reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Kwiecień 2011

a masz jakies wytyczne kiedy masz sie stawić do szpitala ostatecznie czy coś....?
mi sie wydawało że przy cukrzycy nie powinni trzymać dłużej niż do terminu max
jestem ciekawa jak twoj gin....

Jeszcze nic nie wiem. Termin mam na czwartek a w środę idę na KTG więc mój gin powie mi co dalej. Ja tej cukrzycy nie mam takiej strasznej więc rozwiązanie przed terminem nie było konieczne (nic mi lekarz na ten temat nie wspominał) ale gdzieś czytałam czy słyszałam że u cukrzyków właśnie wcześniej raczej kończą ciążę. A Tobie co powiedzieli?
 
reklama
ja pierdziu, ale dostałam zje***bkę od aenye.
już idę robić foto torebki.
ciuchy dzieciaków pochowane ale je sobie możesz w hm pooglądać:-D
no a buty...do bani, idę oddać.
no faktycznie nie dam rady w CCC. 39 cholewki, za duże na maxa!!38 małe!! nie mówiąc że z venezi np. noszę 37, no ale jak chcę balerinki wygodne na spacery, to nie mogę ich zostawić. szkoda 60zł:-( więc muszę oddać buty i dopóki ich nie oddam to nie mogę urodzić:-D jutro pewnie tam podjadę...
no i chyba do dajśmana podskoczę...może tam mi coś spasuje...
tak to plan na jutro:-D

wiecie co, bo ja tak sobie myślę, że skoro L4 mam do nxt wtorek, to może poczekam z tym porodem jeszcze tydzień. w sumie już jutro 12sty, szybko to leci... gdzie się mam spieszyć...
moje obserwacje ('aż' dwa porody dotychczas hahahah) mówią że rodzenie po terminie (20 min.) jest krótsze niż tydzień przed (1,5godz.) no to może warto się tydzień dłużej pomęczyć... :confused: hmm no nie wiem...nie rodzę dopóki aenye się nie rozpakuje! to mój plan, przekazywać jej smski na forum:-D

aha

ZAPOMNIAŁABYM O NAJWAŻNIEJSZYM

MAM PANA METKĘ :-D tzn. Weronika już ma:) i śliczny gryzaczek motylek i prezenciki dla dzieciaków
dzięki Pati:*
 
morgaine, no jestes wreszcie, nikt nie chcial ze mna caly dzien tu gadac, no! a buty tez pokaz, chociaz linka jakiegos ;-)

ja mam zagwostke.. jesli zaczna mi sie skurcze jak wczoraj (a cos mnie tak w dole kreci..) to nie wiem, czy brac kapiel znowu czy nie? cholera jasna.. moze ta kapiela wyciszylam skurcze..? moze jak beda bardzo bolesne to dopiero wtedy?

i szukam rozrywki na wieczor ;-) na pewno bede jesc lody!

aha, a co do pieczarek - acronka, asiunia - thx, nastepnym razem. a dzisiaj zagonilam syncia, tzn wlasciwie odwrotnie, on mnie zagonil (nudzil sie w domu, biedak i rozrywka dla niego bylo obieranie pieczarek), obral mi ponad polowe swoimi malymi paluszkami :-) jak idealnie! no wyreka niesamowita. potem jeszcze odkurzyl. serio :-D :-D :-D sam chcial, ja go nie zmuszalam :-D a jak ladnie mu wyszlo! super, mam duzego syna!!!

i w ogole.. z jednym to jak wakacje :szok: :szok :szok: no ale gorzej niz z ta dwojka to chyba byc nie moze. wiec z trojka tez dam rade. dam.
 
dopiero wstałam:shocked2:
ale było warto dla TAKIEJ wiadomości! :-) MITAGINKO JESZCZE RAZ GRATULUJĘ!:)

szczerze mówiąc to ja nigdy nie obieram pieczarek... myję, kroję i na patelnię albo do zupy od razu.

mój gin chory i nie dostanę żadnego skierowania, pozostaje mi czekać. mogę nawet już tą kolejkę zamykać... wszystko już mi jedno...

chyba budyń sobie zrobię i idę znowu spać. nie mam na nic sił.

