reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Kwiecień 2011

Hej kobietki :)

Pomóżcie mi... Od nocy co jakiś czas robi mi się mokro:-( I nie wiem czy to przypadkiem wody mi się nie sączą... Jutro mam się zgłosić rano na wywołanie i tak się zastanawiam czy mnie dziś przypadkiem coś nie weźmie... Nie wiem już sama co mam robić...




p19u3e3kiorz8ni0.png
 
reklama
nie chce zapeszyc, ale sie zaczelo chyba.. skurcze mocne i bolesne, dosc dlugie, no i ciemnie ze mnie podbarwione na rozowo, wodniste cos.. ide do kapieli :p jak sie znowu po niej wyciszy to nie wiem, co zrobie ;-)

Trojmiasto w natarciu czy znowu falszywy alarm???
 
Ladnie ladnie i znowu sie nie zalapie:crazy:, kolejka sie juz porobila to ja kiedy ja sie tak nie bawie no...
Techniki wypedzania tez juz mi sie skonczyly
 
jankesowa - no na razie wszystko po kolei, aenye już po terminie :-) daj dziewczynie urodzić.....

dzisiejszy dzień pod znakiem Neptuna, Trójmiasto rządzi, mam silne przeczucie ....zresztą aenye ja rano pomyślałam ze jeszcze z morgaine urodzisz i tak będzie..:tak:

u mnie dalej smutyyy w głowie, to chyba zależność wprost proporcjonalna do kolejnych rodzących/rozpakowanych....no ale takie życie, a raczej kolej rzeczy, dziewczynki życze wam lekkich porodów
 
w tej niespodziance o morgaine mowilam..
to mow tu szybko jak sie to u niej zaczelo. :-) bo z wczorajszego co pisala ze byla u poloznej to miala rozwarcie na 1palec i twierdzila ze przenosi. :-)
Małpa miala skurcze i nic na forum znac nie dała? A mialabyc relacja LIvE :-D hihi

aenye za Ciebie trzymam kciuki. Bo wlasnie sobie pomyslalam ze dzis Morgaine to moze i ty dzis albo jutro :-D

nati za Ciebie tez trzymam kciuki. Czekamy na wieści :-)

a u nas nic, cisza, echo - takze ciagniemy do czwartku :-)

wogole to dzis prawie sie poplakalam tak sie boje "nowego" dziecka... :zawstydzona/y:Juz sobie mowilam ze glupia jestem ze zaszlam w ciaze w tak ciezkim Josha momencie... Kurcze ja nie boje sie porodu, bolu czy niewyspania ile zycia potem z 2 dzieci :-( czuje ze nie dam rady...
ehhh... ale wam marudze....
 
wogole to dzis prawie sie poplakalam tak sie boje "nowego" dziecka... :zawstydzona/y:Juz sobie mowilam ze glupia jestem ze zaszlam w ciaze w tak ciezkim Josha momencie... Kurcze ja nie boje sie porodu, bolu czy niewyspania ile zycia potem z 2 dzieci :-( czuje ze nie dam rady...
ehhh... ale wam marudze....
asiunia ja tez sie tego boje ale damy rade a chlopcy beda sie kochac nad zycie i ladnie bawic :tak:
aenye rodz rodz 3mam kciuki
 
asiunia - ja co prawda nie mam doświadczenia w kwestii kolejnego dziecka bo to moje pierwsze (też sie boje potwornie bo zawsze uwazałam sie za jakąś niestworzoną do macierzyństwa osobę), ale uważam że na pewno świetnie sobie poradzisz. Jesteś twarda babka z ikrą:-), zresztą dużo dało mi do myslenia macierzyństwo naszych forumowch koleżanek, aenye, morgaine, anawoj.....duży szacun za odwagę i tak na prawde sprostanie zadaniu:-), a te wszystkie obawy to chyba naturalne przed porodem,...czy to pierwsze czy piate dziecko....
 
morgaine poszly wieczorem wody ;-) ale dop ok 21-22, biedna spanikowana, bala sie, ze bez skurczy, musialo sie w szpitalu rozkrecic juz :-) ale bez oxy, wiec torpeda z niej, jak zwykle :-) o 1.45 juz miala mala, hehe..

mi pasuje data i dzisiejsza, i jutrzejsza :-) na razie nie ma dramatu, mam skurcze mocne i bolesne, ale do przejscia, za to nieregularne, niestety. raz co 4, raz co 5, co 7, co 11 minut.. dupa.. musze czekac, az sie ustabilizuje akcja, ale nie powiem, mialam juz pare takich skurczy, ze przypomnialy mi sie oba porody, hehe..

asia
, i nie marudz, dwojka dzieci to jest dopiero frajda! i jak Madus podrosnie bedziesz miala ich obu z glowy :-) zobaczysz, najlepsi funfle z nich beda, beda sie super bawic, a ty tylko bedziesz sprzatac :-D mowie ci, to niesamowite jak patrzysz, jak oni sie kochaja, nie moga zyc bez siebie. wczoraj Fiol, jak byl w domu, caly czas pytal, kiedy Maks wroci. i taki byl bidny, nie mogl sobie miejsca znalezc. az mi serce pekalo, jednoczesnie ze smutku, ze mu tak zle, ale i z dumy, ze wychowalam tak kochajace sie dzieci i jeszcze z radosci, ze dalam jednemu i drugiemu (a i trzeciemu) najlepszego przyjaciela, kumpla, towarzysza zabaw, kogos, komu mozna sie poskarzyc na okropnych rodzicow i w ogole.. naprawde.. rodzenstwo to cos wspanialego :-) i dasz rade, obiecuje..
 
Dzieki dziewczyny za dobre slowo, ale kurcze moj Josh to naprawde taki zazdrosnik.
Wczoraj pokazala sie u mnie doslownie na 10min kolezanka z 9miesieczna coreczka to mlody ja uderzyl bo wzielam ja na kolana:szok::crazy::confused::dry::wściekła/y::-(
to jak bede karmic to ja nie wiem co on zrobi, chyba wlosy sobie zacznie rwać z głowy... Nosz wczoraj mnie tak tym wkurzyl ze zaczelam sie bardziej martwic....:baffled:



Co moge zrobic dzis na obiad z piersi z kurczaka??? Nie mam pomyslu:-D
 
reklama
aenye super to napisalas ja tez mysle ze tak wlasnie bedzie :-)
asiunia Bruno tez mial taki etap zazdrosnicki ale przeszlo mu
 
Ostatnia edycja:
Do góry