Koot
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 16 Sierpień 2010
- Postów
- 953
Mój poszedł właśnie po lecha free dla mnie na wieczór
)
Mały spi i śpi, a kapieli jeszcze nie było....
Antonina jesteś normalna mamą, ja tez na mojego czasami krzyknę, albo położę i wychodze a on biedactwo sie drze...a ja nie mam siły wrócić, albo rycze razem z nim...chyba wszystkie to mamy...zwyczajnie zmęczenie i bezsilnośc w niektórych sytuacjach robia swoje.To wcale nie oznacza,ze złe z nas mamy...
Jutro nasz dzień mamuski.
Ja ostatnio lepiej z psychą...to dobrze, mały tez spokojniejszy odkąd pilnuje się z tym co jem.
Mitaginko ja tez chyba za wygodna jestem z karmieniem cycem, czuję się czasami jak jeden wielki cyc....przestałam je lubić, denerwuje mnie,że jak wkładka sie przekrzywi, to cos cieknie,ze bola jak mały śpi długo, brakuje mi jedzenia i piwa, i nie free tylko ze trzy zimne browarki na wieczór. ech. Nie wiem ile będe karmic, jak juz będe miała dosyć, to zwyczajnie przestanę, bez cisnienia. Na razie na żądanie i tyle. Troche dopajam herbatką na uspokojenie hippa, jak jadł nie dawno a się kręci i marudzi, to herbatka i tyle.
Mały spi i śpi, a kapieli jeszcze nie było....
Antonina jesteś normalna mamą, ja tez na mojego czasami krzyknę, albo położę i wychodze a on biedactwo sie drze...a ja nie mam siły wrócić, albo rycze razem z nim...chyba wszystkie to mamy...zwyczajnie zmęczenie i bezsilnośc w niektórych sytuacjach robia swoje.To wcale nie oznacza,ze złe z nas mamy...
Jutro nasz dzień mamuski.
Ja ostatnio lepiej z psychą...to dobrze, mały tez spokojniejszy odkąd pilnuje się z tym co jem.
Mitaginko ja tez chyba za wygodna jestem z karmieniem cycem, czuję się czasami jak jeden wielki cyc....przestałam je lubić, denerwuje mnie,że jak wkładka sie przekrzywi, to cos cieknie,ze bola jak mały śpi długo, brakuje mi jedzenia i piwa, i nie free tylko ze trzy zimne browarki na wieczór. ech. Nie wiem ile będe karmic, jak juz będe miała dosyć, to zwyczajnie przestanę, bez cisnienia. Na razie na żądanie i tyle. Troche dopajam herbatką na uspokojenie hippa, jak jadł nie dawno a się kręci i marudzi, to herbatka i tyle.