reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Kwiecień 2011

reklama
hej kochane:)podczytuje was ale nie mam jakoś czasu napisać
u nas ok w piątek mamy kontrole w instytucie po szpitalu,ale sądze że wszystko będzie oki bo małą rośnie jak na drożdżach:)
dziewczyny wkurzyłąm się dziś jak cholera i pokłóciłąm z szefową,dostałam z zusu połowe wypłaty i nie wiedziałam o co kaman,więc zadzwoiłam do zusu co się okazało babka wypłaciła mi chorobowe(zwoln miałam do 17.04) bo dokumenty o macierzyńskim dotarły do niej 27 kwietnia dopiero i ona dopiero teraz będzie przerabiać to na macierzński i kasa w ciągu ok 30 dni ędzie dopiero:wściekła/y:zadzwoniłąm do roboty i opiepszyłam chyba za wszystkie czasy,bo ja składałam dokumenty 8 kwietnia!!!!!!no szlak by to trafił!!!!
 
a jednak dziewczyny zgadały się i urodziły tego samego dnia :) Gratulacje :)

a u mnie brak czasu żeby nawet w tyłek się podrapać. Kacper przechodzi fazę też jestem dzidziusiem....
 
a jednak dziewczyny zgadały się i urodziły tego samego dnia :) Gratulacje :)

a u mnie brak czasu żeby nawet w tyłek się podrapać. Kacper przechodzi fazę też jestem dzidziusiem....

moja 14-sto letnia corka tez przechodzi ta faze :-(, "mama poscisz mi wode do wanny??" "mama popatrz jak myje zeby" " mama przytul i daj buzi na dobranoc" itp, pisalyscie ze Wasze starsze dzieci sa nieznosne itp ale moja 14-sto letnia corka zachowuje sie identycznie, zazdrosna jest, do malej ani razu nie podeszla, nie dotknela itp. Po 3 dniach od mojego powrotu ze szpitala weszla do naszego pokoju. Czasami na nia zerknie i powie ze krzywo lezy, wiec teoretycznie sie martwi. Oj dziewczyny nie jest latwo byc mama w kazdym wieku dziecka:-(
 
nati ja bym nawet powiedziala ze Ty masz ciezej...taki dwulatek chyba z tego po prostu wyrosnie, przyzwyczai sie, a z nastolatką to chyba gorzej... :( ale w sumie nie mam doswiadczenia :(
ja olałam stosunek mlodego do siostry (odpychal ja, nie pozwolil mi jej karmic itp.) nie przekonywalam, nie dyskutowalam, NIE ROBIŁAM NIC i minęło!! normalnie wczoraj zauwazylam, pokazuje mi jej lozeczko, pokazuje gdzie ma glowke,raczki, ze mam jej dac pic cycusia.... wczoraj lezelismy w czworke na lozku, ja niko, nika i konrad.... moze czasem olewanie skutkuje (ja to z braku sill zrobilam nie ze mi nei zalezy na więzi miedzy nimi;-) )
nati jeszcze bedzie dumną siostrą, nie przejmuj się. moze niech idzie sukienki Asi pokupować co? baby llubia kupowac ciuchy, powiedz zeby cos modnego wybrala i ladnego, bo ona sie lepiej zna bo jest mlodsza.... no nie wiem jakos zaangazowac by chyba trzeba bylo nie? krzywdy na pewno jej nie zrobi jak dwu-trzy latek;-) potem jej to sama ubierze:) zrobicie fotkę... myslalas o tym>?

taaa, laski super razem urodzily:)

zmykam prasowac dzieciny ciuszki:-D
prasujecie jeszcze czy juz wam sie odechcialo?:-D
za tydzien wesele a ja nie wiem co ubrac??!! chyba cos kupie jutro, bo potem tydzien pozniej komunia i tak mi sie przyda....

jutro pierwsze zakupy w CH z niunią.

a i kupilam chustę!! Chusta Hoppediz Antigua 5,4m - Chusty do noszenia dzieci, Nosidła Bondolino, Manduca, Pieluszki wielorazowe - MamaZen Gdańsk tylko 4,6 m :)
 
zdarza mi sie nie prasowac ale to jak mam jedno ubranko i koniecznie musze je wlasnie ubrac :-) i zdarza mi sie wyprac ubranko w naszym proszku i wszystko jest ok.
 
ja juz piore w naszym proszku tylko dodaje płynu do płukania dla dzieci:)
dziewczyny czy wasze maluchy używają smoczka?bo u nas niby Oliwka jest karmiona butelką to smoka wypluwa...
 
cześć mamuśki

tak wpadam na chwilkę tylko sie przywitać. Ładna pogoda to nie siedzimy w domku. Wczoraj pierwsza wycieczka do babci na obiadzik-udana :) Klaudia grzeczna, ładnie śpi, je, tylko kupy zaczęła mi jakieś zielone ze śluzem robić.. Poczytałam w necie (wiem wiem-nie musicie krzyczeć) że to nie musi być cos poważnego, ale jakoś matczyne serce mi podpowiada że coś jest nie tak.. i nie wiem jak to ugryść bo i na wadze ładnie przybiera (2 tyg-500gram), nie miewa twardego brzuszka, nie ryczy wieczorami a ja to taka dieta że też na pewno nie to..A i jak kupa na zielono, to w ciągu dnia i tak są normalne żółte kupy, tak na przemian..
Jak Wasze pociechy się załatwiają?? Miała któraś takie przygody?? Przepraszam Laski ale nie mam kiedy wertować str :baffled:
Widziałam ze koleżanki nam się rozpakowały :tak: Wszystkie już?? Wielkie Gratki dla KWIETNIÓWEK naszych :-D
 
reklama
zdarza mi sie nie prasowac ale to jak mam jedno ubranko i koniecznie musze je wlasnie ubrac :-) i zdarza mi sie wyprac ubranko w naszym proszku i wszystko jest ok.

Ja tez juz piorę w naszym proszku, bo nie lubie jak mi pranie zalega w koszu....i jakos tak zaczęłam wrzucac i jest git:)

cześć mamuśki

tak wpadam na chwilkę tylko sie przywitać. Ładna pogoda to nie siedzimy w domku. Wczoraj pierwsza wycieczka do babci na obiadzik-udana :) Klaudia grzeczna, ładnie śpi, je, tylko kupy zaczęła mi jakieś zielone ze śluzem robić.. Poczytałam w necie (wiem wiem-nie musicie krzyczeć) że to nie musi być cos poważnego, ale jakoś matczyne serce mi podpowiada że coś jest nie tak.. i nie wiem jak to ugryść bo i na wadze ładnie przybiera (2 tyg-500gram), nie miewa twardego brzuszka, nie ryczy wieczorami a ja to taka dieta że też na pewno nie to..A i jak kupa na zielono, to w ciągu dnia i tak są normalne żółte kupy, tak na przemian..
Jak Wasze pociechy się załatwiają?? Miała któraś takie przygody?? Przepraszam Laski ale nie mam kiedy wertować str :baffled:
Widziałam ze koleżanki nam się rozpakowały :tak: Wszystkie już?? Wielkie Gratki dla KWIETNIÓWEK naszych :-D

nasze kupy są złółte. Jeżeli wszystko jest poza tym git, to wątpię,żeby miało to cos złego przepowiadać. Może zadzwoń do lekarza? Tak,żeby się uspokoić.
 
Do góry