reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Kwiecień 2011

ducha witamy:)) najwazniejsze ze juz jestescie w domku i zdrowi:) teraz alleluja i do przodu:-D

dziecie zamotane na mnie jak koala wisi:) smoka ma w buzi, co chwile i tak musze wstawac is ie pobujac zeby byla spokojna. ale i tak dobrze, bo przespala na polku 2xpo 3 godz a ja ze starszakiem zaliczylismy smyka i zabawki i kappahl i ciuszki dla dzieciorków. niestety nic dla mamy:(

kupilam mlodej sukienke:-D
teraz sama sie zamotalam, musimy sie przyzwyczajac w domu, asiunia kurcze Ty od razu w chuscie wyszlas na zakupy itp a ja sie boje:( co bedzie jak zacznie plakac is ie bede musiala rozmotac....ehhh faktycznie trzeba bylo pozyczyc, pobróbowac i wtedy kupic...ale moze strach ma wielkie oczy, juz lezy grzeczniej...

co to ja mialam pisac...
aenye jak wychodzilismy ze szpitala to Nika wazyla 3720 albo 3740g. a teraz równo 4 tyg. pozniej 3850 wiec 1100 g. przytyla, chlopcy za miesiac prawie 1,5kg przybywali... jak mieli 2 mce to juz 62 rozmiar nosili, a moja kumpela rodzila 17 stycznia i dopeiro teraz 62 ubiera!! to to jest male dziecko...
 
Ostatnia edycja:
reklama
Hej kobietki Witam się rozpakowana:-) taki długi czas marzyłam żeby to napisać :-)

Nie wiem czy uda mi się popisać, bo mały śpi już jakiś czas a ja nadrabiałam te milion stron które napisałyście przez tydzień :szok:
Staś jest kochany, zakochana jestem totalnie. Hormony buzują we mnie, raz płaczę ze szczęścia a raz ze smutku (a raczej ze strachu o Stasia) wariatctwo ..

Ale w sumie mam czym, bo w rodzinie panuje rotawirus no i do mnie dotarł, bardzo się boję że Staś złapie ode mnie i trafimy do szpitala.

na razie tyle idę jeszcze doczytać co u Was
 
lilou, ducha witajcie :)

u mnie dzis ciezko...od 6:00 do 17:00 mała spała w sumie moze z godzine (kilka krótkich drzemek po kilka minut), a tak to płacz, noszenie na rekach itd. Nie zrobiłam nic poza wyprasowaniem kilku ubranek i wyjeciu naczyn ze zmywarki oraz zjedzeniu :/
o 17:00 krótki spacer, na którym z godzine pospała...masakra
ona mnie wykonczy jak tak dalej pójdzie...
ja mam wrazenie, ze ona nie potrafi spac :(
 
mitaginka kochana jak czytam Twoje posty to mi się przeprawa z moim starszym synem przypomina...współczuję...
 
aenye no of course ona sie urodzila 2980g. jak wychodzilismy ze szpitala to miala 2700g...

mitaginka jak ja ci wspolczuje!! moja miala takie 2 dni i 2 noce. o 5 nad ranem dzisiaj juz ze zmeczenia plakalam i niewyspania...biedna i Ty i Martynka!
 
kozica i o co to chodziło? znalazłas przyczynę? jak to przetrwałas?

Przyczyny nie znalazłam, jakoś to przetrwałam ale bardzo się bałam że teraz będzie tak samo... A czy mała zasypia Ci przy cycu??? Bo ja właśnie mojego maluszka przed chwilą trzeci raz karmiłam bo on sobie z cycka smoczek robi!!! Odkładam go do łóżeczka i po 5min się budzi i ryczy!!! Kur..... nie wiem jak to zmienić!!!! Wyjmuję mu cyca jak widzę że śpi ale on się przez to chyba nie najada i budzi mi się...
A powiem Ci jeszcze że jak starszego przestałam po 3m-cach karmić piersią to łudziłam się że na mm będzie lepiej spał i mniej ryczał a tu guzik to dało!!! Wył cały czas!!! Ja miałam depresję, dopiero jak wróciłam do pracy to jakoś zaczęłam funkcjonować choć też było mi ciężko.
 
kozica ja przy Joshu robilam tak ze jak zasnal na cycu to go nie ruszalam caly czas byl tak przytulony i tylko wyciagalam sutka i szybko podmienialam na smoczek. Ale caly czas nie zmienialam jego pozycji, ani nie budzilam, jak cos tak sie powoli kapowal przez sen to szybko dalej go przytulalam do tego cyca ale z tym smokiem w buzi, dopiero po chwili jak zobaczylam ze juz zasnal przekladalam do lozeczka. U nas podzialalo :-)
 
reklama
asiunia tylko trzeba tego smoka chcieć ;-) ja cały czas walczę żeby zassał ale usnąć ze smokiem mu się jeszcze nie zdarzyło! Ale dzięki za radę wypróbuję.
Jak ktoś jeszcze ma jakieś rady w tej sprawie to poproszę.
 
Do góry