reklama
A
asiunia876
Gość
haha to ja ci zapodam demotywatora ktory przed sekunda robroił mnie na łopatkiTez sie nudze, marudzic juz mi sie nie chce, humor jakis kiepski sie zrobil....
W szkole nawet głębsze myślenie - Demotywatory.pl
moze mi? :-) pisala ze jedzie i mamy 3mac kciuki to moze napisze jak bedzie po? przynajmniej ja o to prosilam ;-)ciekawe do kogo aenye napisze smsa?! umawiała się z kimś?!
Demotywator bossski!!!
Nie pisałam, bo mnie nie było, najpierw poczta i drobne zakupy a potem grzanie i jedzenie obiadu.
Ehh, mąż mnie wnerwił na maksa do łez prawie ze wścieklości. Wchodzę do dużego pokoju (jadalnia, stołowy, salonowy jak zwał,tak zwał) z częścią przygotowanego obiadu a ten rozwalony przed kompem pali............. Myślałam że pierdyknę wszystkim o podłogę, albo w niego. Mówiłam do niego o obiedzie i widział co robię i mi taki numer odstawia. Aż się trzęsłam ze złości. Jeść mi się odechciało, adrenalina skoczyła, że szok.
Dobrze że musiał jechać do lekarza i przez jakis czas go nie będzie to ochłonę, tak mnie zdenerwował. Wie, że mam w ciązy wyjątkową alergię na fajki i takimi numer odstawia. Generalnie ustalone są w domu zasady palenia, tak, żeby mi to nie przeszkadzało, ale tym razem przesadził.
Uhh, biorę sie za jakieś drobne domowe robótki, trochę się poruszam, może cos sprowokuję.
Nie pisałam, bo mnie nie było, najpierw poczta i drobne zakupy a potem grzanie i jedzenie obiadu.
Ehh, mąż mnie wnerwił na maksa do łez prawie ze wścieklości. Wchodzę do dużego pokoju (jadalnia, stołowy, salonowy jak zwał,tak zwał) z częścią przygotowanego obiadu a ten rozwalony przed kompem pali............. Myślałam że pierdyknę wszystkim o podłogę, albo w niego. Mówiłam do niego o obiedzie i widział co robię i mi taki numer odstawia. Aż się trzęsłam ze złości. Jeść mi się odechciało, adrenalina skoczyła, że szok.
Dobrze że musiał jechać do lekarza i przez jakis czas go nie będzie to ochłonę, tak mnie zdenerwował. Wie, że mam w ciązy wyjątkową alergię na fajki i takimi numer odstawia. Generalnie ustalone są w domu zasady palenia, tak, żeby mi to nie przeszkadzało, ale tym razem przesadził.
Uhh, biorę sie za jakieś drobne domowe robótki, trochę się poruszam, może cos sprowokuję.
Witam Was...
Jakis czas temu cos tam do Was pisalam...Ale czytam na biezaco...I wiem ze duzo juz tuli Maluszki...GRATULACJE!!!
ZDjecia tez ogladam:-)
Teraz tak o sobie ale mam dylemat...Pomozcie..!!To moja 1 ciaza...Dzxis koncze 39 tydz...Rano bylam na KTG ktore zarejestrowaly 2 skurcze do 100,,i 3 skurcze do 70... Dodam ze mam miec cc, ale mam czekac az zacznie sie akcja porodowa i wtedy zrobia...
Od godz 14-15 mialam skurcze co 10,16,18,7 min..Od 15-16 byly co9,8,10,12min...I od 16 ida co 5,7,11 min...Nie wiem co robic...Mam takiego stracha ze nie wiem One sa nieregularne i nie sa bardzo bolesne...To jest takie mega napianie rozchodzace sie na caly brzuch...
Od poczatku boje sie tego ze nie rozpoznam i nie bede wiedziala kiedy mam jechac..
Przepraszam ze tak dlugo o sobie ale niektore z Was doswiadczone juz...A duzo juz rozpakowwanych:-)
Jakis czas temu cos tam do Was pisalam...Ale czytam na biezaco...I wiem ze duzo juz tuli Maluszki...GRATULACJE!!!
