reklama
meriderka nie bierz już, chyba że jakieś skurcze łydek się pojawią to małą dawkę. ja odstawiłam magnez tydzień temu, tyle że te przepowiadajace mnie teraz zamęczają i chyba walnę 'cos' na sen bo jeszcze sie nie wyspie...
moja dzidzia po spacerze śpi ,czasem tylko posmyra lekko, chyba brakowało jej świeżego powietrza, ale aż się boję jak duża jest, jak już ostatnio miała prawie 3 kg, to do porodu ze 4 chyba będzie aaaa:-)chociaż różne głosy słysząłam o przybieraniu w ostatnich tygodniach, jedno mówią,ze najwięcej, inni ,że mniej niż w tym 8 miesiącu, kij wie, tym bardziej,że się zmierzyć średnio dała ostatnio, tak skakała:-)
hatorska
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 8 Grudzień 2005
- Postów
- 649
Ciekawe co u Adi..... ja myślę, że to czop z wydzieliną a nie wody ale lepiej sprawdzić. Ja na początku miałam taki gęsty, a teraz tak co jakiś czas rzadki z niteczkami krwi...
Eywa - nie stresuj się sms'ami, powiedz wprost następnym razem, że dasz znać jak się zacznie i żeby już nie pytali
Petinka - ja też o tym myślę, czy pranie poprane, czy w lodówce będzie jedzenie, co z łazienką jak ludzie będą się krecić po domu a mnie nie będzie....ale chyba te nasze chłopy dadzą sobie rade
Morgaine - a Ty co taka pewna że to przepowiadajace......
a nasz forumowy krakersik Aenye już śpi?
Mitaginka mi też po jelitach jeździ ja myślę, ze to stres..
Eywa - nie stresuj się sms'ami, powiedz wprost następnym razem, że dasz znać jak się zacznie i żeby już nie pytali
Petinka - ja też o tym myślę, czy pranie poprane, czy w lodówce będzie jedzenie, co z łazienką jak ludzie będą się krecić po domu a mnie nie będzie....ale chyba te nasze chłopy dadzą sobie rade
Morgaine - a Ty co taka pewna że to przepowiadajace......
a nasz forumowy krakersik Aenye już śpi?
Mitaginka mi też po jelitach jeździ ja myślę, ze to stres..
cholerna ginka, nic nie powie co brać, kiedy przestać, zawsze jak zapytam to tylko przytaknie. Nawet o ostatnie badania musiałam pytać czy robić. Czyli jak nie będę brała magnezu to będzie szybciej? poza magnezem i od zgagi nic nie biorę.
aknovi
Fanka BB :)
Nie mogę Was doczytać! Co już doczytam, mam odpisać, to nagle patrzę, że doszła strona nowa ;p
Ktoś w ogóle wie, co się dzieje z Adi?
Fajnie macie, że macie chociaż te przepowiadające... u mnie po tej jednej nocy cisza... a naprawdę chciałabym się rozpakować w przyszłym tyg...
Ja idę rano zrobić morfologię i mocz... w czwartek gin, ciekawe, co mi powie...
Poszłam za Waszymi radami i udało mi się pogadać z mężulem... i ustaliliśmy, jak ma wyglądać poród i nawet nie było problemu i jeżeli tylko będzie na miejscu, to będzie ze mną a wiecie może jak to jest w Gdyni? Czy ojciec dziecka może być przed porodem ze mną? Czy musimy zgłaszać rodzinny (mimo że na samym porodzie go nie będzie)? I jak zgłaszać rodzinny, to o ile wcześniej?
Mnie też wkurza, że ciągle ktoś pyta, czy to już... termin mam na 10, a dzwoni tata "i jak, rodzisz?" albo mama (z którą mieszkam!)po tym jak mnie cały dzień nie było w domu dzwoni i się pyta "wszystko ok, nie rodzisz?"
dziewczyny.. a uświadomcie mnie trochę.. w co ubieracie maluchy na kwietniowe wyjście ze szpitala? bo ja zielona jestem, jeśli o takie rzeczy idzie...
Ktoś w ogóle wie, co się dzieje z Adi?
Fajnie macie, że macie chociaż te przepowiadające... u mnie po tej jednej nocy cisza... a naprawdę chciałabym się rozpakować w przyszłym tyg...
Ja idę rano zrobić morfologię i mocz... w czwartek gin, ciekawe, co mi powie...
Poszłam za Waszymi radami i udało mi się pogadać z mężulem... i ustaliliśmy, jak ma wyglądać poród i nawet nie było problemu i jeżeli tylko będzie na miejscu, to będzie ze mną a wiecie może jak to jest w Gdyni? Czy ojciec dziecka może być przed porodem ze mną? Czy musimy zgłaszać rodzinny (mimo że na samym porodzie go nie będzie)? I jak zgłaszać rodzinny, to o ile wcześniej?
Mnie też wkurza, że ciągle ktoś pyta, czy to już... termin mam na 10, a dzwoni tata "i jak, rodzisz?" albo mama (z którą mieszkam!)po tym jak mnie cały dzień nie było w domu dzwoni i się pyta "wszystko ok, nie rodzisz?"
dziewczyny.. a uświadomcie mnie trochę.. w co ubieracie maluchy na kwietniowe wyjście ze szpitala? bo ja zielona jestem, jeśli o takie rzeczy idzie...
reklama
Podziel się: