reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Kwiecień 2011

cucumber te kropelki był na zamówienie, więc składu na nich nie ma, ale lekarka mówiła, że będzie tam minimalna dawka luminalu (odpowiednik relanium, tyle że dla dzieci)
nati, jola.24 gdyby wzięcie na ręce pomagało, to pół biedy ;-)ale jak ona się rozedrze i wpadnie w tą swoją histerię, to nic nie pomaga, stąd najbezpieczniej w domu :confused:
jola.24 mi gin mówil, że najlepiej założyć Mirenę dwa mies po porodzie, bo wtedy szyjka nie jest jeszcze zamknięta.Podczas miesiączki też niby ok. Tyle, że wtedy tak trochę niekomfortowo chyba, nie?

Serdeczne życzonka dla wszystkich nas, bo trochę jeszcze minie, zanim nasze dzieciaczki takie życzenia nam złożą

my dzisiaj mamy wizytę u neurologa, zobaczymy "co w trawie piszczy"
 
reklama
z okazji dnia matki mam lenia. oprzatnelam kuchnie, powiekszylam zupe, mieso na kotlety z zamrazalnika wyciagnelam wiec usmazyc to bedzie chwila. wlaczylam odkurzacz i sie lenie. chyba zaraz na spacer idziemy i tyle.
Mitaginka- powodzenia u neurologa
 
Tak z okazji jutrzejszego naszego dnia Cudownie nie być perfekcyjna mamą - BabyBoom

Mitaginka, a co masz w składzie tych kropelek dla Tysi? Ja ostatnio mam też problem na spacerach. Mała się drze zazwyczaj pod koniec i ja prawie biegiem z wózkiem lecę do domu bo się ludzie patrzą. Wczoraj znowu była próba zakupów w Tesco i znowu był płacz, więc M do kasy poleciał z pieczywem (bo tylko pieczywo zdążyliśmy złapać) a ja do wyjścia. Pojeździłam z nią po kostce pod sklepem i zasnęła. Ostatnio nawet w samochodzie zaczyna płakać :/

A na zahamowanie laktacji jest bromergon, ale po nim czułam się jakbym miała wieczne napięcie przedmiesiączkowe. No i z bromergonem uwaga przy seksie, bo pomaga na płodność. Ja właśnie na nim zaszłam w ciążę a stosowałam tylko miesiąc :p Bo ja to laktację miałam przed ciążą niestety. Teraz się boję, że jak skończę karmić to się mleka już nigdy nie pozbędę :/

moja kuzynka urodzila dziecko 17 lat temu, karmila go 2 tygodnie, a pokarm ma do dzisiaj:) miala badania czy nie ma guzu mózgu ktory uciska przysadke i 'oszukuje' organizm ze powinien produkowac pokarm, ale wszystko ok. po prostu jest w stanie ciaglej laktacji... nie odciaga ani nic, bo jej sie nie produkuje non stop, ale jak nacisnie na sutek to leci mleko...dziwne to...

WSZYSTKIEGO NAJLEPSZEGO MAMUSIE KOCHANE NAM ŻYCZĘ:)
wiecie co dzisiaj rano chlopaki przylecialy do lozka do mnie, nisia tez juz byla ze mna. Nika na rekach, Niki przytulil sie i oparl glowe o moje uda...starszak obok, calowali Nisie i mnie.
i tak sobie pomyslalam ze dzisiaj moj dzien (egoistyczna jestem wiem) ale jestem taka dumna ze mam trojke slicznych dzieciakow:)

napisze wam o mocy nierozmawiania!!
wczoraj gadalam z M. powiedzial mi ze jak bylam w ciazy ze starszakiem to tak baaaaardzo mnie kochal, ze nie da sei opisac. taki byl szczesliwy. i dopiero dzisiaj mi powiedzial!! a ja wtedy plakalam ze mnie juz nie kocha i dosyc to przezywalam... masakra jakas, ALE TRZEBA ROZMAWIAC I MOWIC OTWARCIE O CO CHODZI. bez gierek niepotrzebnych.
wczoraj z M siedzielismy na hustawce, Nisia w wozeczku, Niki spal, Kondi w pkolu a my sami szczerze porozmawialismy.