ZDjecia tez ogladam:-)
Teraz tak o sobie ale mam dylemat...Pomozcie..!!To moja 1 ciaza...Dzxis koncze 39 tydz...Rano bylam na KTG ktore zarejestrowaly 2 skurcze do 100,,i 3 skurcze do 70... Dodam ze mam miec cc, ale mam czekac az zacznie sie akcja porodowa i wtedy zrobia...
Od godz 14-15 mialam skurcze co 10,16,18,7 min..Od 15-16 byly co9,8,10,12min...I od 16 ida co 5,7,11 min...Nie wiem co robic...Mam takiego stracha ze nie wiem One sa nieregularne i nie sa bardzo bolesne...To jest takie mega napianie rozchodzace sie na caly brzuch...
Od poczatku boje sie tego ze nie rozpoznam i nie bede wiedziala kiedy mam jechac..
Przepraszam ze tak dlugo o sobie ale niektore z Was doswiadczone juz...A duzo juz rozpakowwanych:-)
A
asiunia876
Gość
sms od aenye :-) biedna nadal sie meczy...
A
asiunia876
Gość
kochana na moje oko to jest to. Zmykaj na IP jezeli masz miec CC, bo dalej czekajac w domu pewnie urodzisz SN :-)Witam Was...
Jakis czas temu cos tam do Was pisalam...Ale czytam na biezaco...I wiem ze duzo juz tuli Maluszki...GRATULACJE!!!
ZDjecia tez ogladam:-)
Teraz tak o sobie ale mam dylemat...Pomozcie..!!To moja 1 ciaza...Dzxis koncze 39 tydz...Rano bylam na KTG ktore zarejestrowaly 2 skurcze do 100,,i 3 skurcze do 70... Dodam ze mam miec cc, ale mam czekac az zacznie sie akcja porodowa i wtedy zrobia...
Od godz 14-15 mialam skurcze co 10,16,18,7 min..Od 15-16 byly co9,8,10,12min...I od 16 ida co 5,7,11 min...Nie wiem co robic...Mam takiego stracha ze nie wiem One sa nieregularne i nie sa bardzo bolesne...To jest takie mega napianie rozchodzace sie na caly brzuch...
Od poczatku boje sie tego ze nie rozpoznam i nie bede wiedziala kiedy mam jechac..
Przepraszam ze tak dlugo o sobie ale niektore z Was doswiadczone juz...A duzo juz rozpakowwanych:-)
ja do konca mialam nieregularne dokladnie tak jak opisujesz, a kwestia bolu jest indywidualna
trzymam kciuki i powodzonka daj znac jak bedziesz juz po ;-)
A
asiunia876
Gość
no pewnie jeszcze troche tam posiedzi jak teraz ma 2cm to mysle ze pod wieczor sie wysypie;-) bo u niej wolno to idzie jak u mnie :-) ehhh, fajnie ma co? Tzn nie o bol mi chodzi hihiasiunia - no to nasza aenye się rozkręca Super, akcja postępuje
reklama
antonina01
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 21 Grudzień 2008
- Postów
- 618
kurcze no ciekawe kiedy aeyne urodzi, dziś na pewno....
owca- a nie masz gdzie zadzwonić, do gina swojego , położnej, ....? ja niestety nie mam doswiadczenia, to tez moja 1 ciąża i sama mam ogromne obawy że przegapie
acronka - no niestety mężowie mają takie ciężkie myślenie czasem, mój niestety nie należy do wyjątków. Wypij sobie herbatke, cos co lubisz, i relax, take it easy....:-) bo szkoda nerwów, nie ma co sie szarpać teraz i tak nam ciężko teraz na tej końcówce
owca- a nie masz gdzie zadzwonić, do gina swojego , położnej, ....? ja niestety nie mam doswiadczenia, to tez moja 1 ciąża i sama mam ogromne obawy że przegapie
acronka - no niestety mężowie mają takie ciężkie myślenie czasem, mój niestety nie należy do wyjątków. Wypij sobie herbatke, cos co lubisz, i relax, take it easy....:-) bo szkoda nerwów, nie ma co sie szarpać teraz i tak nam ciężko teraz na tej końcówce
Podziel się: