reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Kwiecień 2011

Dziekuje Morgaine wlasnie neonatolog polecil mi sabsimplex.W sumie niektorzy mowia ze to kolka a inni ze to bardziej niedojrzaly uklad pokarmowy i to bolesne gazy i trudnosc w ich oddawaniu.Efekt jest podobny,niemilosierny placz ,wicie sie i stekanie.Po paru godzinach to mam juz dosc.Ile cos takiego z waszego doswiadczenia moze trwac,strasza mnie ze do pol roku jesssuuuu
 
reklama
nela www.sabsimplex.net.pl jedyne co pomogło nam na kolki. ważne żeby preparaty antykolkowe podawać dziecku regularnie, przed każdym karmieniem lub co 4 godziny, czy co 2 karmienia (nie przekraczać dobowej dawki oczywiście, ale zależy ilugodzinne dziecko ma drzemki)
jak już pojawi się kolka to na nic zda się podawanie preparatów, trzeba jej po prostu zapobiegać, właśnie podając preparat przed karmieniem. polskim odpowiednikiem jest INFAKOL ale znacznie słabszy niż Lefax więc można spróbować.
ja miałam akurat austriacką odmianę LEFAXIN bo kumpel do austrii jeździ więc mi kupił, ale to jest to samo co Lefax więc powinno pomóc;-)

buziaki

moja też ma kolki niewiem po czym
 
dopiero wstałam:shocked2:
ale było warto dla TAKIEJ wiadomości! :-) MITAGINKO JESZCZE RAZ GRATULUJĘ!:)

szczerze mówiąc to ja nigdy nie obieram pieczarek... myję, kroję i na patelnię albo do zupy od razu.

mój gin chory i nie dostanę żadnego skierowania, pozostaje mi czekać. mogę nawet już tą kolejkę zamykać... wszystko już mi jedno...

chyba budyń sobie zrobię i idę znowu spać. nie mam na nic sił.

Dziewuszki podziwiam Was za pogodę ducha. mi już ona gdzieś uleciała ostatnimi czasy
 
ale się sypiemy:-)
aenye tylko czemu nie my?;-) heh, ale obciach, trzecie dziecię a na końcu się rozpakują;-p

nela jak zwał tak zwał. mojemu przeszło dopiero po lefaxie wlasnie a starszak w ogole nie mial problemow. drastyczne diety nie maja sensu, bo przy mlodym to wypadaloby byc o wodzie i suchym chlebie!!
to wlasnie niedorozwiniety uklad pokarmowy, a lefax, infacol, czy ten polecany przez twojego lekarza lek, zawieraja symetykon ktory wspomaga uklad trawienny....

asiunia dobrze Ci że wiesz ile Ci zostało... :-D chociaż ten rąbek tajemnicy w przypadku mojego uzależnienia od adrenaliny robi swoje:-D
idę się kąpać. jakieś dziwne skurcze mam, ale wiem że to nie to, bo położna mnie chce widzieć za tydzień;-) chociaż je wycisze bo co się mam na darmo męczyć!:-D
 
skorupko, tak mi przykro jak cie czytam, naprawde.. tym bardziej ze wczoraj dali ci taka nadzieje.. cholera, moglas zostac juz wczoraj tam. a nie moglabys sciemnic, ze nie czujesz ruchow czy cos..? kurde, co za zwyrole, to po prostu jest jakies nieludzkie, no.. trzymam kciuki, by sie dzis zaczal maluszek wykluwac :-) sobie tez tego zycze, ale wiesz co? tobie bardziej, naprawde :-) buziak!!!

Morgaine
, bo w d.. dostaniesz! zdjecia na zakupowy, ale juz! sie ociagasz juz ile godzin :angry:
 



Kozica - to nieźle, u mnie numer z pizzą niestety by nie przeszedł, pizza, zapiekanki, burgery -wróg nr 1, a i płatki te rózne słodkie tp nestle. A wiesz, że dziewczyny na innym froum (cukrzycowym) pisały że im sie tak cukier poprawiał przed samym porodem..także, strzeż sie;-):-)

No co ty?Może coś w tym jest? Fajnie by było urodzić w środę ;-) bo mój gin ma dyżur! Ja byłam przekonana że po tej pizzy to będę miała mega cukry!!!
 
reklama



Kozica -

No co ty?Może coś w tym jest? Fajnie by było urodzić w środę ;-) bo mój gin ma dyżur! Ja byłam przekonana że po tej pizzy to będę miała mega cukry!!!



a masz jakies wytyczne kiedy masz sie stawić do szpitala ostatecznie czy coś....?
mi sie wydawało że przy cukrzycy nie powinni trzymać dłużej niż do terminu max
jestem ciekawa jak twoj gin....
 
Do góry