andariel
mama super dwójki :]
ja na małego mówię czasem "kaszalot" albo "paskud";
córa była (i nadal bywa) "bździągwą" i "pierdołą małą"...
dzięki, aleksandra!
córa była (i nadal bywa) "bździągwą" i "pierdołą małą"...
dzięki, aleksandra!
Dzień dobry...
Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.
Ania Ślusarczyk (aniaslu)
andariel - skuteczny jest rowniez lefax,a reszte masz na pw)
dzień dobry
a czy znacie jakieś pewne źródło, gdzie można nabyć sab simplex??? jesli tak będe wdzięczna za namiar; znalazłam jakieś ogłoszenie w necie - można kupić te niemieckie kropelki (bo ponoć te niemieckie najskuteczniejsze), ale się boję, że to jakies oszustwo itd.... a chyba dziś podjęłam decyzję, że MUSZĘ je mieć - noc koszmarna, tak samo poranek; prężenie, stękanie, wreszcie wycie... i niby kupki są, gazy też odchodzą, a taki wysiłek to kosztuje maluszka, aż żal patrzeć:-(nie mam doświadczenia w temacie kolek, bo córcia postękała trochę przez niecałe 2 tyg. i minęło bezpowrotnie, a ja nawet diety nie trzymałam żadnej; a teraz synek mnie przeczołga przez wszelkie dolegliwości wieku niemowlęcegowiadomo - chłop w końcu;-)
co do chust to ja się coś przekonac nie mogę; raz się tym opatuliłam (co trwało wieki, a rozszyfrowanie instrukcji tez nie bylo takim hop-siup) i czułam sie jak więzień... od razu mi gorąco, od razu chcę to z siebie zrzucić... czy ze mna coś nie tak jest??? mam natomiast nosidełko womara, ale to raczej dla szkraba >3 m-cy, żeby już główkę trzymało;
My na dziecię mówimy " pierdołsia" lub biedroneczka i niech tylko ktoś nam zwróci uwagę, że dziecko przezywamy.
Matko jesteśmy po szczepieniu, cóż to był za płacz i zawodzenie.![]()
Obecnie Wikusia zasnęła ale miałyśmy godzinną przeprawę z noszeniem, płaczem, kwileniem, tuleniem i nic. Matko jak mi jej dziś szkoda. Upociłam sie jak mysz chyba zaraz skocze pod prysznic, ale widzę że pierdołsia sie przebudza wiec chyba nici z tego. Rany !! Chyba jej zaraz czopka panadolu zapodam bo mi płacze i płacze, nie wiem czy ta nóżka ją boli? Nast szczepienie za 2 tyg dziś nie dali nam pneumokoków bo za wcześnie od ostatniej szczepionki. Tak wiec za 2 ty powtórka z rozrywki.
Zgadzam sie z Toba Migatinka ze ojcem jest się tylko bywa. Mój mimo iż jest cały cza na miejscu umie mi tylko uwagę zwracać zrób to zrób tamto, no szlag by to trafił. Chciałabym aby tak sam przeżył dzien szczepienia, poszedł sam.
I za przeproszeniem osrał by sie na rzadko!!!!!![]()
Mam pytanie czy Wasze dzieciątka też pieją albo wydają dzwięk jak osiołek .
Albo jak płaczą to przy okazji kaszlą .Mam wrażenie że ona nie ma krtani jeszcze rozwiniętej .Mówiłam o tym lekarzowi ale kazał obserwować .I ten kaszel taki suchy i ciągle ma zatkany nosek ale bez kataru .