reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Kwiecień 2011

Witam kwietnióweczki

Oj dziewczynki mi też niedobrze... Bez przerwy puste odbijanie i przewroty w żołądku. Ostatnio chleb z masłem mnie mdli... Szok... A wczoraj opieprzyłam męża bo otworzył lodówkę i te wszystkie smrody lodówkowe do mnie dotarły, normalnie dostałam torsji żołądka. Są trzy rzeczy, które w miarę sprawiają mi jakąś ulgę: chrupanie migdałów, cytryna-jej wąchanie oraz herbatka z mięty, ale takiej z działki, nie ze sklepu. Z tymże to ostatnie z pewnymi ograniczeniami, bo podobno mięta działa rozkurczająco.
Robię ogórkową, bo czuję, że będę mogła zjeść taki zestaw...

Co do prywatnych interesów, to zawsze marzyłam, żeby mieć swoją firmę i być "na swoim", nikomu się nietłumaczyć, być panem sytuacji, wiadomo, że bywa różnie i czasem się zarobi, a czasem nie... mimo to taka wizja mnie nie przeraża. Mój mąż chciał niedawno założyć firmę kurierską, ale moja ciąża pokrzyżowała plany, być może kiedyś wrócimy do tematu. W sumie mamy dobrą pracę jak na polskie warunki, jest pensja co miesiąc i inne przywileje (jesteśmy mundurowymi), ale trzeba znaleźć "coś" jeszcze, jakąś odskocznię od sztywnego życia koszarowego, które wierzcie mi, dla kogoś tak niezależnego jak ja bywa co najmiej męczące.

Wracając do tematu mdłości, jola24 w poprzedniej ciązy wymiotowałam jeszcze w 14 tc i szczerze mówiąc dopiero wtedy była jazda... Wiem, mało krzepiące, ale prawdziwe. Pozostaje nam się chyba pogodzić z tym stanem rzeczy i myśleć pozytywnie tzn. mdłości = zdrowa dzidzia.
 
reklama
co do wymiotow w poprzedniej ciazy wymiotowalam do dnia porodu, plus tego ze schudlam 10 kg :), wiec nigdy nie wiadomo kiedy sie skoncza. teraz praktycznie wcale
 
jestem nerwowa jak diabli, głowa pęka mi już od 3 dni. najchętniej wszystkich bym podusiła
chyba po obiedzie przejdę się na spacer z młodym i odpocznę od nich wszystkich
 
No tak praca ...ważna sprawa, w szczególności w ciaży ważne jest to poczucie bezpieczeństwa bo za chwile będą wydatki i to nie chwilowe tylko na najbliższych naście lat:-)

ja dzis przedłużyłam urlop do końca tygodnie bo po tym jak w euforii po wczorajszej wizycie uznałam że OK i poleciałam dzis w miasto, rejs po sklepach, potem zakupy w warzywniaku itp.....no i po powrocie do domu zauważyłam znów to plamienie niewielkie. Chyba na poważnie muszę zwolnić tempo...:-(

oj dziewczyny...nie pocieszyłyście z tymi mdłościami i wymiotami.....mnie np bardziej biorą po południu...i tak do wieczora. Rano jestem głodna a potem juz masakra

nakupowałam rożności jedzeniowych i teraz jak na nie patrze to sie zastanawiam po co mi to było skoro na myśl o jedzeniu od razu....:no:

ale przecież czyż nie o :-)tym marzyłam od roku.......:-)
 
Cześć kochane...
Dziewczyny.....jak to jest z tymi objawami....bo ja znowu mam schizolkę....bo dziś mnie piersi jakby mniej bolą...tylko jak mocno ścisnę...i wogóle jakiegoś takiego energetycznego kopa dostałam....już nawet mi się spać nie chce...i zaczynam się niepokoić, czy to tak może być, że przez kilka dni się czuje jakby nie w ciąży?
No i brzuszek mnie praktycznie od początku nie boli....a chyba powinien co?
 
Ja od ponad 2 tygodni nie jadłam żadnego mięsa, po prostu nie mogę na nie patrzyć. Dziś ledwo zjadłam trochę... śledzia. I zagryzła - o zgrozo - jabłkiem. A wieczór jak zwykle mdłościowy... zaraz sobie muszę kisiel zrobić, żeby mi trochę żołądek zakleił.

Inna rzecz mnie martwi... Wiem, że już pocieszałam te z Was, które miały ten problem, ale teraz sama się denerwuję... Od kilku dni męczyły mnie sny erotyczne, dziś skończyło się to wiadomo jak. A ja się teraz denerwuję, czy te skurcze Maleństwu nie zaszkodziły. :( Aż sobie no-spę profilaktycznie zażyłam...

