Dziewczyny chyba mi wody odeszły.....
Qrde. Myłam naczynia i nagle ze mnie pociekło. Jakbym sie zesikała. Ale to przeźroczysta taka woda, bez zapachu i koloru. Chlusnęło i juz. Faaak. Dziś żadnych surczy, tylko w nocy twardnienia. Ale po no-spie mi przeszło. Dzwoniłam do położnej. Kazała mi o 21 na Izbe przyjęć pojechać, bo jeśli nie ma skurczy to pod kroplowke podlaczaja po 6 h jesli wody przezroczyste. nie wiem co o tym myslec. juz nic nie cieknie, to odchodzi jednorazowo czy partiami ?
Qrde. Myłam naczynia i nagle ze mnie pociekło. Jakbym sie zesikała. Ale to przeźroczysta taka woda, bez zapachu i koloru. Chlusnęło i juz. Faaak. Dziś żadnych surczy, tylko w nocy twardnienia. Ale po no-spie mi przeszło. Dzwoniłam do położnej. Kazała mi o 21 na Izbe przyjęć pojechać, bo jeśli nie ma skurczy to pod kroplowke podlaczaja po 6 h jesli wody przezroczyste. nie wiem co o tym myslec. juz nic nie cieknie, to odchodzi jednorazowo czy partiami ?