Kwiecień 2011

[alexandra_73]

witajcie,

usg mam robione podczas kazdej wizyty,czyli juz 4-ty raz.w czwartek bylam na wizycie,wszystko super,kruszolcia urosla o 1,2 cm...czyli mierzy juz dumne 2,58 cm:-)
serducho bije,wyniki ok.
18.10.mam termin na usg prenatalne & co.

kochane,zycze wam fantastycznego weekendu.uciekam za miasto...

 

[mamusiaDorusia]

Witam kochane!

gosik-ja już po usg z Nt,byłam w południe i mile się rozczarowała co do sprzętu-jednak po 3 latach od poprzedniego porodu coś ruszyło w tym szpitalu do przodu-bo sprzęt najnowszy,zakupiony w marcu br.!
Ale do rzeczy-na szczęście i dzięki Bogu z dzidzią w porządku,ma już 6,5cm i waży całe 89 gr!!!
Inne pomiary też dobre,a jedyne,co zaniepokoiło lekarza to łożysko-jest umiejscowione na tylnej ścianie ale bardzo nisko.Póki co kazał się tym nie martwić,bo w miarę wzrostu macicy powinno się podnieść do góry.A jak nie,to będę pod szczególnym nadzorem...
Fajnie było popatrzeć jak dzidzia fika koziołki i macha rączkami,słodki widoczek!
Następna wizyta 13 października... Lekarz zasugerował,że kolejna dzidzia też może być duża-bo jak na mnie-mam 158cm i jestem szczupła-to pierwsza ważyła 3900..

Uciekam już póki pogoda ładna,trzeba się dotlenić,a co!Życzę udanej soboty,pa brzuszki)

 

[mamusiaDorusia]

Oj,widzę,że usunęłam moje suwaczki.................

 

[joll]

HEJ KWIECISTE!

Przepraszam za tę ciszę, ale ostatnio po prostu umieram. Mdłości nie odpuszczają nawet w nocy, poza tym odsypiam zaległości. Właśnie zjadłam talerz krupniku i pierwszy raz od tygodni czuję się bosko.)

Odnośnie częstotliwości usg, to miałam 4x (w 6, 9, 11 i 12t5dc, te dwa środkowe to wizyty w szpitalu, gdy miałam jakieś podejrzane bóle) za trzy-cztery dni kolejne usg przy okazji badań prenatalnych,

za każdym razem miałam usg zewnętrzne i wszystkie z wyjątkiem ostatniego- genetycznego, były ekspresowe, tylko by sprawdzić czy maleństwo żyje.

MAMUSIADORUSIA...jakie duże Twoje Bobo....już myślałam, że moja ginka coś pomyliła z wagą -przy 6,34mm -62gramy

!!!SAMYCH RADOŚCI WSZYSTKIM BRZUSZKOM!!!!

 

[Koot]

Nati, asunia dziękuję bardzo za życzonka w imieniu Majeczki:-)
Dziś skromne urodzinki, a za tydzień robimy dla koleżanek i kolegów Mai u mnie w kinie.
Dziś zwykły, dobry obiad na zamówienie córki i serniczek. Przypomniał mi się niechcący mój straszny poród sprzed siedmiu lat brrr
Najważniejsze,ze córcia piękna, mądra, duża i kochana. Jestem z niej bardzo dumna. Fajny dzien, spokojny w odróżnieniu od wczorajszego. Miłej soboty dziewczynki i trzymajcie się. Uciekam do mojej córci. To jej dzień:-)

 

[joll]

Koocie...od nas też WSZYSTKIEGO NAJLEPSZEGO dla majeczki
i dla Ciebie

 

[nati_k]

wiecie moze do kiedy mozna chodzic na obcasach? wiem, ze w ciazy nie powinno sie ale dopuki waga sie nie zmienia to chyba mozna?

 

[krakowianka85]

Niedobrze mi... zimno, głowa boli i w ogóle - źle... Niech już będzie po tym USG i niech będzie z Dzieciątkiem wszystko w porządku...

 

[joll]

...ojojoj KRAKOWIANKO...gorące mleczko z miodem, albo napar z korzenia imbiru z cytryną i miodem...wszystko będzie dobrze, trzymam kciukasy

NATI...to mi Zadałaś...ja od czasu tej jesiennej pogody ciągle pomykam w niebotycznych obcasach, ale muszę przyznać, że rzeczywiście czuję jakiś dyskomfort...w okolicy krocza, nie wiem, czy to wina obcasów, ale wcześniej -w letnich sandałkach- tego nie czułam

 

[mala_mysz]

wiecie moze do kiedy mozna chodzic na obcasach? wiem, ze w ciazy nie powinno sie ale dopuki waga sie nie zmienia to chyba mozna?

Mnie się wydaje, że to jest indywidualna sprawa. Jeżeli obcasy Ci nie przeszkadzają, stopy Ci nie puchną, krzyż nie nawala etc, to chyba możesz w nich chodzić. Ja niestety nie mogę. Moje stopy jak piersi - są już o rozmiar większe (a w przeciwieństwie do piersi mam okazałe płetwy rozmiar 42 normalnie, teraz 43) i bolą mnie na obcasach. W ciąży z Hania tez mi się tak zrobiło koło 10 tc, więc musiałam przejść na płaskie buty.