no i po obiedzie wczorajszym (chinszczyzna made by Morgaine:) -ostraaaaaa i slonaaaa)Mloda sie darla wieczorem i rano od 5 do 7.30!!
chyba sei zmówili przeciwko mnie. albo Niko wstaje o 5 i budzi Konrada i Weronike, a jak oni spią i ja tez moglabym sie wyspac, to Weronika ich budzi!!
ale w nocy dzielnie ja odkladam do lozeczka i zasypia sama... smoczka w nocy nie daje bo nie bede wstawac co chwile jak jej bedzie wypadal...
jak na razie w lozeczku budzi sie rzadziej ni z ze mna w lozku... kolo 1 i 4 nad ranem...wiec spoko, idzie ku dobremu:)
 
moja kuzynka urodzila dziecko 17 lat temu, karmila go 2 tygodnie, a pokarm ma do dzisiaj:) miala badania czy nie ma guzu mózgu ktory uciska przysadke i 'oszukuje' organizm ze powinien produkowac pokarm, ale wszystko ok. po prostu jest w stanie ciaglej laktacji... nie odciaga ani nic, bo jej sie nie produkuje non stop, ale jak nacisnie na sutek to leci mleko...dziwne to...
ja tak po Joshu mialam. no i nadal mam.... :-( w pl ginek dal mi jakies tabsy to sie zulam tak fatalnie ze tu w uk przeswietlenie mozgu mialam :-( a tutaj na to ze mam pokarm to wiadomo.... normalne....
 
widocznie sei zdarza...:)

matko trzeba sie ubrac, lozka poscielic, zrobic druga kawe i na taras z dzieciatkiem wyjsc:) przydaloby sie tez wziac dziecie i na zakupy jechac...ale nie zdarze sei zebrac zeby do 12 tej wrocic, a wpoludnie niko idzie spac:( moze po poludniu sie uda wyskoczyc...
 
a co do neurologa, to ciekawe, jak to wyjdzie, bo Tysia mniej krzyczy po kropelkach, więc obraz jej zachowania będzie nieprawidłowy...

a tak w ogóle to ma chrypkę :szok: pediatra twierdzi, że od tego darcia, najnormalniej w świecie zdarła sobie gardło :-D
i teraz jak się drze to tak dziwnie piszczy chwilami :-D
 
Witajcie Mamusie!

WSZYSTKIEGO NAJLEPSZEGO NAM WSZYSTKIM, ABY NASZE DZIECI ROSŁY NAM ZDROWO I GRZECZNIE:)

A ja jestem po porannej kawie, noc fatalna, więc ledwo na oczy patrzę. Uroki....
Mały kweka w łózeczku i nie moze zasnąć...ech:(
Wczoraj bylismy u ortopedy i na szczęście wszystko okej.
Uciekam, bo ryczy.
 
mitaginko Moja lekarka kazala mi zadzwonic w pierwszy dzien miesiaczki i sie umowic jak juz nie bedzie obfita, myslalam ze to trzeba w miesiaczke

w miesiączkę też można, bo wtedy ujście szyjki jest otwarte, bo macica się oczyszcza
tyle, że jak karmię piersią, to nie wiadomo, kiedy miesiączka nadejdzie :/ więc u mnie lepiej byłoby zakładać te dwa mies po porodzie (tyle że nie jestem zdecydowana)
u Ciebie nie ma takiego problemu ;)
 
reklama
YUPI Tysia śpi już pół godziny :-) pewnie dla większości z Was to nic nie znaczy, ale dla mnie to sukces!

zdążyłam nawet omotać się chustą! i czekam teraz aż się obudzi (zaraz to pewnie nastąpi znając małą :blink:), żeby wreszcie ten nabytek wypróbować, ale coś mam dziwne wrażenie, że ona nie da się tak po prostu w tą chustę wsadzić. Mam naprawdę żywotne dziecko, a chusta ogranicza :dry:
 
Do góry