Dziewuszki podziwiam Was za pogodę ducha. mi już ona gdzieś uleciała ostatnimi czasy

skorupko - polecam budyń czekoladowy, najlepszy na wszystkie żale! I nie martw się, bo na końcu czeka Cię nagroda największa! (rany jak jakiś chory pastor cedzę). Alemoże jak aenye radzi - nie możesz sie stawić wczesniej że ruchy dzidziola nie takie, nie ma, czycoś?

ja pierdziu, ale dostałam zje***bkę od aenye.
już idę robić foto torebki.
ciuchy dzieciaków pochowane ale je sobie możesz w hm pooglądać:-D
no a buty...do bani, idę oddać.
no faktycznie nie dam rady w CCC. 39 cholewki, za duże na maxa!!38 małe!! nie mówiąc że z venezi np. noszę 37, no ale jak chcę balerinki wygodne na spacery, to nie mogę ich zostawić. szkoda 60zł:-( więc muszę oddać buty i dopóki ich nie oddam to nie mogę urodzić:-D jutro pewnie tam podjadę...
no i chyba do dajśmana podskoczę...może tam mi coś spasuje...
tak to plan na jutro:-D

wiecie co, bo ja tak sobie myślę, że skoro L4 mam do nxt wtorek, to może poczekam z tym porodem jeszcze tydzień. w sumie już jutro 12sty, szybko to leci... gdzie się mam spieszyć...
moje obserwacje ('aż' dwa porody dotychczas hahahah) mówią że rodzenie po terminie (20 min.) jest krótsze niż tydzień przed (1,5godz.) no to może warto się tydzień dłużej pomęczyć... :confused: hmm no nie wiem...nie rodzę dopóki aenye się nie rozpakuje! to mój plan, przekazywać jej smski na forum:-D

aha

ZAPOMNIAŁABYM O NAJWAŻNIEJSZYM

MAM PANA METKĘ :-D tzn. Weronika już ma:) i śliczny gryzaczek motylek i prezenciki dla dzieciaków
dzięki Pati:*
Morgaine - no i ja na te foty czekam, już się wyspać zdążyłam, dziewczyny porodziły, a ty się z fotkami ociągasz.
Ale tak serio - wejdź do deichmanna, duzo duuuuzo mają balerinek, (popatrz sobie też na stronce jaki wybór) ale pójść przymierzyć trzeba.
AAa, i gratuluję Pana Metki! Ja też mam, tj Anielka! Nawet dwa ma - nowego i używanego ,hehehe. Zarąbista zabawka.
 
witam :-)
ale sie dzieje :-)
a ja bylam na egzaminie i nawet zdalam chociaz myslalam ze tam urodze tak mnie plecy strasznie bola i brzuchol jak na @...
prowadzacy jak mnie zobaczyl to sie chyba wystraszyl :-D
no ale niestety nie urodzilam tam :dry:
potem zrobilam mlodemu przemeblowanie w pokoiku i teraz to juz wogole nie czuje plecow...
a moje dziecko mnie zabilo tekstem..puka w brzuch paluszkiem i mowi "brzychu no mowie do ciebie WYJDZ" - skad mu sie taki pomysl wzial to nie wiem bo przeciez jemy nie narzekam :-D
aenye wydaje mi sie ze raczej ciepla kapiel by rozkrecila przynajmniej mi z mlodym rozkrecila strasznie szybko
to przyznajcie sie teraz dziewczyny bez bicia ile nas zostalo z 10? :sorry2:
 
Ostatnia edycja:
co to jest Pan metka? ja zamówiłam tego zająca z bijącym sercem ale to chyba nie to samo. Trudno się go włącza bo w dupce ma pokrętełko i ledwo można palcami je złapać
 
wilmek - ale masz rezolutne dziecko, dzieci mają jakąś nieziemską intuicję. A statystyki to nam mitaginka prowadziła....
Biedactwo, że tak popękała. Ale zagoi się, będzie boleć trochę, ale jak ją dobrze zszyli to będzie dobrze, moja siorka przeszła cos takiego. Jedyne na co narzekała przez jakiś czas to dyskomfort w czasie seksu, ale potem przeszło.

Aenye - pogratulować syna!! A z trójką to spokojnie dasz radę. No bo jak, Ty nie dasz rady???
co do skurczów, nie podpowiem Ci, ale ja też zauważyłam, że mnie się po prysznicu wszystko wycisza, te głupie bóle, ciągnięcia itp.Tyle że ja skurczy jako takich nie odczuwam jeszcze. kąpieli sobie nie zrobię, bo nie mam wanny:baffled:
 
reklama
Napewno ja zostalama :szok:

Zaraz sie biore za meza, na dluuuugim spacerze bylam i tylko krzyz boli i ani jednego skurczu ani malusienkiego czopu:-:)-:)-( podlamalam sie juz a dzis bym mogla rodzic moj gin ma dyzur nocny no....
 
Do góry