reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Kwiecień 2011

a nie obciążają potem kosztami cesarskiego cięcia pacjentki ?




dokładnie, Bogu dzięki że tak się to skończyło. I w razie draki po prostu wybiorę inny szpital chyba i już.


O matko, pojęcia nie mam...mam nadzieję że nie obciążają bo nawet nie wiem ile kosztuje cc...Dokładnie, jeśli tylko mas wybór to w razie czego pójdziesz tam gdzie się zgodzą.
 
reklama
Magdalen witaj. nie mieszkam w samej Łomży, lecz 30km dalej. w Przytułach ( obok Jedwabnego)
!
A to wiem mniej więcej, to faktycznie wieś;-), a jeśli dobrze zrozumiałam z opisów to jesteś z Warszawy? Nie ciężko Ci tam w tych Przytułach? Nie tęsknisz za miastem?

Miałam tak juz za pierwszym razem, gin przysięgał że zrobią cc ze względu na wiek (miałam już skończone 35 lat) a babka w szpitalu mnie wyśmiała. I powiedziała że to jest jedynie wiek graniczny i starsze kobiety też rodzą naturalnie.
Gosikk, a czy zalecali Ci wtedy jakieś dodatkowe badania prenatalne, właśnie ze względu na wiek? Bo ja jak teraz byłam na USG to lekarz mi bardzo stanowczo zalecał jakąś biochemie bo we IX wlaśnie koncze 35 lat. A to koszt jakieś 500 zł i troche finansowo dla nas bardzo dużo.
Przy I ciąży miałam tylko standardowe USG w 12 tygodniu i tyle.
 
Magdalen, pierwszą ciążę zaczęłam mając 34 więc mój gin nic mi nie zlecał, na własna rękę robiłam papp-ę. Teraz dostałam od razu skierowanie na prenatalne bo juz mam 36. Ale o żadnej biochemii nawet nie słyszalam...
 
Tak to chyba właśnie o ten test Papa chodzi tylko w połączeniu z USG robionym tego samego dnia i prawdopodobieństwo trisomii i innych wad się wylicza na podstawie usg i tych wyników z krwi. Ale ja wlaśnie będę teraz rodzić mając 35 lat i trochę się nie spodziewałam, że lekarz mi zasugeruje... Uważasz, że warto?
 
gosik, magdalen- ja też wybieram się na test prenatalny pappa. Mój gin mówił, że warto 90% wyrywalności wad płodu. dzisiaj dzwoniłam i trzeba być na czczo bo pobierają krew, a potem robią USG. Nie wiem po ilu dniachk są wyniki, wiecie może??
 
A to wiem mniej więcej, to faktycznie wieś;-), a jeśli dobrze zrozumiałam z opisów to jesteś z Warszawy? Nie ciężko Ci tam w tych Przytułach? Nie tęsknisz za miastem?


Gosikk, a czy zalecali Ci wtedy jakieś dodatkowe badania prenatalne, właśnie ze względu na wiek? Bo ja jak teraz byłam na USG to lekarz mi bardzo stanowczo zalecał jakąś biochemie bo we IX wlaśnie koncze 35 lat. A to koszt jakieś 500 zł i troche finansowo dla nas bardzo dużo.
Przy I ciąży miałam tylko standardowe USG w 12 tygodniu i tyle.
po 35 roku zycia badania sa na NFZ tylko skierowanie potrzebne.
gosik, magdalen- ja też wybieram się na test prenatalny pappa. Mój gin mówił, że warto 90% wyrywalności wad płodu. dzisiaj dzwoniłam i trzeba być na czczo bo pobierają krew, a potem robią USG. Nie wiem po ilu dniachk są wyniki, wiecie może??
wyniki sa po 3 tyg, dzwonia jak jest cos nie tak, do mojej znajomej zadzwonili ze cos nie tak, nastepny etap to pobranie wod plodowych ( igla przez brzuch) najadla sie strachu. A potem okazalo sie ze pomylili wyniki i z krwi wyniki byly dobre.
Mnie 27 wrzesnia czekaja te badania i chyba przez 3 tyg z telefonem sie nie rozstane
 
Ostatnia edycja:
kochane badanie, o którym mówicie, nie wykrywa wad, lecz prawdopodobieństwo ich wystąpienia. jeśli wyjdzie wyższe, niż norma w danym wieku, wtedy zaleca się aminopunkcję

Magdalen - czasem jest ciężko, ale przywykłam. dużo by opowiadać. w każdym razie, jak tęsknie za wawką, wpadamy do rodziców na kawkę, albo jedziemy po prostu na obiad i zakupy do stolicy. w sumie bliżej mi do Kowna:-D
my dużo podróżujemy. na wielkanoc byliśmy w Paryżu. 1 maja w Pradze. nie mam czasu sie nudzić
 
witam się piatkowo

Również serdecznie witam nowe kwietnioweczki , ale ten kwiecień urodzajny :)

