reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Kwiecień 2011

Niedobrze mi... zimno, głowa boli i w ogóle - źle... Niech już będzie po tym USG i niech będzie z Dzieciątkiem wszystko w porządku...

dokladnie niech juz bedzie po usg. Dzisiaj prawie wcale nie spalam a jak juz spalam to snily mi sie glupoty np ze po usg zrobili mi cesarke ale nie powiedzieli mi czy dzieci sa zdrowe czy nie i jak wrocilam do domu to sie zastanawialam czy wszystko ok. Wiem wiem madry czlowiek ma madre sny. Byle do poniedzialku, do usg jeszcze 36,5 godz :)
 
reklama
witam z rana.
od 4 nie spie :( jeszcze tylko 24,5 godz :)
piekna pogoda w trojmiescie, chyba wezme psa i pojde do lasu, to nam dobrze zrobi.
milego dnia
 
Hej

o tak nati,ładniutko jest :happy2:, ja się muszę uszykować trochu,i też potem wyjść,do teściów na coniedzielny obiadek.
liczysz bidna czas do badanek, wyjdą w normie ,będzie ok.

se zjadłam płatki na mleku,och matko kiedy te mdło minie mi,wczoraj mąż zakupił herbatke fix z imbirem..nic nie pomogło,najlepiej jak z samego imbiru bym sama zrobiła,,

Huberta rozłożyło przedwczoraj ale już chyba dobrze tylko kaszel się wykluwa .


 
Witam niedzielnie

dokladnie niech juz bedzie po usg. Dzisiaj prawie wcale nie spalam a jak juz spalam to snily mi sie glupoty np ze po usg zrobili mi cesarke ale nie powiedzieli mi czy dzieci sa zdrowe czy nie i jak wrocilam do domu to sie zastanawialam czy wszystko ok. Wiem wiem madry czlowiek ma madre sny. Byle do poniedzialku, do usg jeszcze 36,5 godz :)

Mi się dziś śniło, że musiałam jeszcze raz zdawać maturę z matematyki... to był koszmar, bo nie mogłam liczyć na żadne ściąganko...:wściekła/y:
I martwiłam się, że jak nie zdam, a pewnie nie zdam... to unieważnią mi studia i pewnie wywalą z pracy, bo będę miała podstawowe wykształcenie.
Ten sen był tak realny, że jak się obudziłam, to myślałam chwilkę czy to prawda...
Nie wiem jak to wytłumaczyć, ale gdzieś za mną ciągnie się ten sen, już kilka razy taki miałam. Pewnie psycholog znałby odpowiedź, a może to moje wyrzuty sumienia, bo rzeczywiście na maturze z matmy ściągałam i to ostro.

Pozdrawiam wszystkie kwietniowe mamuśki :-)
 
cześć Dziewczynki
za oknem 21 C, chociaż zaczyna się już chmurzyć.
niedziela mija nam leniwie, zjdliśmy rosołek, jeszcze kurczak siedzi w piekarniku, jakieś warzywko do tego i tyle.
rano miałam super dużo energii, a teraz spać mi się chce

trzymam kciuki za jutrzejsze badania, proszę się nie stresować za mocno!!
miłego popołudnia
 
Czesc dziewczyny,

widze ze u was super pogoda. U nas za to po anglisku czyli jesiennie pochmurno i zimno:dry: wrrr

Mi troche lepiej chociaz rano wymiotowalam tak ze az nie chcialo sie splukac (a niby juz od 2tyg nie bylo nic:confused: ) i badz tu madry.
Ta ciaza zaskakuje mnie coraz bardziej... chyba siedzi tam babeczka bo jest nieprzewidywalna jak angielska pogoda :sorry2:
z chlopem pod sercem bylo prosciej, jasno i wyraznie wiedzialam co sie po koleji dzieje :-p
 
Zamówiłam sobie pizzę. Mam wrażenie, że mam na nią ochotę. A biorąc pod uwagę, że na nic innego nie mogę dziś nawet spojrzeć, to zaryzykuję...

Ciepłe pozdrowienia dla Was. :*
 
Dobry wieczór dziewczyny!!!

Ja tak dziś tylko na chwilkę,bo jestem jakaś otępiała,ale to chyba przez pogodę...pochmurno,szaro i leje sie z nieba-woda oczywiście.A tak to wszystko w najlepszym porządeczku...

krakowianko
-powodzenia na jutrzejszej wizycie,będzie dobrze,daj znać co i jak:))

No to dobrej nocki:))
 
reklama
Witam dziewczynki!

Nie pisałam długo, bo w piątek rano wylądowałam w szpitalu. Wczoraj dopiero (po długich walkach z lekarką) wyszłam. Od czwartku miałam silny ból głowy i zawroty. Pojechałam na izbę w piątek rano i moja gin stwierdziła, że mnie zostawia, żeby skonsultować z neurologiem itp. Miałam usg, którego nie mogłam podziwiać, bo pan doktor który je robił nawet mi nic nie pokazał. Ale Dzidziuś zdrowy :) Zrobili mi od razu przezierność (1,0) i jest też kość nosowa. Ubierając się zdążyłam tylko szybko zerknąć na monitor i zobaczyłam śliczne rączki z paluszkami. W opisie usg jest, że Dzidzia ma 5 cm i widać ruchy:)
Natomiast w szpitalu dostałam powdójną porcję paracetamolu i hydroxizinum, po którym spałam jak nieprzytomna.
Neurolog nic nie stwierdził poważnego, tylko powiedział, że mam za niski poziom sodu i stąd zawroty i bóle głowy. Mam zalecenie, żeby pić wody mineralne i solić potrawy (a ja mało soliłam). Po prostu od wymiotów wypłukałam sobie ten sód.
Trochę żałujemy z M., że nie zobaczyliśmy jak się rusza nasza mała istotka, bo usg genetycznego, na które byłam umówiona już nie muszę robić. Nawet mi wydruku nie dała lekarka, bo musi zostać do dokumentacji:/
Ale najważniejsze, że z Dzidziusiem wszystko okej i rośne sobie duży. Według pomiaru jest starszy o 5 dni niż według wyliczeń z OM.

A ja czuję się dobrze, nie wymiotuję, jestem mniej zmęczona i mam jakoś więcej energii w sobie:) Dzisiaj mam przymiarkę sukni ślubnej.

Powiem Wam, że się za Wami stęskniłam i cały czas w szpitalu myślałam o tym, co tam u Was :)
 
Do góry