toż to jakaś apokalipsa skoro Ty nie wiesz co napisać hehehe
![śmiech :-D :-D](https://www.babyboom.pl/forum/styles/default/xenforo/smilies/square/laugh.gif)
![śmiech :-D :-D](https://www.babyboom.pl/forum/styles/default/xenforo/smilies/square/laugh.gif)
;-);-)
![język :-p :-p](https://www.babyboom.pl/forum/styles/default/xenforo/smilies/square/p.gif)
Edit:
prosimy o głosik
Chusta do noszenia niemowląt - konkurs LennyLamb.com - LennyLamb.com
już.
Mitaginko fajnie,ze Tysia grzecznie sie zachowywała. A włosy...no moze chciałas inaczej ale pieknemu we wszystkim ładnie. Mi sie podoba.
Aenye dzięki za czułe słowa...dobrze,ze to już za nami, teraz Misio jest jakis niespokojny, cały czas trzeba przy nim być i zabawiać, tak jakby sie bał,że sie go zostawi. Bidulek. Koniec końców był sam tylko przez 7 godzin, o 15 w dniu operacji mi go oddali, dzieki Bogu. Usuneli wszystko ładnie i mamy z głowy. Mój Piotruś nie miał chcrzcin tylko on i Tysia w tym samym dniu sie urodzili
![Smile :) :)](data:image/gif;base64,R0lGODlhAQABAIAAAAAAAP///yH5BAEAAAAALAAAAAABAAEAAAIBRAA7)
) Mój ma za miesiąc na spływie.
Marma współczuję...jeszcze bidulka sama z tym wszystkim jesteś...ech
![Frown :( :(](data:image/gif;base64,R0lGODlhAQABAIAAAAAAAP///yH5BAEAAAAALAAAAAABAAEAAAIBRAA7)
Buziaki dla Kacperka.
A ja mam doła...Misio przez ten szpital chyba, daje czadu...cały czas postekuję, wymaga noszenia, bujania, cyca, a ja pokarmu jakby mało...u mnie norma karmienie z dwóch cycków na raz. Jutro lece po herbatke na laktację i znowu po takich dniach mam dosyc wszystkiego...niewyspana, sama jak na kazdy weekend, brakuje mi dawnego zycia i poczucia wolnośći, teraz czuje sie jak w klatce. Mój A. dalej nic nie pomaga...nie wiem jak do niego trafić...chyba powoli juz nie chce mi sie trafiać, tylko żal czuję,że mnie z tym zostawia całym grajdołkiem. W domu nic, nic zupełnie nie robi, jak posprzata po sobie to szczęśliwa jestem, przy małym, jak jest, to może pól godzinki i koniec. Szkoda, wielka szkoda, a ja sie oddalam, zamykam w sobie w tych czterech ścianach...mało co cieszy, nic poza dziećmi. Tak sobie myslę,ze wyjechałabym gdzieś, ale co z Mają, ona jeszcze szkołę ma, a zostawic jej nie zostawię, bo sobie jeszcze cos nie fajnego pomysli...i tak koło się zamyka. Ech
![Frown :( :(](data:image/gif;base64,R0lGODlhAQABAIAAAAAAAP///yH5BAEAAAAALAAAAAABAAEAAAIBRAA7)
(