reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Kwiecień 2011

Hej kobietki,my dzis nadal w pizamach wszyscy bo dzis mamy 7!!!ma ( bosheee kiedy to minelo)rocznice slubu!!!!Swietujemy inaczej niz zwykle ,poprostu leniu****emy w 3jke. Prezentem od malza byl koncert Scorpionsow po ktorym kichamy i kaszlemy bo tak zimno bylo.

Wczoraj urodziny malej ( prawie na nasza rocznice bo urodzila sie przed 24) a dzis rocznica slubu,matko...

ooooo! nela - no to wiele szczęścia i zdrówka dla Was:tak:a dla Malutkiej- zdrówka, siły i odrobiny magii każdego dnia!!!:-)
 
reklama
Mitaginka, nie ma się czym chwalić maluda z niej ;) 4700 miała 20.06, czyli 2kg w 11 tyg., na 10tym centylu byliśmy

Koot - współczuję, co za bandyta ukradł wózek.....ale uśmiałam się jak napisałaś o tym menelu co puszki zbiera na Twoim stelażu :)

Nela - sto lat ;)

Uszka czyścimy tylko tak "na zewnątrz" :)

Wczoraj zjadła o 18.30, nie darła się i spała do 2giej :) a mi cycuś prawie eksplodował :) dziś pewnie da koncert, Mitaginka mi się też wydaje że to darcie to coś tam w brzuszku pobolewa......a z drugiej strony moja tylko chwilę po jedzeniu w dzień grzeczna...wtedy trzeba się pobawić i "nowości" pokazywać, a jak już zaczyna marudzić to lubi pokrzyczeć (i wtedy nie wiem czy to też brzuch czy zmęczenie, znudzenie czy cholipka wie) charakter od małego :) Teraz kima na dworze a ja nasłu****e czy nie płacze, dobrze że sąsiedzi mają głośnego psa to nikt mi jej nie podprowadzi :) co za myśli.......
 
Hej kobietki,my dzis nadal w pizamach wszyscy bo dzis mamy 7!!!ma ( bosheee kiedy to minelo)rocznice slubu!!!!Swietujemy inaczej niz zwykle ,poprostu leniu****emy w 3jke. Prezentem od malza byl koncert Scorpionsow po ktorym kichamy i kaszlemy bo tak zimno bylo.

Wczoraj urodziny malej ( prawie na nasza rocznice bo urodzila sie przed 24) a dzis rocznica slubu,matko...

Gratulacje! życzę kolejnych szczęśliwych lat !

u nas dwa ząbki wychodzą. Dziąsełka całe czerwone i spuchnięte... ale to może potrwać jeszcze parę miesięcy zanim wyjdzie cały.

U nas z cycem wygląda tak że w dzień je rzadko i krótko za to w nocy nadrabia bo wisi po 10 minut z 4/5 razy... a tak ładnie spał...

koot współczuję sytuacji z wózkiem.... oby się udało coś wykombinować...
 
my już po męczącej wizycie teściów
teść: "o dostała czkawkę, pewnie się posikała" :crazy:
teściowa: "o, ma czerwone oczka, pewnie zrobiła siusiu" :crazy:


hatorska to Bianka przybiera podobnie do Martynki, tyle że moja ciut grubsza była przy urodzeniu :laugh2: moim zdaniem ok
 
Mitaginka- to Tysia ciągle siusia :-)
pisałam niedawno że asiunia mało siusia to chyba przez upały bo dzisiaj i wczoraj juz było ok
 
Mitaginko widocznie poziom moczu widać w oczach:))
Nati to dobrze, mój Piotrus tez mniej siurał, ale już wszystko wróciło do normy.

Koleżanka jedzie do mnie tymczasowym wózkiem, to dobrze bo dzis na spacerze nie bylismy, to jutro pójdziemy dwa razy:))
 
a moje dziecko wciąż na 2 sposoby karmione: najpierw cyc potem butelka. A butelke mam Madela Colma, niby taka dobra przy jednoczesnym karmieniu piersią.Ale już powiem wam że czasami mam dosć tego karmienia piersią. Mała wciąż mi zasypia na cycu, co 2 pociągnięcia kima, próbuje ją budzić, odrywa sie i od nowa cykl...wrrrrr, normalnie trace cierpliwość, a i tak w koncu musi byc butla.

a jeszcze powiem wam śmieszną rzecz, jak już postanowiłam ze nie chce karmic piersią, to pokarmu więcej:-) no i weś tu przestań. Już mam jedno zapalenie za sobą:nerd:

Dziewczyny na te nerwowe karmienia to mi pediatra kazał przed karmieniem kłaść małą na chwile na brzuszku, żeby sie "odgazowała". Ja mam tez często takie wariactwa przy butli, czasami musze odbić, chile leży sobie jeszcze na mnie, uspokoi sie i znów karmimy. Czesto to działa dobrze
 
reklama
normalnie wyć mi się chce. Kacper znowu chory. Ma gorączkę. Przemek od paru godzin wyje non stop. Dałam czopek w tyłek i czekam aż zadziała. Normalnie zaraz zwariuję a tego jak zwykle z domu wywiało. K... czy ja jeszcze kiedyś wyjdę z tego cholernego domu do ludzi? Niedługo zapomnę jak się mówi !!!!!!!!!!!!
 
Do góry