elo babińcu
byłam znowu u lekarza, rozwarcie 2-3cm i wszystko tam "wisi" czyli coś się dzieje....powoli jak żółw ociężale
jutro mielismy w planach wycieczkę do Malborka , lub w sytuacji gdy trafię do szpitala chłopcy sami mieli jechać...i co teraz??
byłam znowu u lekarza, rozwarcie 2-3cm i wszystko tam "wisi" czyli coś się dzieje....powoli jak żółw ociężale
jutro mielismy w planach wycieczkę do Malborka , lub w sytuacji gdy trafię do szpitala chłopcy sami mieli jechać...i co teraz??