reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Kwiecień 2011

asiunia skorupka przespanej nocki zycze ;-)
asiunia pol godziny myslalam o jaki sklep Ci chodzi :-p otworzyli u mnie w miasteczku nowy z bielizna :-)
 
reklama
wiesz co mi robili na sucho w dniu terminu i nic nie krwawilam. Urodzilam po 5dniach od tego zdazenia. Ale slyszalam ze jak sie po tym krwawi to znaczy ze ruszylo szyjke :-) wiec sie szykuj na weekend :-D

Oj kochana, chcialabym zebys miala dar przewidywania, ale nie taki jak dziewczyny, ktore wrozyly wczesniej, hahaha :-D Ja w sumie juz sie nastawilam na ten poniedzialek, jakos nie czuje, ze cos wczesniej wyjdzie, bo i tej krewki to jaki kot naplakal ;-) Jestem chyba jakas ze stali, ze tak u mnie nic nie rusza... No nic to, za 5 dni w koncu sie doczekam!! :-):-)

Trzymam za Was kciuki dziewczyny! :-) Juz jutro bedziecie tulily swoje dzieciatka! :happy2: Warto bylo czekac!! Dacie rade! :-)
 
margola-w sumie to ja juz zgłupiała z terminem, wczoraj minęło 40 tyhodni kalendarzowych, w książeczce mam wpisany 15, na dzisiejszym usg wyszedł im 10-ty hehe dobre nie?, wcześniejsze usg było na 01 oraz na 07. Ale tak do 20 daję sobie czas. Dziś mnie troche lekarka przestraszyła bo co chwila powtarzała , że będzie duże dziecko-n non ale Pan i też do małych nie należy. W piątek mam znowu do szpitala podjechać i może mi powiedzą co zamierzają ze mna zrobić. Najgorsza jest ta niewiedza. Mam taką lekarkę rozmowną, że ho ho.
asiu i skorupka- trzymamy kciuki. Jutro wasz wielki dzień.
 
meriderka ja tez mialam pare terminow. Ten z OM mi wychodzil na 28 marca!, ale z dwoch pierwszych usg wyszlo, ze 7 kwietnia wiec uznalam, ze cos w tym musi byc... chociaz i tak nic nie bylo :-D Teraz juz 18ty i basta. Juz czuje, ze Mala jest ogromna i az sie boje Ja rodzic... w ogole boje sie rodzic...
 
meriderka ja tez mialam pare terminow. Ten z OM mi wychodzil na 28 marca!, ale z dwoch pierwszych usg wyszlo, ze 7 kwietnia wiec uznalam, ze cos w tym musi byc... chociaz i tak nic nie bylo :-D Teraz juz 18ty i basta. Juz czuje, ze Mala jest ogromna i az sie boje Ja rodzic... w ogole boje sie rodzic...

ja miałam pierwszy termin z usg na 31.03 a z OM na 6.04 i też duupa. kurczę chyba bym wolała mieć cesarkę niż to wywołanie;/
Kochana ja też sie boję jak cholera, ale jak tylko będę po to napiszę co i jak było. może chociaż tak jakoś się przygotujesz i będziesz pewniejsza:-)
 
skorupko, z checia poczytam, jak to u Ciebie wygladalo!! Mam nadzieje, ze dasz jakos znac, co i jak bylo?? ...ze napiszesz, ze bylo super i szybko poszlo itd itp ;-) Poza tym to pewnie bedzie tak, ze jak tylko dostaniesz maluszka w lapki to zapomnisz jak bylo i ten bol to nie bedzie znaczyl nic, w porownaniu do tego co masz! :-) I tego zycze! Tobie i sobie ;-) Reszcie tez! ;-)
 
reklama
zastanawiam się jak to jest, że przez calusieńką noc nie chce się człowiekowi spać i nie może zasnąć, ale zaraz przed czasem pobudki zapada w tak błogusieńki sen, że chciałby, żeby to trwało wiecznie... i ta ciężkość powiek i nagły przypływ zmęczenia wraz z dźwiękiem budzika:wściekła/y::crazy:
chyba powinnam coś zjeść, ale tak mnie odrzuca, że nie wiem. herbatka, fryzurka, make up i jade podbijać patologię z porodówką;-):-D

asiunia jeszcze raz, będę trzymać kciuki!

WIELKIE PODZIĘKOWANIA DLA WSZYSTKICH ZA MIŁE SŁOWA!!!

no to dziś rodzę Michałka:rofl2::-D:-D:tak:
 
Ostatnia edycja:
Do góry