no ja wczoraj wyszłam na sekundę pierwszy raz z domu do sklepu naprzeciw bloku powietrza zaczerpnąć, tatuś z maleństwem został śpiącym, a tu w sklepie się śmieją gdzie brzuch zgubiłam i jak to w ogóle,że wstałam, chodzę , nawet do sklepu,że nie leżę i nie zdycham w łóżku,heheh uśmiałam się, bo nawet chwili w ciągu tego tygodnia takiej nie miałam
dobrze mi tak, obiady robione, domek posprzątany, dziecię najedzone,hehe naprawdę życzę wam dziewuszki,żebyście tak szybko dochodziły do siebie
ja co prawda trochę byłam zmuszona, mąż nawet dnia wolnego nie dostał po naszym wyjściu..ale to inna bajka,obiecane miał przynajmniej tydzień bądź 2, dlatego zrezygnował z urlopu za zeszły rok,gdzie nie miał ani jednego dnia wolnego
trzymam kciuki na przygotowujące się mamuśki, baby witaj w domku, ale dał ci mały pospać dziś
trzymam kciuki na przygotowujące się mamuśki, baby witaj w domku, ale dał ci mały pospać dziś