reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Kwiecień 2011

Mam ochotę na kakao...
Tylko nie mama mleka, a do sklepu mi się nie chce iść, bo jest paskudnie i wieje.

Tez nie miałam jeszcze ktg i się chyba nie zanosi, za to dwa razy już dostałam pouczenie od gina, że w przypadku odejścia wód, skurczy czy innych niepokojących objawów mam się zgłosić do szpitala - i pewnie będę słyszała to teraz co tydzień przy kontroli póki Młody nie zechce wyjść.
 
reklama
Marma to nie uzaleznienie to ciaza wtedy wszystko wybaczone :-D
Akkm wspolczuje czekania..mi mlodego wywolali 10dni po terminie i pamietam jak sie nawkurzalam..teraz tez juz chce a tu nic..
trzymam kciuki zeby sie ruszylo :tak:
 
witajcie :) Miałam wpaść wcześniej, ale zawiozłam córę do szkoły i po zakupy pojechałam, bo dziś mężuś przyjeżdza :) W związku z tym od 22:00 mogę już rodzić :-)
Potem posiedzialam trochę w nogami do góry, bo od 2 dni mam bardzo opuchnięte, dziś nawet na twarzy chyba trochę opuchlizny widzę. Oczywiście wkręcam już sobie te stany przedrzucawkowe itp....

Chciałam Was podpytać, czy do tej torby na porodówkę wrzucacie jakieś żarcie? tzn pewnie wrzucacie, tylko jakie ?
Czy podkłady i gacie też zabrać na salę porodową ?
 
wilmek ja mam się wstawić w niedzielę w szpitalu to będzie 8 dni po terminie mam nadzieje że wytrzymam jeszcze te dwa dni choć już mnie wszystko na maxa flustruje. Nie mogę się doczekać kiedy dostanę Maje na rączki i będę mogła ja utulić.
Zastanawiam sie tylko jak to będzie pierw mi podadzą oxy i czy zadziała ile to będzie trwało czy nie wymęczę się a oni mi dopiero potem zrobią cc. dziwnie tak jechać na wywoływanie.
 
Akkm, właśnie fajnie jechać na wywołanie. Ja poprzednio jechałam, tylko że przed terminem :-) Spokojnie sobie jedziesz na luzie, kładziesz się bez pośpiechu.... ale myślę, że urodzisz szybciej.

anisad ja jedzenia nie biorę tylko wodę. Mówi się, że najlepiej wziąć czekoladę albo jakieś landrynki.

Co do torby, to ja obie miałam na porodówce. Raczej nigdzie się niczego nie zostawia. w moim szpitalu. przy przechodzeniu na inne oddziały zawsze pielęgniarki przenoszą/przewożą torby.

To super, że przenoszą. Mam nadzieję, że ja też będę mogła torby mieć na porodówce. To duży komfort.
 
Ostatnia edycja:
Hello
A co z dziolchami, rozpakowala sie ktoras wczoraj? Chyba 4 byly do "odstrzalu"... :-)

edit: rozpoczął mi się 40 tydzień??!! jeszcze 7 dni, a potem będę przeterminowana :angry:

a co ja mam powiedziec, w zyciu bym nie pomyslala, ze mi sie to przydarzy... To jak joll nie dala rady, choc pewnie dala! to akkm najbardziej przeterminowana a potem ja... co mi sie bardzo nie podoba :-(

Chciałam Was podpytać, czy do tej torby na porodówkę wrzucacie jakieś żarcie? tzn pewnie wrzucacie, tylko jakie ?
Czy podkłady i gacie też zabrać na salę porodową ?

ja wzielam duzo wody i jakies batoniki, ktorych i tak pewnie nie zjem - za duzo stresu, jak dla mnie, a wtedy nie chce mi sie jesc...
 
Dzień dobry ,ale wieje i zimno brrrrrrrr .Nie fajna pogoda ale w taką najlepiej rodzić :tak:
nie szkoda pogody na szpital .

Za godzinkę mam Usg ,dowiem się ile to moje małe cudo waży .Tak licze że koło 3kg.

Mi tam żaden czop nie odchodzi ,skurcze czasami są ,nawet wydaja się mocniejsze -w nocy złapał mnie taki ból ze dostałam biegunki .Ponadto jakiś drgawek (takich jak jest mi zimno )dostałam,przestraszyłam się bo nie mogłam ich opanować.Napiłam się gorącej herbaty i przeszło.I te skurcze też mineły .Nie mam pojecia co to było .:baffled:

Akkm trzymam kciuki abyś zaczeła rodzić jak najszybciej.Oczywiście życze bezbolesnych skurczów ,odrazu na maksa rozwarcia i dzidzi na piersiach tuż po chwili .

Dziewczynką które właśnie się rozpakowują też życze aby to trwało jak najkrócej i bezboleśnie :tak:
Oczywiście zapomniałam co miałam jeszcze napisać.:confused:Och ta moja skleroza ...
:eek:

trzymajcie kciuki za moja wizytę ;-)

Przesyłam moc buziaczków .
 
no właśnie co z naszymi dzielnymi porodówkowymi mamami ??
aenye rodzisz?
ja się też zastanawiałam co tu zabrać i mam wodę i dwie muffinki najwyżej mąż zje!
torbę miałam ze sobą na porodówce żeby nie przeszkadzała przy łóżku położna postawiła ja w łazience co jest bezpośrednio przy sali porodowej i tylko ja i maż mieliśmy do niej dostęp.
 
anisad ja zabieram czekoladę mleczną (tylko to można na 'mojej' porodówce) no i woda
akkm wskakuj na piłkę i dawaj, do upadłego ;-)

Biore sie za prasowanie - znów ta kupa koszul od mężuliny grrrrrrr ale jak się teraz uporam to przez najbliższe dni będę miała z tym spokój bo nie będzie narazie chodził do pracy - wiecie, że mężula dostał na tego palucha dwa tygodnie L4 :-) dokładnie do 19-go czyli do mojego terminu :-)
Mam nadzieje że w tym czasie urodze
 
reklama
Do góry