Weźcie mnie nawet nie straszcie : ) Ja jestem wysoka, mój mąż również i ja się strasznie boję, że dziecko będzie duże, a będzie na pewno, tak powiedziała nasz pani ginekolog, że wg rozmiarów ma już prawie 11 tygodni, a faktycznie kończymy 9 :)
Na dodatek u nas w szpitalu nie ma żadnego znieczulenia choćby nie wiem co, co też mnie trochę przeraża, noi CC robią z wieeelką niechęcią. Boję się myśleć ile ten nasz kropek będzie miał : -)

Wiesz to nie powiedziane ze bedzie zle , ja w 10 tyg ciąży ( pierwszej) dowiedziałam sie ze bede miała duze dziecko yt słowa lekarza " taka pani mała a takie duze dziecko bedzie miała " a fakt do wysokich nie naleze bo mam zaledwie 166 ale za to mloda za tata duza bo moj m 2.00 :) i powiem Wam ze poród rewelka oczywiscie gdyby nie skurczyki zaparlam sie 3 razy i po . A ponoc druga ciaza jest wieksza wiec jak poczytalam sobe te posty to coraz czesciej zastanawiam sie nad CC co prawda przy porodzie bedzie moja lekarka , ale ...

dzieki ale to chyba niemozliwe zebym do 38 wytzymala. Corka urodzila sie w 33tc a moja gin powiedziala mi ostatnio ze mam dwurozna macice i moga byc problemy z donoszeniem. jestem dobrej mysli
Kochana wszysko bedzie dobrze musi być

nati_k ojej, to faktycznie... trzymamy kciuki, żeby jak najdłużej dzieciaczki posiedziały w środku
Krakowianka - czy Ty mi w końcu powiesz, na kiedy masz termin?? bo Cię ugryzę

pożarłam dziś
- pączka
- kiełbaskę gotowaną z musztardą i ketchupem
- 2 bułki z polędwicą
- bułkę zapiekaną z serem
a do obiadu już niedaleko
Anawoj super kobitka z Ciebie
Jak ja Wam zazdroszcze tego jedzenia jak ja chcialabym sie najejsc , tak mnie mydli ze nic mi nie smakuje no chyba ze ciepły kisiel i herbata .
Pozdrawiam Was cieplutko :)
 
Czesc dziewczyny...wpadlam sie przywitac...niestety prawdopodobie przez najblizszy czas nie bede na forum bo mi sie w domu wszystko do gory nogami przewrocilo...i z życzliwosci innych osob bardzo zadko bede miala dostep do komputera,tak jak i teraz...i choc mam dosc calej tej chorej sytuacji u mnie w domu to postaram sie jak najczesciej do was zagladac...

U nas ok wszystko, dziecko(dzieci???) rosna jak na drozdzach...ja przybieram nie tylko w przod ale i na boki...ale chwala Bogu choc czasami bardzo ciezko pracuje to nic zlego sie nie dzieje...i oby tak zostalo...

To buziaczki...pa pa...biegne krówki doić...hihihi
 
reklama
Wiesz to nie powiedziane ze bedzie zle , ja w 10 tyg ciąży ( pierwszej) dowiedziałam sie ze bede miała duze dziecko yt słowa lekarza " taka pani mała a takie duze dziecko bedzie miała " a fakt do wysokich nie naleze bo mam zaledwie 166 ale za to mloda za tata duza bo moj m 2.00 :) i powiem Wam ze poród rewelka oczywiscie gdyby nie skurczyki zaparlam sie 3 razy i po . A ponoc druga ciaza jest wieksza wiec jak poczytalam sobe te posty to coraz czesciej zastanawiam sie nad CC co prawda przy porodzie bedzie moja lekarka , ale ...

No i tego się narazie trzymam :) Zobaczymy co tam będzie pod sam koniec. Jeśli wyliczą więcej niż 4600 to chyba mimo szczerych chęci będę musiała zrezygnować z sn. Ale może nie będzie tak źle : -) Jeszcze dużo czasu : )

Czesc dziewczyny...wpadlam sie przywitac...niestety prawdopodobie przez najblizszy czas nie bede na forum bo mi sie w domu wszystko do gory nogami przewrocilo...i z życzliwosci innych osob bardzo zadko bede miala dostep do komputera,tak jak i teraz...i choc mam dosc calej tej chorej sytuacji u mnie w domu to postaram sie jak najczesciej do was zagladac...

Nie wiem dokładnie jaka jest sytuacja, bo jestem nowa, nie chce też być wścibska, ale trzymam kciuki z całych sił by jakoś to wszytsko się u Ciebie ułozyło, nabrało rąk i nóg i żebyś się nie musiała denerwować.

niusiaagusia pisze:
biegne krówki doić...hihihi

ale bym podoiła, dawno tego nie robiłam : -)

Poza tym muszę się Wam pochwalić, że zrobiłam dziś taki sos do spagetti że sama nie mogę wyjść z podziwu :) Najadłam się że hej :)
 
Ostatnia edycja:
Do góry