reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Kwiecień 2011

ducha ja mam 169cm, zrobiłam sobie nowa fote z brzuszkiem to wstawie potem w odpowiednim watku ;) porównasz sobie;)

Jestem po wizycie. Gin spoko. Powiedział, ze skoro juz dali mi ten fenoterol, to trudno i zebym brala. Ma zal do profesora, który sciagnal mi pessar. Mówi, ze go zna, ze zawsze mieli dobry kontakt i nie rozumie tej decyzji...generalnie teraz wyjezdza do tego Egiptu, a wizyte mam 28 marca. Jedyne co mnie skolowalo to to, ze powiedział, ze gdyby teraz sie cos działo, to mam jechac do szpitala do Rudy Slaskiej, a nie tu gdzie byłam...tam zna jakiegos profesora, mówi, ze sprzet lepszy itd. Bo do niego do szpitala to moge jechac po skonczonym 37tc, czyli po 7 kwietnia. Wczesniej i tak przewoziliby gdzies malutka.
Jesli miałam nadzieje, ze nie bede miec metliku w głowie, to niestety mam...
 
reklama
Dziewczyny, a ten paciorkowiec to wychodzi z wymazu z kanału szyjki macicy, czy to jakies specjalne badanie? obowiazkowe?
Ja miałam pobierany wymaz na paciorkowca z pochwy i z odbytu. Wymaz można pobrać już po 33 tc

jesteście straszne, usiadłam z miską zupy, czytam czytam, i w końcu nie mogę- idę po ten pierniczony centymetr! no musialam się przez Was zmierzyć:-D 99-mitaginka witaj w klubie. może będziemy miały złoto za najmniejsze brzuszki?!

Kurczę, nadziwić się nie mogę. Wszyscy mi mówią, że mam wielki brzuch, a jestem w grupie z najmniejszym obwodem na forum. 98 cm- tylke co mitaginka?! Aż mi się wierzyć nie chce, że mam tyle w pasie co ona, taka chudzinka ;-) A wzrost mamy ten sam. Tylko ja przed ciążą miałam w pasie ok 70 cm, więc pewnie więcej niż ona.
 
mały położony spać więc zasiadam, trochę jakby lepiej było ale zębów nadal nie czuć pod palcem, ale już widać, mam nadzieję że przespi dzis noc bo jest zmęczony bardzo..

dziewczyny dzięki za wsparcie w mojej sprawie w allegro jesteście kochane, naprawde dałyscie mi mega kopa do walki z tą... nieuczciwą kobitą
tak więc mój B. właśnie pisze do allegro i zaczynamy spór, mamy foty, mamy dowód kupna, maile wszystko przekazujemy do allegro, wózek spakowany, kurier jutro odbierze i odeśle do babsztyla. na dodatek baba upiera się że rama jest z 2008 roku tzw. nowy model ramy, a na niej jak byk widnieje data september 2005 więc wydaje mi się że mamy duże szanse na odzyskanie całej kaski, ja bym sie nie spierała z nią gdyby to była rama niezniszczona, juz ciul tam że z 2005 a nie z 2008 ale kurde ona jest zjechana jakby conajmniej z 3 dzieci w niej jeździła więc walczymy trzymajcie kciuki:tak:

chwilę mnie nie było a tu nas z podium anawoj zrzuciła:) hmm ja mam 170 wzrostu i brzucho 121, czuję się i wyglądam jak wieloryb, jedyne co mnie pociesza że poród blisko, i uda mi sie szybko zrzucić wagę, mam ogromną nadzieję że tym razem będę karmić piersią, narzucę sobie dietę i waga szybko zacznie spadać w dół :cool2:
acronka mnie też sie pytają czy czasem nie będzie bliźniaków, ale ja juz to olewam, pewnie drugi syn też będzie duży:)
justi ja też jestem zdania jak anawoj że lepiej sprawdzić, mnie tez gin uczulił że jakbym czuła ból rany po cc to natychmiast do szpitala, bo takie bóle moga towarzyszyc własnie rozchodzeniu się blizny, lepiej dmuchać na zimne
cucumber o kurcze Ty juz bez czopa gdzies mi to umknęło z tego wszystkiego, zupełnie nie wiem jak to jest z ta bakterią, ja swój wynik w piatek odbieram a poprzednio jej nie miałam, wiem tylko że dziecku po urodzeniu też dają antybiotyk więc to chyba tez jakos je chroni bez wzgledu na to czy zdążysz wybrac całość czy nie, ale sie nie mądrze bo nie wiem
mitaginka gratuluje udanej wizyty, ale faktycznie teraz to masz wybór trudny..
 