Karolcia - może po prostu u Ciebie złe samopoczucie już się skończyło? :) Przecież nie musi trwać cały pierwszy trymestr. ;) Ja tam bym wolała, żeby mnie podbrzusze nie bolało...

Aaa... przedwczoraj mi się śniło, że jem gumę mamba... zgadnijcie, co właśnie jem. ;) To jest NIENORMALNE.
 
Ostatnia edycja:
KRAKOWIANKO, spokojnie, Pamiętasz, jak pisałam o moich wielkich O, które miałam ze trzy tygodnie temu, a dużo później, na wizycie w szpitalu widziałam fikające maleństwo. Zdarza się, zwłaszcza w celibacie. Wkrótce sama się Przekonasz,że wszystko jest OK

KAROLCIU, mnie też piersi raz bolały raz nie, a od soboty całkowicie bezbolesne, to normalne....o bólu brzucha już zapomniałam, ostatnio miałam ten ostry ból w podbrzuszu z towarzyszącym bólem w lewej pachwinie i szyjce, wtedy właśnie zobaczyliśmy w szpitalu te ogromne 26mm brykające i zdrowe.

MUSIMY TRWAĆ W PRZEKONANIU, ŻE WSZYSTKO JEST W PORZĄDKU, TRWAĆ OD JEDNEGO USG DO KOLEJNEGO, I TAK AŻ DO KWIETNIA
 
Dziewczyny mnie też piersi nie bolą, nie wymiotowałam ani razu...jedynym objawem ciąży, który mi daje nadzieję to częste siusianie. Troszeczkę zaniedbuję forum, bo ciężko jest mi czytać jak obejmujecie kibelek i macie ekstra zachcianki, porównuję od razu do swojej ciąży i mam stresa.

Jutro wizyta i mam nadzieję, że zostanę z Wami do kwietnia, pocieszam się, że może to już jest taki tydzień ciąży, że powoli większość objawów znika. Całusy dla wszystkich mamuś, które się tak zamartwiają jak ja, musi być dobrze.

Miłego wieczorku, buziaczki
 
antonina zwolnij tempo, rób wszystko wolniej, nie dźwigaj siat broń Boże... wiem... łatwo się mówi, ale póki plamisz miej się na baczności i nie szarżuj. Kiedyś plamiene się skończy, a wtedy będziesz w miarę normalnie funkcjonować.

karolciu . Wiem, że masz ku temu powody,ale nie martw się niepotrzebnie. Najważniejsze, że już nie plamisz...Widzisz nasze objawy są tak różne, niektóre notorycznie zwracają, inne mają tylko mdłości, jeszcze inne nie mają żadnych objawów żołądkowo-jelitowych... Ile dziewczyn-tyle przypadków...Ja np. nie odczuwam w ogóle bólu piersi, może są większe, ale wcale mi nie ciążą. Mdłości raz mam, raz nie mam.Zmienia się to jak w kalejdoskopie. Karolciu uwierz, że tym razem będzie inaczej i nie stresuj się.

krakowianko "TO" napewno nie zaszkodziło maleństwu a skoro mamie było miło to dzidzia tym bardziej zadowolona:-)

joll to ostatnie zdanie, które napisałaś wielkimi literami niech posłuży nam kwietniówkom za motto. Dzięki, że dodajesz każdemu otuchy.

ps. chyba zmienie nick na "jabłkową panienkę", pałaszuję po kilka jabłuszek dziennie;-)
 
reklama
Witam! troszkę milczałam bo wogóle nie mam nawet ochoty na siedzenie przy komputerku... dziś zakupiłam sobie taki wałek-poduszka wypełniona gorczycą, dla kobiet w ciąży...super sprawa potem też przyda się do karmienia itp. może troszkę wcześnie ale mi strasznie ciężko ułożyć się do spania nie wygodnie mi a ta poducha jest super :) poza tym codzienność....mdłości...ale czytałam że imbir bardzo pomaga. mi narazie pomaga to że jem mało a częściej :) chociaż na niektóre rzeczy patrzeć nie mogę... no i o dziwo herbaty nie słodzę!!!!!!!! co jak na mnie jest dziwne bo słodziłam dwie łyżeczki i innej nie wypiłam wcześniej i wogóle nie mam ochoty na nic słodkiego.... najlepiej chrupki zwykłe kukurydziane i kisielek :) mmmmm,....
 
Do góry