Kwiecień 2011

[madziarkas]

aleksandro świetnie, że już rodzina w komplecie:-)
aenye i pozostałe chorowite babeczki - zdrowiejcie szybciutko bo maluszki hop siup i będą z nami
acronka olej teściową sikiem prostym, z takimi typkami nie wygrasz, nie przegadasz - wiedzą swoje i kropka, wiem coś o tym grrrrr

A ja połaziłam sobie po sklepach z mamcią, kupiłyśmy małemu jeszcze skarpeteczki i czapusie no i sie fajnie przewietrzyłam :-) kupiłam pączki :-) i do kawki z tatą sobie zjedliśmy mmmm
A teraz to przygotuje obiadek bo za godzinkę do dentysty buuuuuuuuu

ps. ja mam 5-go ściągany pessar i chce od razu urodzić czary mary!!!

 

[mitaginka]

czyli rodzisz 7go kwietnia to ja z Tobą

nie, 8- bo 7 ide do fryzjera ))

 

[acronka]

baby, mitaginka niestety czesto sie zdarza ze fenek po odstawieniu to jeszcze trzyma troche.... co jest totalnym bezsensem bo pierwsze sei czlowiek martwi ze nie donosi a potem ze przenosi!!!! no ciąża to jest jakiś hard core!!!

czy jest ktos na forum kto nie szczepi dzieciątka??

najadlam sie. o ni2\e!!!! snickersik czeka. brb

mmmm cud miód i orzeczki...

te skurcze mnie do szału doprowadzają!!! pewnie się z nimi będę bujać do terminu, a juz 4ty dzień pod rząd non stop mnie męczą i akcja sie nie rozwija...moze faktycznie do 1go te nasze dzieciaki czekają... chociaż anawoj miała 3 tyg. skurcze... to jeszcze ponad 2 tyg.by mi zostały!!

Morgaine - tak,ja nie szczepię! potwierdzam, sorki za zwłokę.

dzieki, dziewczyny, za zyczenia zdrowka :-) kochane jestescie. u mnie niestety coraz gorzej, tzn ewidentnie mam zapalenie zatok, na razie lewa strona, spuchniete oko i zajeta jedna zatoka, druga czysta, no i bol polowy twarzy, rosnaca temp.. boszzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzz, zastanawiam sie, czy nie wziac antybiotyku na wlasna reke. mam w domu to, co dostalam ostatnio od lekarza i co mi pomoglo.. jak szybko zazyje, moze mi pomoze i wyzdrowieje zaraz.. co myslicie? nie chce juz isc do lekarza, i tak mi nic nie da, znajac zycie, cholera jasna psia mac, kobiety w ciazy musza umierac, zeby dostac jakies leki normalnie, no..

znowu marudzenie o chorobie, cholera.

chcialam wam tyle poodopisywac i dupa, zapomnialam wszystko.

aenye - ja bym pewno zaryzykowała i wzięła pod warunkiem,że masz tegoleku taką ilość by brac przez te 5 czy 7 dni jak zalecane.

madziarkas - olewam, ale mnie tak wkurzyła ze się musiałam wypisać.

Morgaine - jak masz jakieś pytanka odnośnie szczepień to spoko na PW jak nie chcesz wątku śmiecić.

 

[Morgaine]

eee to umow sie na 6go do fryzjera.
mnie sie nie podoba data 8 kwietnia...wole 7go.

chociaz co poczuje skurcz to wydaje mi sei ze gora tydzien mi zostal...ale wiem, wiem, roznie to bywa. jak po odstawieniu fenka laski nie rodzą to co dopiero ja!! bez rozwarcia z miękką szyjką i byle skurczami....

 

[..aenye]

acronka, morgaine, no wlasnie mam pol opakowania, nie na 5 dni, tylko na 2,5... nie wiem, malz kiedys nie wzial chyba do konca, dostal 2 op i z drugiego zezarl polowe tylko.
nie wiem, no. na razie miejscowy antybiotyk zapodalam, w kroplach - do oka i do nosa. moze do jutra zaczekam, bo jakby te pomogly, to po co brac doustnie. co myslicie? pls help, nie wiem, co mam robic..

 

[Ewa & Kubuś]

aenye ja też miałam właśnie zatoki chore i jadłam 2 dni czosnek marynowany i jest o niebo lepiej, może warto spróbować? na pewno antybiotyk lepszy, ale to zawsze coś

 

[Marma]

Mitaginka dobre... Ja to nawet i na fenku miałam rodzić i co i nic. jak brałam miałam skurcze jak odstawiłam wszystkie zniknęły. Może go sobie zapodam to urodzę )) A niby szyjki prawie już nie mam i jest rozwarcie.... Może się sprawdzi moja przepowiednia i w maju urodzę )))

 

[antonina01]

eee to umow sie na 6go do fryzjera.
mnie sie nie podoba data 8 kwietnia...wole 7go.

chociaz co poczuje skurcz to wydaje mi sei ze gora tydzien mi zostal...ale wiem, wiem, roznie to bywa. jak po odstawieniu fenka laski nie rodzą to co dopiero ja!! bez rozwarcia z miękką szyjką i byle skurczami....

a ja wam mówie że mam trorie ze te "fenkowe" to nas jeszcze przegonią z terminami:-)

acronka, morgaine, no wlasnie mam pol opakowania, nie na 5 dni, tylko na 2,5... nie wiem, malz kiedys nie wzial chyba do konca, dostal 2 op i z drugiego zezarl polowe tylko.
nie wiem, no. na razie miejscowy antybiotyk zapodalam, w kroplach - do oka i do nosa. moze do jutra zaczekam, bo jakby te pomogly, to po co brac doustnie. co myslicie? pls help, nie wiem, co mam robic..

kurcze ja byłam pamietam na skraju pójścia do lek po antybiotyk ale coś zaczeło mi wtedy przechodzić. A tak to tylko duperelki brałam,...szkoda że nie masz więcej tego antybiotyku bo mówią że sie powinno do konca brać każdy antybiotyk, ale ja bym chyba mimo wszystko wzięła bo ten zatokowy katar do szału moze doprowadzić, a my tu przecież mamy słodko celebrować ostatnie dni ciąży..
a jak nie to idź do lek trudno

 

[Morgaine]

aenye jak wezmiesz antybio tylko 2,5 dnia to bedzie gorzej.
wiem ze sie meczysz, ze masz dosc, smigaj do lekarza...od tego są....albo jakis czosnek, nie wiem, te antybiotyki tez mi smierdza....

 

[..aenye]

no wlasnie ja sie tylko boje, zeby mi nie przeszlo w to samo, co ostatnio, 8 tygodni choroby!!!! przeciez masakra jakas! dziecko mam zasmarkac czy jak!? i jak ja mam rodzic z zatkanym nosem, cieknacym gilem?

czym grozi wziecie tylko polowy antybiotyku???