reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Kwiecień 2011

Ja się zupełnie nie mieszcze-mam dwie torby jedną większą dla mnie drugą troszkę mniejszą dla Meli-ta moja się już nie domyka,a jeszcze mi pare sporych rzeczy zostalo do dopakowania;/wczoraj mój mąż stwierdził, ze moja siostra miała mniejsze torby, może i tak ale nie wiem jakim cudem bo ja i tak biore tylko to co wydaje mi sie niezbędne...sporo mam rzeczy które mi potem dopiero dowiozą-mam nadzieje że nie bede miala najwiekszego bagażu w szpitalu;)
A co wyjścia to ja biorę spodnie ciażowe z pasem-nosze je od początku ciązy i niby nie są duzo wieksze od zwykłych ale jednak poza tym nie sądze zebym od razu weszła w jeansy z przed ciązy takie bez pasa(mam nadzieję ze w ogóle uda mi sie w nie wejść jeszcze kiedyś;P)
nati o olejku rycynowym a czopki nie wiem
 
reklama
Ale sie rozpisalyscie :szok: w szoku jestem. Usmialam sie niesamowicie jak tak sie czyta "ja rodze 5 bo to","ja rodze 12 bo to", "ja do 22 musze urodzic bo to".
Normalnie koncert zyczen hehe
Co do cucumber to raczej nie jest kwestia nie donoszonej ciazy, mojej siostry synek opil sie wod plodowych i bylo to samo wiec bez paniki.

Olejek hmmm jak ktos ma daleko do szpitala to duze ryzyko chyba ze jakies "krzoki po drodze" ja mam 50 km.

Dzis od rana moje dziecko majstruje mi na dole, ogolnie jakos nadmiernie ruchliwe, nie wspominajac o zganiach w szyjce jakby jakims nozem ale to mam srednio do 2-3 dni od miesiaca i jakos nie urodzilam. Chyba bede w domu siedziec kazdy kto mnie widzi dreczy ze jeszcze nie urodzilam... najlepsza to tesciowa w 35tyg wyleciala ze juz powinni mnie do szpitala polozyc i porod wywolac i jak to takiej nie na lupac co:wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y:

Gratulacje dla rozpakowanych mamuś

Torbe mam taka srednia podrozna ale kiepsko sie w niej mieszcze. Ciuszki dla malego na wyjscie uszykowalam mezowi bo ten by przywiozl pewnie na 74 jak nie wieksze.Moje rzeczy tez juz wytlumaczylam bo w koszuli nocnej bym do domu pewnie szla.
 
Ale sie rozpisalyscie :szok: w szoku jestem. Usmialam sie niesamowicie jak tak sie czyta "ja rodze 5 bo to","ja rodze 12 bo to", "ja do 22 musze urodzic bo to".
Normalnie koncert zyczen hehe
Co do cucumber to raczej nie jest kwestia nie donoszonej ciazy, mojej siostry synek opil sie wod plodowych i bylo to samo wiec bez paniki.

Olejek hmmm jak ktos ma daleko do szpitala to duze ryzyko chyba ze jakies "krzoki po drodze" ja mam 50 km.

Dzis od rana moje dziecko majstruje mi na dole, ogolnie jakos nadmiernie ruchliwe, nie wspominajac o zganiach w szyjce jakby jakims nozem ale to mam srednio do 2-3 dni od miesiaca i jakos nie urodzilam. Chyba bede w domu siedziec kazdy kto mnie widzi dreczy ze jeszcze nie urodzilam... najlepsza to tesciowa w 35tyg wyleciala ze juz powinni mnie do szpitala polozyc i porod wywolac i jak to takiej nie na lupac co:wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y:

Gratulacje dla rozpakowanych mamuś

Torbe mam taka srednia podrozna ale kiepsko sie w niej mieszcze. Ciuszki dla malego na wyjscie uszykowalam mezowi bo ten by przywiozl pewnie na 74 jak nie wieksze.Moje rzeczy tez juz wytlumaczylam bo w koszuli nocnej bym do domu pewnie szla.
no ja też mam 50 km ale mi położna pozwoliła to wezmę, i tak mam na noc je wziąć, więc nawet jak "w krzoki" pogoni to widać nie będzie hehehehe :-D
 
ewa&kubus moją landare w nocy by bylo widac hehehe
Ja jak juz to musiala bym teraz poki jest nadzieja ze maly ma normalna wage a nie sloniowa....
 
