reklama
a ja laba póki co, dziecię śpi, mąż śniadanie do łóżka kończy robić, ja allegro ogarnęłam, kupiłam jednak matę ,ale będę uważała na to co mówiłyście i z kocyka też korzystała, oprócz tego ta chusta co ayene, też nie wiem czy będzie mi dobrze się używało,więc tania na próbę
mitaginko, może Martysia wpadnie w swój rytm w końcu, ważne,że odpoczęłaś trochę
ps. moja chrześnica to też Martynka i mówimy na nią Tysia , jak myślę o Twojej malutkiej to też zawsze mi Tysia w głowie;-)
mitaginko, może Martysia wpadnie w swój rytm w końcu, ważne,że odpoczęłaś trochę
ps. moja chrześnica to też Martynka i mówimy na nią Tysia , jak myślę o Twojej malutkiej to też zawsze mi Tysia w głowie;-)
jola.24
Fanka BB :)
Witajcie dziewczynki
Gdyby to moj m powiedzial to dostalby plaskacza i z chalupy bym wywalila. Tulam cie mocno, pocieszajace jest to ze dzieci kochaja nas miloscia bezwarunkową :-)
Pięknie!!!:-) Zobaczysz ze wszystko sie unormuje jak wpadniecie w rutyne, sen, jedzonko, czuwanie....
My dzis pobudke mialysmy o północy na jedzonko a potem o 2 brzuszek meczyl wiec wzielam do siebie, troche pomasowalam i spalysmy do 6.30 takze tez nie jest zle.
Milego dnia kobitki
Myślę,że reszta dziewczyn się zgodzi na taki układ, ja jestem za
Mój Piotrus ma klasyczna kolkę, bądzi jakies solidne problemy z brzuszkiem ma od dwóch dni, drze się w niebogłosy. Kupiony i podany bobotic a zamówiony sam simplex. Dziś trzyma się ściśle diety i jeszcze przez dwa dni i zobaczymy. Potem spróbuję jeść troszkę mniej rygorystycznie i będę obserwować.
Przez to wszystko pokłóciłam się strasznie z moim. Jazda bez trzymanki i usłyszałam wiele przykrych słów...szkoda, bo wiem,że ich nie zapomnę. Generalnie jestem beznadziejna i te wszystkie fazy i prośba o pomoc (ciągle go nie ma i jestem wiecznie sama z dwójka i psem) jest tylko moim panikowaniem....nire rozumie nic: faz hormonalnych. Na moje żalenie się na temat przewrócenia się mojego zycia do góry nogami, że nie mogę nigdzie iść, ze teraz jestem uwiązana usłyszałam straszne słowa, że trzeba było wyskrobać! No jak można tak powiedzieć!
On po swojej pracy śpi po 10h, ja mu wczoraj mówię,że mógłby mnie odciążyć w całej reszcie, a on, że ja zawsze taka byłam,że muszę mieć najlepiej!? NIE NO FAKTYCZNIE! NIE MA JAK DBAJĄCY MĄŻ, któremu zależy na dobru żony. SZOK!!!!
Sory,że tak tylko o sobie, ale nawet nie mam sie komu wygadać(((
Gdyby to moj m powiedzial to dostalby plaskacza i z chalupy bym wywalila. Tulam cie mocno, pocieszajace jest to ze dzieci kochaja nas miloscia bezwarunkową :-)
koot współczuję sytuacji...buziak dla Ciebie
nierozpakowane kwietniówki jedno jest pewne- na pewno nie będziecie czerwcówkami )))
Martysia w nocy pospała, jak wreszcie po cięzkich bojach zasnęła po 21:00 to obudziła się o 1:00, potem o 4:00, 6:00 i 9:00. Chwilowo też przysypia
Pięknie!!!:-) Zobaczysz ze wszystko sie unormuje jak wpadniecie w rutyne, sen, jedzonko, czuwanie....
My dzis pobudke mialysmy o północy na jedzonko a potem o 2 brzuszek meczyl wiec wzielam do siebie, troche pomasowalam i spalysmy do 6.30 takze tez nie jest zle.