Boszeeee!!!!!!!!! RATUNKU!!!!!!!!!!! Umrę zaraz z rozpaczy. Wyciągam przed chwila z pralki ostatnie pajace, niedawno kupione i "dostane", wszystkie takie ślicznunie, bielunie były jak je wkładalam do pralki, wyciągam a one wszystkie blękitne i czapa z misiem też i skarpetki, AAAAAAAAAaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa!!!!!!!!!!!!!!!!!Bosze, bosze, bosze.... to te do szpitala, nówencje!!! :wściekła/y::szok::shocked2::angry::growl::sad::hmm:Pędem wstawilam je jeszcze raz bez tego jednego bodziaka, który zapewne zrobil innym to świnstwo ale obawiam się, że ich już nie uratuję.
 
Zyję babeczki, w dwupaku.

Zupełnie nie mam czasu pisać codziennie coś nowego, mnóstwo ludzi tu u Nas, chodzi. ogląda....wrrrr. Miałam wstawic zdjęcia, obiecuję, wstawię jak będe miała chwilę.

Gratutuluje wizyt, trzymam kciuki za resztę:)
Tym co odeszły już czopy....życze powodzenia. Uciekam.
 
Morgaine apropo medalu za najmniejsze stopy to póki co myślę, że ja się kwalifikuję:-D mój rozmiar 35,5 sasasasa :-D:-D:-D niewiele więcej niż 6-letnia córcia anisad:-) ale serio to wcale nie jest śmieszne bo zawsze mam big problem z zakupem buciorów - jeszcze zimówki to ok grubą skarpete sie założy i git ale na lato jakieś sandały to graniczy z cudem wyhaczyć rozmiar 35 ewentualnie nierozmierzone 36.
anawoj trzymam kciuki!!!!!!!!!
mitaginka bałaś się wizyty a gin ok:-) no i że Ci polecił inny szpital to chyba dobrze, gdyby cosik się zaczęłio to zawsze możesz tam pojechać i powołać się na swojego gina i tego profesora - nie martw się już tak. Mi to się w ogóle wydaje, że Ty dopiero w kwietniu się rozpakujesz pomimo tych wszystkich dolegliwości i gin zdąży spokojnie wrócić z urlopu
ducha ale awaria, coś mi się wydaje że ciężko będzie je z powrotem 'odbarwić' :baffled: ja miałam do tej pory już dwie wpadki - najpierw z cudnego bodziaka z kotkiem po praniu kotek znikł:sorry2: ale w sumie to nie moja wina, prałam w temp jaką podali na metce i prawie łzy mi wyszły jak rozwieszałam pranie bez kotka; a przy prasowaniu na bialutkim kaftaniku rozjechałam zielonego miśka naklejke bo mądra nastawiłam żelazko na maxa żeby wszystkie bakterie wytępić

Ale się dzisiaj przejadłam, co było w zasięgu mojego wzroku wrzucałam w siebie jak śmieciara a teraz ledwo się ruszam :szok: jutro jak wejdę na wage u gin to pewnie szok przeżyję

ps. w pępku 100 wzrost 159
 
Ostatnia edycja:
reklama
ducha ale awaria, coś mi się wydaje że ciężko będzie je z powrotem 'odbarwić' :baffled: ja miałam do tej pory już dwie wpadki - najpierw z cudnego bodziaka z kotkiem po praniu kotek znikł:sorry2: ale w sumie to nie moja wina, prałam w temp jaką podali na metce i prawie łzy mi wyszły jak rozwieszałam pranie bez kotka; a przy prasowaniu na bialutkim kaftaniku rozjechałam zielonego miśka naklejke bo mądra nastawiłam żelazko na maxa żeby wszystkie bakterie wytępić

nooo, u mnie poszło sie rypać 5 pajacyków skarpetki i czpaucha :-( ale bede się próbowała ratować tymi chusteczkami, które aenye poleca...
 
Do góry