kochane wchodzę tylko na chwile doczytam was wieczorem , mam nadzieje ze dam rade he he.
No i co w nocy skurcze takie ze spać nie mogłam sprzątałam o 2 w nocy i co przeszło :wściekła/y:,ale jestem do mojego gin między 16-17 umówiona sprawdzi czy coś się po prostu nie dzieje , normalnie mała niech się zdecyduje chce wychodzić czy nie , chybka ktoś się ze mną w kotka i myszkę bawi :confused:
 
a mi wczoraj mój gin powiedział, ze faktycznie nie wiadomo, kiedy urodze, bo przez fenoterol (którego on nie cierpi...) moja macica bedzie rozregulowana i nie bedzie chciała wspołpracowac :no: czyli tu przydałby sie przykład baby i marmy.
Co lekarz, to teoria, bo w srode słyszałam, co innego :-D
ale wczoraj chyba po raz pierwszy przeszła mi przez głowe mysl, ze...moge przenosic :-D:wściekła/y:
i tak nikt nie skomentuje mojej wypowiedzi, bo wszystkie zyjemy dzisiaj narodzinami Bianki :-)

Ja ci od dawna mówie, że Ty przenosisz, zobaczysz :)

a mam jeszcze pytanko, ile kosztuje ten olejek rycynowy?

Ja płaciłam 1,90 zł

dziewcze Ty mnie nie załamuj!!! jak nie można? nie nie no przecież to chyba małemu nie zaszkodzi? zresztą nie pochłonę litra a tylko mały kubeczek.... dziewczyny co myślicie? bo jak nie można to idę dziś:-D

Można spokojnie jeść przy karmieniu piersią, chyba, ze maluszek ma skazę białkową, albo po zjedzeniu zauważycie jakieś niepokojące objawy u maluszka

a ja to nawet nie pomyslałam, ze jeansy (ciazowe) na obolałe miejsca po porodzie to nienajlepszy pomysł...
moze bedzie cieplo, to ja wyjde w koszuli do karmienia :-D zarzuce najwyzej na góre skóre, zeby lans był i tyle :-D na stopy oczywiscie baleriny z allegro, no i kolczyki i torebka :-D

Tylko taką krótką satynową koszulkę ;)

Witam,
trochę mnie nie było. Podczytywałam Was tylko na bieżąco w miarę wolego czasu.
Spieszę tylko poinformować, że ja się już rozpakowałam. 25 marca o godz. 21.17 przyszła na świat Amelia Janina. Waga 2860, 52 cm, 10 pkt. Jesteśmy już w domku i obydwie dobrze się czujemy.
Trzymam kciuki za Wszystkie nie rozpakowane mamy i pocieszam, że nie warto się bać porodu. Ja miałam trudny ale końcówka czyli same narodziny dziecka - bezcenne przeżycie. Gratluję też wszystkim już rozpakowanym mamusiom.

Gratuluję i czekam na fotki Amelki :)

Jestem juz po KTG, nic specjalnego, ja czuję skurcze, a na KTG ich nie widać...lekarz mówi, że niewiele się ruszyła szyjka od ostatniej wizyty, ale pytałam goi o olejek rycynowy i powiedział, ze moze pomóc ale nie zaszkodzi, więc może sie zdecyduję jednak... zastanowię sie jeszcze...

Nadrabiałam was ponad pół godziny, szalone jesteście, jak siedzę w domu to cisza na forum, a jak wyjde albo nie mam czasu wejść to wtedy piszecie, złośliwe ciężarówki nooo;-):-D
 
reklama
mitaginko, juz wstawilam :-) i mysle, ze masz superstajla na wyjscie ze szpitala :-D

a pamietacie te kombinezony, czy tam wielkie pajace, co na poczatku ciazy lalysmy z nich? teraz to tez jak znalazl :-D luzno, cieplo i rozpina sie do karmienia :-D a jaka wygoda!
 
Do góry