ja też dołączam do dzieci bez kolkowych. dostała 2 razy ss ale trudno stwierdzić czy był potrzebny.
Ja może nie rozpieszczam do końca ale przytulania nigdy nie za dużo- szczególnie, że jest małą przylepą i się ślicznie wtula. śpi pół na pół z nami jedynie nie za bardzo noszę ale mam doświadczenie ze starszą noszona non stop i nawet naleśniki smażyłam z nią na rękach więc po przytuleniu i wypieszczeniu zajmuję ją zabawkami itp
Ja może nie rozpieszczam do końca ale przytulania nigdy nie za dużo- szczególnie, że jest małą przylepą i się ślicznie wtula. śpi pół na pół z nami jedynie nie za bardzo noszę ale mam doświadczenie ze starszą noszona non stop i nawet naleśniki smażyłam z nią na rękach więc po przytuleniu i wypieszczeniu zajmuję ją zabawkami itp