Kwiecień 2011

[nati_k]

wlaczylam tylko kompa w Wy tu mnie lodami szczujecie :-(, moze jak odpoczne to pójdę do sklepu. tzn musze po objad ale nie chce mi sie :-(
pozatym najczesciej wieczorem strasznie mnie kluje na dole, jak by mala miala zaraz wyjsc lub wypasc, bolace to dosc mocno. pewnie tam sie wszystko otwiera i skraca, nie lubie takiego czekania

 

[aknovi]

zyje, nie rodze :-(od wczoraj pije herbatke z lisci malin. poprosiam mame zeby mi kupila a pani w zielarskim pyta sie kto rodzi
umylam wlasnie podloge w kuchni- zajelo mi to godz normalnie to ok 15 min. i bede czekac na efekty. Ale jakos czarno to widze. chcialabym dzisiaj urodzic zeby mnie na weekend wypuscili juz, ale racej to malo parwdopodobne.
Dziewczynki czy Wy tez sie w torby do szpitala nie miescicie??
ja mam 2 i siatke, cos chyba za duzo

mi wczorajsze pranie wykładziny nic nie pomogło ;/ poza wywołaniem bólu pleców ;p
i do torby też się nie mieszczę.. mam małą walizeczkę + torbę... i tak już poduszka z dziurką mi się nie zmieściła, więc ktoś mi będzie musiał dowieźć i drugą paczkę podkładów poporodowych też, bo choćbym chciała, to się nie zabiorę...

 

[asiunia876]

Hej dziewczyny,

przyszlam sie przywitac. :-) nawet was nie nadrabiam bo wlasnie wychodze na spacer z mlodym.

U nas ok noc przespana ale oczywiscie snilo mi sie ze urodzilam a najlepsze ze blizniaki. A P gral na Xboxie i nie chcial rzeczy dla dzidzi przywiesc. Podobno krzyczalam bo P mnie obudzil haha

oki do pozniej :-)

 

[mitaginka]

ok, moge przesłac którejs fote Bianki, tylko KTÓRA MA SPRZĘT? ))

Nati Ciebie do wejscia na bb to tylko porody moga ostatnio zmobilizowac LP

 

[mala_mysz]

No i po zakuwkach. Teraz trzeba się rozpakować i załadować pralkę.

dziewczyny, a co wciągacie na wyjście ze szpitala? bo mnie jakoś przeraża połączenie jeans + rozcięte krocze ;/ a dresów nie mam...

Jak Hankę urodziłam, to na wyjście spakowałam sobie dżinsy, które nosiłam na początku ciąży. takie normalne, tylko duże.... i kluska, nie wcisnęłam tyłka. Sebek musiał szybko do domu jechać po ogrodniczki. Więc tym razem ciążowe galoty zapakuję. Myślę, że popelinowe.

Dziewczynki czy Wy tez sie w torby do szpitala nie miescicie??
ja mam 2 i siatke, cos chyba za duzo

Hehe... ja mam walizkę zapakowaną (jeszcze nie całkiem dla siebie) i dużego jamnika z rzeczami dzidzi. Poprzednim razem też tak było, mężulo się śmiał, ze wybieram się chyba w podróż dookoła świata. A koniec końców, wszystko się przydało (poza spodniami i jednorazowymi majtkami - co za lipny wynalazek) i jeszcze parę rzeczy musiał mi dowieźć. Więc tym razem nie żałuje sobie.

 

[aknovi]

Eh tak to jest.. to ja chyba też jakieś leginsy wezmę i tunikę... ze szpitala w sumie mam blisko, jakieś max 10 min autem, jeszcze stojąc na wszystkich czerwonych po drodze ;p

spadam do dentysty... niby się nie boję, ale jakoś mnie tak w środku stres kręci :/ i mała wyczuła chyba, bo też siedzi niespokojnie

 

[nati_k]

Eh tak to jest.. to ja chyba też jakieś leginsy wezmę i tunikę... ze szpitala w sumie mam blisko, jakieś max 10 min autem, jeszcze stojąc na wszystkich czerwonych po drodze ;p

spadam do dentysty... niby się nie boję, ale jakoś mnie tak w środku stres kręci :/ i mała wyczuła chyba, bo też siedzi niespokojnie

spotykamy sie w Redlowie?? czy gdzie indziej rodzisz??
a ja mysle ze na wyjscie zostawie to samo w czym przyjade. tez mam blisko max 10 min w korku

 

[joll]

mitaginka to może prześlij którejś z dziewczyn zdjęcie i ona wstawi!

lody z Mcd hmmm uwielbiam :-)
postanowiłam że jak się do czwartku wieczorem nic się nie wydarzy to pije ten olejek ,albo koktajl tylko jak się go robi podeślijcie recepturę. muszę urodzić do 1. dziś sprzątam mieszkanko ,a jutro się relaksuje
K własnie wpadła zostawił mi pieniądze dał ciumka powiedział czekajcie na mnie dziewczyny i pojechał do Warszawy za autem od Nas to jest jakieś 5-6 h jazdy w jedna stronę oby tylko nie okazało się to auto jakimś trupem. Mój ojciec w gotowości jak bym zaczęła rodzić ma mnie zawieść do Rzeszowa.
zaczyna mnie coś kręcić w brzuchu :/

Akkm, to rodzimy razem ja też nie chcę później

...a nasz kupiec nie dostał kredytu, więc dalej próbujemy sprzedać, a ja już nowe, tzn. stare i tańsze autko upatrzyłam i nawet do sprzedaży się przekonałam (sprzedajemy PT Cruiserka'01, a upatrzyłam b. starego Mini '92)

 

[mitaginka]

a ja to nawet nie pomyslałam, ze jeansy (ciazowe) na obolałe miejsca po porodzie to nienajlepszy pomysł...
moze bedzie cieplo, to ja wyjde w koszuli do karmienia zarzuce najwyzej na góre skóre, zeby lans był i tyle na stopy oczywiscie baleriny z allegro, no i kolczyki i torebka

 

[aknovi]

taak, rodzę w Redłowie i chyba mamy jakoś podobnie termin, nie?