości wyciąć, ale dopóki nie bolała, to postanowiłam, że jej nie ruszam, bo to co wtedy przeżywałam, było straszne... i teraz właśnie w okolicach tej drugiej ósemki mnie ta żuchwa boli. I boję się, żeby tylko jakieś zapalenie mi sie nie wdało i nie bardzo wiem, co robić, bo przecież nie mogę iść teraz do dentysty przeżywała któraś z Was coś podobnego?
Mitaginka, mój mąż tak ma. Ósemki "wyrosły" mu w poprzek, jakby wewnątrz szczęki. Jak go pierwsza zaczęła boleć, to nie spal cala noc, wziął dwa ketonale, tak, że był półprzytomny i dalej go bolało. Rano musiałam zawieść go do chirurga szczękowego. Śmiesznie - w państwowym szpitalu wyznaczyli mu termin an za tydzień :0. Prywatnie, zrobili zabieg od ręki.
Myślę, że powinnaść iść jutro koniecznie do dentysty. Chyba lepiej, żeby jakoś Ci te ósemkę usunęli, niż żebyś miała takie tortury przeżywać, bo to też maluszkowi zaszkodzi. Nie wiem, czy to Cie pocieszy, ale moja mama miała osuwany wyrostek w 8 mc pod narkozą i ja jakoś żyję i nic poważnego mi nie dolega.
Myślę, że powinnaść iść jutro koniecznie do dentysty. Chyba lepiej, żeby jakoś Ci te ósemkę usunęli, niż żebyś miała takie tortury przeżywać, bo to też maluszkowi zaszkodzi. Nie wiem, czy to Cie pocieszy, ale moja mama miała osuwany wyrostek w 8 mc pod narkozą i ja jakoś żyję i nic poważnego mi nie dolega.
mala_mysz ale jednak jestem dopiero w I trymestrze i tego boję sie najbardziej, może jakby bylo później, to strach byłby mniejszy, zwłaszcza że mam zagrożoną ciążę i żadne wizyty u dentysty zwłaszcza strsujące nie są na tym etapie wskazane mam ogromną nadzieję, że jakoś mi się to uspokoi...
wydaje mi sie, ze stres i bol jest jeszcze gorszy niz dentysta. lepiej idz do dentysty, moze znajdzie jakies rozwiazanie dobre dla dzidzi i Ciebie. W koncu w ciazy zeby "leca" i mamy za darmo leczenie wiec dentysci maja doswiadczenie z ciezarowkami i ich malymi dzidziami.
lilou
Fanka BB :)
Witajcie dziewczyny,
Chciałam nieśmiało spytać czy przyjmiecie mnie do grona kwietniówek? Wg OM termin mam na 1 maja, ale wg usg od 26-30 kwietnia i lekarka przewiduje ten kwiecień. Pisałam również na majówkach ale jakoś tu mnie do Was ciągnie.
Napiszę trochę o sobie. Jestem mamą Oliwki już prawie 5 letniej, Teraz chyba będzie chłopak -takie mocne przeczucie..zobaczymy.Niestety od początku maiłam trochę problemów, bo odklejała mi się kosmówka i krwiak był. leżałam dwa tygodnie plackiem, teraz już wszytko ok krwiak się wchłonął. Z pierwszą ciążą nie miałam żadnych problemów, a teraz bardzo się wszystkim stresuję.Ale to chyba każda z nas tak ma. 16 idę na badanie genetyczne, czytałam ze już większość z Was miała.
No nic to chyba na razie tyle
Chciałam nieśmiało spytać czy przyjmiecie mnie do grona kwietniówek? Wg OM termin mam na 1 maja, ale wg usg od 26-30 kwietnia i lekarka przewiduje ten kwiecień. Pisałam również na majówkach ale jakoś tu mnie do Was ciągnie.
Napiszę trochę o sobie. Jestem mamą Oliwki już prawie 5 letniej, Teraz chyba będzie chłopak -takie mocne przeczucie..zobaczymy.Niestety od początku maiłam trochę problemów, bo odklejała mi się kosmówka i krwiak był. leżałam dwa tygodnie plackiem, teraz już wszytko ok krwiak się wchłonął. Z pierwszą ciążą nie miałam żadnych problemów, a teraz bardzo się wszystkim stresuję.Ale to chyba każda z nas tak ma. 16 idę na badanie genetyczne, czytałam ze już większość z Was miała.
No nic to chyba na razie tyle
reklama
Witajcie dziewczyny,
Chciałam nieśmiało spytać czy przyjmiecie mnie do grona kwietniówek? Wg OM termin mam na 1 maja, ale wg usg od 26-30 kwietnia i lekarka przewiduje ten kwiecień. Pisałam również na majówkach ale jakoś tu mnie do Was ciągnie.
Napiszę trochę o sobie. Jestem mamą Oliwki już prawie 5 letniej, Teraz chyba będzie chłopak -takie mocne przeczucie..zobaczymy.Niestety od początku maiłam trochę problemów, bo odklejała mi się kosmówka i krwiak był. leżałam dwa tygodnie plackiem, teraz już wszytko ok krwiak się wchłonął. Z pierwszą ciążą nie miałam żadnych problemów, a teraz bardzo się wszystkim stresuję.Ale to chyba każda z nas tak ma. 16 idę na badanie genetyczne, czytałam ze już większość z Was miała.
No nic to chyba na razie tyle
Witam,
Ja miałam te same problemy z kosmówką i krwiakiem. Dziś mam usg, zobaczymy co wykaże Chyba każda z nas mega się tym wszystkim stresuje. Gdybyśmy wszystkie miały pewność, że dzidziusie będą zdrowe i nic złego im nie grozi, wszystko byłoby o wiele łatwiejsze i prostsze. Stres niestety nam i maluchom nie służy.
Podziel się: