reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Kwiecień 2011

moj M. wział sie za czytanie literatury popularnonaukowej o pielegnacji maluszka :-D
i jest zdezorientowany w temacie pielegnacji kikuta pepowiny, bo co publikacja, to inne zalecenia :eek:
stad moje pytanie- pewnie na SR był poruszany ten temat: przemywac spirytusem, czy nie...dajcie znac ;-)

ducha a jednak Tymek? Ładnie!
 
reklama
pewnie na SR był poruszany ten temat: przemywac spirytusem, czy nie...dajcie znac ;-)
U nas mówili, że można i tak, i tak - ważne, by dobrze osuszać po przemywaniu/dbać, by był suchy i czysty.

A moja koleżanka urodziła dziś rano trzeciego synka - Antosia :-D Uwinęła się w 1,5 godziny, skubana ;-)
Ja zaś właśnie wysłałam męża po pizzę - mam ochotę, a co.
 
mitaginko niby zalecany jest ten preparat na o..zapomniałam teraz, ale położna mówiła,że w szpitalu nie ma żadnegorozporządzenia o zmianach i dalej stosują położne spirytus i dalej polecają go w domu
 
moj M. wział sie za czytanie literatury popularnonaukowej o pielegnacji maluszka :-D
i jest zdezorientowany w temacie pielegnacji kikuta pepowiny, bo co publikacja, to inne zalecenia :eek:
stad moje pytanie- pewnie na SR był poruszany ten temat: przemywac spirytusem, czy nie...dajcie znac ;-)

ducha a jednak Tymek? Ładnie!

ja na SR nie chodzę ale mnie powiedziano, żeby przemywać jednak spirytem, ja mam te chusteczki nasączane, które najpierw jak mi polecono wyciskasz na pępuszek a potem tym gazikiem przecierasz i tyle niby...

a Tymek raczej zostanie, jakoś teraz nie wyobrażam sobie innego imienia, juz sie do niego przyzwyczajam, Groszkowy tato chyba też powoli ;-)
 
Mitaginko można na 3 sposoby:
1. przemywanie spirytusem 70% lub wacikami "leko" nasączonymi aspirytusem
2. przemywanie octeniseptem (jest droższy)
3. utrzymywanie tzw. "na sucho" po myciu osuszasz dokładnie jałowym wacikiem i tyle

najważniejsze jednak jest tak jak pisała bachucha żeby po kąpieli dokładnie osuszyc i potem jedna z tych metod, wszystkie sa dobre, zależyod Ciebie co wybierzesz, Ja planuję na sucho, moja koleżanka stosuje waciki "leko", a druga octenisept
 
mitaginko ja dwójkę miałam na spirytusie i było ok. przy Mlodym chcialam kupic te chusteczki nawilzane, ale mi polozna odradzila, ze to to samo co spirtyt, ktory juz mam kupiony hihi bo do paczkow ostatnio kupilam malutki.
a o octanisepcie nie slyszalam, ale co polozne doradza to zrobie, w sumei i tak odpadnie i tak;-)

Morgaine ja tam nie wiem jak ty ale u mnie na bank by bylo male. W sumie zalezy kiedy bedziesz je robic bo jak do 2mc to powinno starczyc (mowilas ze male dzieci rodzisz) :-)
heh moje dzieci byly chrzczone jak mialy równo co do dnia 2 mce. obydwaj rozmiar wtedy 62!! kurde mozliwe to?? no chyba mozliwe, bo sie rodzili po 3kg i 52cm, i dopiero po 2 mcach sie zaczely z nich pucki robic...ale zobaczymy jak bedzie teraz, jakby co to wesele we wrzesniiu, tylko na wrzesien to znowu kiecka 68 za mala...ehhh kiedy ona ją ubierze? :confused: :-D
pandorka pamietamy :tak:
adi my tu juz myslałysmy, ze dawno jestes na IP, a Ty po aptekacj jezdzisz, Dziewczyno- i znów sie przejmujesz tym, co pomysla inni. W d... ich miej!
ZGADZAM SIE W 100% Z OSTATNIM STWIERDZENIEM!! NIE WAZNE CO INNI POWIEDZĄ!! LEKARZ NA PEWNO CIE NIE WYSMIEJE, A CHLOP MUSI CIE ZROZUMIEC!!! W KONCU CHODZI O JEGO DZIECKO~~
A moja koleżanka urodziła dziś rano trzeciego synka - Antosia :-D Uwinęła się w 1,5 godziny, skubana ;-)

ja też tak chcę:-D

mam 3ci dzien skurcze przepowiadające....boli :-(
 
oznaki zbliżającego się porodu wg morgaine (uwaga: dotyczy tylko przypadku morgaine:-D )
po pierwsze primo ja nie miewam zachcianek (tzn. mam np na czwarty komplet poscieli ale na jedzeniowe niestety w zadnej ciąży nie) a dzisiaj rano, w sklepie, w kolejce do kasy musialam schrupac prince polo caffe latte no bo bym nie wytrzymala. ale to nic!!
generalnie nawet jakby pojawila sie jakas zachcianka, to lenistwo moje jest wieksze niz jakiekolwiek zachcianki, a co robię?? leżę w łóżku i kisiel wcinam!!!!! sama sobie go przed chwilą zrobiłam1!!!! masakra.
ale to jeszcze nic.
idę do kuchni, zaczelam robic kisiel (w domu zapasy od czekolad po twixy, chrupki, jogurty i inne, ale nie, ja chce KISIEL) otwieram rpzy okazji lodówkę i co widze?? pasztet i ser żółty a w chlebaku pieczywo!!!!!! no nie1!!!!! no mysle sobei musze zjesc!!! podchodze do chlebaka i co widze??? rogal, zaraz skojarzył mi się z masełkiem i kakałkiem....
nie no, serio ja już niedługo urodzę....
a z innych symptomów: mąż nie radzi sobie ze stresem spowodowanym zbliżającym się porodem i pije browara! przed każdym porodem tak ma.... nie umie inaczej.... co tylko podnosi mi cisnienie!!!!!!!!!!!!!
no i M sprząta!!! kuchnie!!! w sensie garnki itd, a to stworzenie nawet do zmywarki zwykle nic nie umie włożyć!!!!
nie no, mamy syndromy zbliżającego się porodu.... to tak poza skurczami, coraz częstszymi, mocniejszymi, ale nadal przepowiadającymi....

dobra to ja koncze kisielek i zastanawiam sie co pierwsze, rogal z maslem czy chleb z pasztetem i serem żółtym :confused: jakieś rady??? chociaż widzę że na darmo proszę o rady bo nikogo tu nie ma.... sama sobie na posty niedługo zaczne odpowiadac, do tego doprowadzicie:-(
 
a w ogóle otworzyłam kompa z zamiarem zapytania baby czy odstawila luteinę i magnez tez z fenoterolem, czy nadal pakujesz sobie jakąś luteinkę baby?? bo ja nie wiem już sama co mam robić.... jutro gin, ale jakoś wasze rady bardziej do mnie trafiają:-D
 
reklama
może u mnie podobnie?:-)mam ochotę na wszystko! a miejsca w brzuszku brak, a we wtorek lekarz i na wagę trza będzie wejść aaaaaaaaa no ale dziś pyszna jajecznica rano, warzywa na patelnie później , teraz pizza była , w międzyczasie czekolada do picia z gałką loda a zjadłabym 3 razy tyle, gdybym miała gdzie to zmieścić! czeka galaretka z mandarynkami, kaszka manna, jogurt, banan, czekolada biała, chipsy...mam mówić dalej na co jeszcze mam ochotę?:D

ale weź ty jeszcze nie rodź no ....smutno będzie jak znikniesz na parę dni:-)
 
Do góry