Milego dnia kobitki
Morgaine dziekuje Ci bardzo ale nie wiem z jakiego powodu mialabym byc majowkaKoot
shanonka, bachucha, lilou, wilmek of course jestescie kwietniowymi majówkami albo majowymi kwietniówkami mamy lutówke i marcówki to czemu mialoby nie byc majoweczek
Koot wspolczuje rozmowy z m troche przesadzil ze slowami :-( zycze zebys szybko zapomniala a on napewno przemyslal i zmienil podejscie
Mitaginko widze ze Martynka potrafi byc "aniolkiem" oby czesciej :-)
Shanonka oczywiscie ze kwietniowka jakzeby inaczej :-)
moje dziecko wlasnie przysnelo a ja czekam na polozna..oczywiscie miala przyjsc rano a przyjdzie nie wiadomo kiedy..jak nie przyjdzie do nastepnego karmienia to mam ja gdzies ide na spacer...
U
użytkownik 838
Gość
Witam niedzielnie! :-)
Ja tez dzis troszke niewyspana. Ale dostalam za to sniadanko do lozka :-) Teraz Maluda spi - u Taty na brzuszku Acha, jaka ulga, ze moze spac gdzies indziej niz u mnie ;-) Widocznie musi czuc ciepelko i bicie serduszka i wtedy dopiero zasypia...
asiunia, no niestety za tydzien moj M robi pepkowe i znowu wybywa, a ja z Maluda zostaje sama! To niesprawiedliwe! buuuu
koot wspolczuje! Bardzo niemile slowa i bardzo nie fair! :-( Ale ja staralabym sie nie brac tego do serca, chociaz wiadomo nie latwo bedzie zapomniec... W nerwach zawsze wypsnie sie cos niemilego, wiem cos o tym... Zaloze sie, ze nie mowil tego na serio, ale tylko po to, zeby Ci dokuczyc, albo w jakis durny sposob odegrac sie na Tobie... Buziaki i glowa do gory!
Ja tez dzis troszke niewyspana. Ale dostalam za to sniadanko do lozka :-) Teraz Maluda spi - u Taty na brzuszku Acha, jaka ulga, ze moze spac gdzies indziej niz u mnie ;-) Widocznie musi czuc ciepelko i bicie serduszka i wtedy dopiero zasypia...
to nastepny weekend ty mamuśka wychodzisz a tatuś niańczy w domu :-) rownowaga psyhiczna i fizyczna musi byc dla kazdej ze stron ;-)
asiunia, no niestety za tydzien moj M robi pepkowe i znowu wybywa, a ja z Maluda zostaje sama! To niesprawiedliwe! buuuu
koot wspolczuje! Bardzo niemile slowa i bardzo nie fair! :-( Ale ja staralabym sie nie brac tego do serca, chociaz wiadomo nie latwo bedzie zapomniec... W nerwach zawsze wypsnie sie cos niemilego, wiem cos o tym... Zaloze sie, ze nie mowil tego na serio, ale tylko po to, zeby Ci dokuczyc, albo w jakis durny sposob odegrac sie na Tobie... Buziaki i glowa do gory!
My dzis pobudke mialysmy o północy na jedzonko a potem o 2 brzuszek meczyl wiec wzielam do siebie, troche pomasowalam i spalysmy do 6.30 takze tez nie jest zle.
Milego dnia kobitki
kurczę, podziwiam, że wiedzialaś, że chodzi akurat o brzuszek...ja nie umiem tego rozróżniać, nie wiem, kiedy o co chodzi
reklama
ducha
Tymciowa mama :)
- Dołączył(a)
- 10 Wrzesień 2010
- Postów
- 1 112
shanonka, bachucha, lilou, wilmek of course jestescie kwietniowymi majówkami albo majowymi kwietniówkami mamy lutówke i marcówki to czemu mialoby nie byc majoweczek
i ja, i ja, i ja jeszcze, proszę o mnie nie zapominać
Podziel się: