Tak z okazji jutrzejszego naszego dnia
Cudownie nie być perfekcyjna mamą - BabyBoom
Mitaginka, a co masz w składzie tych kropelek dla Tysi? Ja ostatnio mam też problem na spacerach. Mała się drze zazwyczaj pod koniec i ja prawie biegiem z wózkiem lecę do domu bo się ludzie patrzą. Wczoraj znowu była próba zakupów w Tesco i znowu był płacz, więc M do kasy poleciał z pieczywem (bo tylko pieczywo zdążyliśmy złapać) a ja do wyjścia. Pojeździłam z nią po kostce pod sklepem i zasnęła. Ostatnio nawet w samochodzie zaczyna płakać :/
A na zahamowanie laktacji jest bromergon, ale po nim czułam się jakbym miała wieczne napięcie przedmiesiączkowe. No i z bromergonem uwaga przy seksie, bo pomaga na płodność. Ja właśnie na nim zaszłam w ciążę a stosowałam tylko miesiąc
![Stick Out Tongue :p :p](data:image/gif;base64,R0lGODlhAQABAIAAAAAAAP///yH5BAEAAAAALAAAAAABAAEAAAIBRAA7)
Bo ja to laktację miałam przed ciążą niestety. Teraz się boję, że jak skończę karmić to się mleka już nigdy nie pozbędę :/
moja kuzynka urodzila dziecko 17 lat temu, karmila go 2 tygodnie, a pokarm ma do dzisiaj
![Smile :) :)](data:image/gif;base64,R0lGODlhAQABAIAAAAAAAP///yH5BAEAAAAALAAAAAABAAEAAAIBRAA7)
miala badania czy nie ma guzu mózgu ktory uciska przysadke i 'oszukuje' organizm ze powinien produkowac pokarm, ale wszystko ok. po prostu jest w stanie ciaglej laktacji... nie odciaga ani nic, bo jej sie nie produkuje non stop, ale jak nacisnie na sutek to leci mleko...dziwne to...
WSZYSTKIEGO NAJLEPSZEGO MAMUSIE KOCHANE NAM ŻYCZĘ
![Smile :) :)](data:image/gif;base64,R0lGODlhAQABAIAAAAAAAP///yH5BAEAAAAALAAAAAABAAEAAAIBRAA7)
wiecie co dzisiaj rano chlopaki przylecialy do lozka do mnie, nisia tez juz byla ze mna. Nika na rekach, Niki przytulil sie i oparl glowe o moje uda...starszak obok, calowali Nisie i mnie.
i tak sobie pomyslalam ze dzisiaj moj dzien (egoistyczna jestem wiem) ale jestem taka dumna ze mam trojke slicznych dzieciakow
napisze wam o mocy nierozmawiania!!
wczoraj gadalam z M. powiedzial mi ze jak bylam w ciazy ze starszakiem to tak baaaaardzo mnie kochal, ze nie da sei opisac. taki byl szczesliwy. i dopiero dzisiaj mi powiedzial!! a ja wtedy plakalam ze mnie juz nie kocha i dosyc to przezywalam... masakra jakas, ALE TRZEBA ROZMAWIAC I MOWIC OTWARCIE O CO CHODZI. bez gierek niepotrzebnych.
wczoraj z M siedzielismy na hustawce, Nisia w wozeczku, Niki spal, Kondi w pkolu a my sami szczerze porozmawialismy.
no i po obiedzie wczorajszym (chinszczyzna made by Morgaine
![Smile :) :)](data:image/gif;base64,R0lGODlhAQABAIAAAAAAAP///yH5BAEAAAAALAAAAAABAAEAAAIBRAA7)
-ostraaaaaa i slonaaaa)Mloda sie darla wieczorem i rano od 5 do 7.30!!
chyba sei zmówili przeciwko mnie. albo Niko wstaje o 5 i budzi Konrada i Weronike, a jak oni spią i ja tez moglabym sie wyspac, to Weronika ich budzi!!
ale w nocy dzielnie ja odkladam do lozeczka i zasypia sama... smoczka w nocy nie daje bo nie bede wstawac co chwile jak jej bedzie wypadal...
jak na razie w lozeczku budzi sie rzadziej ni z ze mna w lozku... kolo 1 i 4 nad ranem...wiec spoko, idzie ku dobremu
![Smile :) :)](data:image/gif;base64,R0lGODlhAQABAIAAAAAAAP///yH5BAEAAAAALAAAAAABAAEAAAIBRAA7)