reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Kwiecień 2011

reklama
ospa wietrzna inaczej :p

oj źle z wami kobietki jak już nie wiecie co napisać.

Moje biedactwo jest całe wysypane od czubka głowy po podeszwy u stup.... a na tyłku i siusiaku ma tego najwięcej....

oj słyszę cmokanie.... trzeba cyce szykować...

ale nie ma tego złego co by na dobre nie wyszło... zrobię sobie dziś moją ulubioną zapiekankę i będę ją jadła przez 3 dni :))) M jej nie lubi i dlatego bardzo rzadko ją robię :p :))))


Wiecie co ...kocham te moje dzieci...najbardziej kiedy śpią :p Czyli teraz :) :p
 
Ostatnia edycja:
Jak wy się dziewczyny czujecie po tych Cerazette? Ja jak brałam przy Kacprze to fatalnie się czuła i zastanawiam się teraz czy wziąć czy nie wziąć ....
 
toż to jakaś apokalipsa skoro Ty nie wiesz co napisać hehehe :-D:-D;-);-):-p:-p

Edit:
prosimy o głosik :) Chusta do noszenia niemowląt - konkurs LennyLamb.com - LennyLamb.com

już.

Mitaginko fajnie,ze Tysia grzecznie sie zachowywała. A włosy...no moze chciałas inaczej ale pieknemu we wszystkim ładnie. Mi sie podoba.

Aenye dzięki za czułe słowa...dobrze,ze to już za nami, teraz Misio jest jakis niespokojny, cały czas trzeba przy nim być i zabawiać, tak jakby sie bał,że sie go zostawi. Bidulek. Koniec końców był sam tylko przez 7 godzin, o 15 w dniu operacji mi go oddali, dzieki Bogu. Usuneli wszystko ładnie i mamy z głowy. Mój Piotruś nie miał chcrzcin tylko on i Tysia w tym samym dniu sie urodzili:)) Mój ma za miesiąc na spływie.

Marma współczuję...jeszcze bidulka sama z tym wszystkim jesteś...ech:( Buziaki dla Kacperka.

A ja mam doła...Misio przez ten szpital chyba, daje czadu...cały czas postekuję, wymaga noszenia, bujania, cyca, a ja pokarmu jakby mało...u mnie norma karmienie z dwóch cycków na raz. Jutro lece po herbatke na laktację i znowu po takich dniach mam dosyc wszystkiego...niewyspana, sama jak na kazdy weekend, brakuje mi dawnego zycia i poczucia wolnośći, teraz czuje sie jak w klatce. Mój A. dalej nic nie pomaga...nie wiem jak do niego trafić...chyba powoli juz nie chce mi sie trafiać, tylko żal czuję,że mnie z tym zostawia całym grajdołkiem. W domu nic, nic zupełnie nie robi, jak posprzata po sobie to szczęśliwa jestem, przy małym, jak jest, to może pól godzinki i koniec. Szkoda, wielka szkoda, a ja sie oddalam, zamykam w sobie w tych czterech ścianach...mało co cieszy, nic poza dziećmi. Tak sobie myslę,ze wyjechałabym gdzieś, ale co z Mają, ona jeszcze szkołę ma, a zostawic jej nie zostawię, bo sobie jeszcze cos nie fajnego pomysli...i tak koło się zamyka. Ech:((
 
reklama
koot nie jesteś dzisiaj sama z dołem...ja też jestem dzisiaj zdołowana. Rodzice i siostra wrócili do Brzegu, zobaczę ich za jakiś miesiąc i smutno mi z tego powodu, Martynka wczoraj i dziś znów bardzo dużo płacze, chyba piecze ją ta pupka, a mi tak przykro, że ma ją odparzoną, zastanawiam się, co zrobiłam źle, czuję, że to moja wina, że ona teraz cierpi :( nie wiem, jak jej pomóc, M. jutro do pracy a ja zostanę sama :( dzisiaj jakoś wszystko jest dla mnie problemem...
marma a może to właśnie skutek uboczny Cerazette? u Ciebie co się działo? objawy fizyczne czy psychiczne?
 
Do góry