reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Kwiecień 2011

my chrzciny pewnie koło czerwca i wynajmiemy prawdopodobnie lokal z kucharką. Przy pierwszym dziecku to chrzciny będą na ok 50 osób więc nie ma bada abyśmy się w domu pomieścili
no w moim przypadku i tak wchodzi w grę zamówienie żarcia w firmie cateringowej bo ja nie gotująca jestem, także naprawdę restauracja nie wychodzi drozej.
ludzi też z 25osób więc gotuj dla tylu!!
 
reklama
trafia mnie chodzenie na płaskim obcasie.
chcę sobie kupić botki, ale na obcasie.
czemu w ciąży nie można na obcasie? poza tym że nie ujdę daleko no ale ja nie chodzę wiele;)
 
nie no jeszcze nikogo nie ma?;) a ja myślałam że chociaż parę nocno-świtowych postów przeczytam;)
DZIEŃ DOBRY KWIECISTE

ja to znowu wskoczyłam w gorszy okres spania.
tzn. albo kładę się spać o 21 i ledwo wstaję o 8 budzona przez dzieciaki i w dzień jestem śpiąca i walnę sobie drzemkę
albo
kładę się spać o północy bo spać mi się nie chce i budzę się o 5.30 wyspana!!!
no ale też budzona przez dzieciaki;) które wczoraj poszły spać mega wcześnie więc co się dziwić....

MIŁEGO DNIA WSZYSTKIM MAMUSIOM I DZIECIACZKOM;)
 
Witajcie,

ja się szykuję do lekarza, na 11:15 wizyta. Jakoś się boję...martwię się,że szyjka mi się skróciła. Zobaczymy.

Co do chrzin, my mamy troszkę mało standardowy pomysł, zobaczymy czy wyjdzie. Co roku jeździmy na obozy kajakowe- sami organizujemy i mamy taka ulubioną polanę, na której się z namiotami rozkładamy. W tym roku mój tez organizuje tam obóz, no i ja mam zamiar jechać z małym, ale nie pod namiot tylko do przyczepy, zobaczymy. Właścicielem polany jest kościół i tam chcielibyśmy ochcić małego, może nawet w rzece? Zobaczymy. To na razie tak nam wpadło do głowy...fajnie by było: na tej polanie 13 lat temu się poznaliśmy i tam też spłodziliśmy Piotrusia:)))

Trzymajcie babeczki za mnie dziś kciuki,żeby było okej u tego lekarza.
Nati jejku, odpoczywaj kochana.

Miłego dzionka, odezwę się po powrocie od lekarza. Pa
 
Witam się i ja :-)
po pierwsze walentynkowo- przesyłając Wam dużo ciepłych myśli ;-)
a po drugie jako jedna z pierwszych- co nie zdarza się często :tak:

Byłam na badaniach, zobaczymy, co mi tam wyjdzie...po ostatnich analizach szpitalnych powiem tylko, że strach się bać :tak: okaże się, czy hemoglobina nadal mi spada, a w moczu siedzą jakieś paskudy :crazy:

co do butów na obcasie morgaine to chodzi o to, że kręgosłup wtedy bardziej się wygina i łatwiej o bóle, a poza tym w ciąży powszechne są zaburzenia równowagi, zawroty głowy itd., a wtedy łatwiej o upadek :tak:


koot fajna historia z polaną- romantyczna!
trzymam oczywiście kciuki za szyjkę i generalnie za całą wizytę. Będzie dobrze!
 
marma- po urazowa. w wieku 10-ciu lat zlecialam z roweru. efektem pekniecie czaszki, wstrzas mozgu i padaczka. Naszczescie rzadko napadowa. Tylko goraczka niebezpieczna i przemeczenie a ze juz naprawde zmeczona jestem to i napad :-(
Oj współczuję .. miałaś strasznego pecha. Moja mama miała fioła na punkcie tego żebyśmy z siostrą zawsze jeździły w kasku co było dla nas okropne bo w tedy mody na kaski jeszcze nie było i wszystkie dzieci się z nas śmiały....

Ale napłodziłyście... Ja o chrzcinach jeszcze zupełnie nie myślę. Na razie skupiam się na porodzie a później co będzie to będzie... Dzidziol u mnie jeszcze położony zupełnie w poprzek więc nie wiem w którą mu stronę najdzie ochota się przekręcić...Ja dziś w domu z Kacprem . Ma jeszcze tak brzydki kaszel że nie chcę go posyłać do przedszkola żeby od razu wrócił chory....

koot fajna historia z ta polaną. Ja chcę chrzciny jak najkrótsze więc chyba wezmę opcje do knajpy na obiad i wynocha. Nie cierpię rodziny męża, poza teściową oczywiście. Jak myślę że moja szwagierka ma być chrzestną to aż manie w żołądku kręci... Nie cierpię jej z całego serca ale wyboru nie mam bo to siostra M...

Ja właśnie wcinam śniadanko a ten mały pasożyt skacze mi po brzuchu przekręcając się w tą i z powrotem i całe śniadanko wraca tą samą droga którą przyszło...
 
Witajcie,

ja się szykuję do lekarza, na 11:15 wizyta. Jakoś się boję...martwię się,że szyjka mi się skróciła. Zobaczymy.

Co do chrzin, my mamy troszkę mało standardowy pomysł, zobaczymy czy wyjdzie. Co roku jeździmy na obozy kajakowe- sami organizujemy i mamy taka ulubioną polanę, na której się z namiotami rozkładamy. W tym roku mój tez organizuje tam obóz, no i ja mam zamiar jechać z małym, ale nie pod namiot tylko do przyczepy, zobaczymy. Właścicielem polany jest kościół i tam chcielibyśmy ochcić małego, może nawet w rzece? Zobaczymy. To na razie tak nam wpadło do głowy...fajnie by było: na tej polanie 13 lat temu się poznaliśmy i tam też spłodziliśmy Piotrusia:)))

Trzymajcie babeczki za mnie dziś kciuki,żeby było okej u tego lekarza.
Nati jejku, odpoczywaj kochana.

Miłego dzionka, odezwę się po powrocie od lekarza. Pa
super pomysl:) jak pierwsi chrześcijanie;0

oby z szyjką bylo ok, mnie tez ostatni tydzien tam kuje wiec w czw musze o tym powiedziec. trzeba teraz przetrwac te najgorsze, w sensie najb.niebezpieczne 4 tyg. ...:( dziwnie sie czuje i sie obawiam, ale widze ze my tu wszystkie takie obawy mamy
 
Dzień dobry wszystkim!
U nas dzisiaj obowiązkowe poranne wstawanie,bo o 8 ciepłą wodę zakręcili do16 - wymiennik ciepła zmieniają. Więc żeby poranną toaletę zaliczyć trezba było się zerwać.dla mnie to nie problem,bo codziennie wstaję o 6 - Malutka mnie budzi.

trafia mnie chodzenie na płaskim obcasie.
chcę sobie kupić botki, ale na obcasie.
czemu w ciąży nie można na obcasie? poza tym że nie ujdę daleko no ale ja nie chodzę wiele;)
No nie można Kochana, żeby równowagi nie starcic, się nie poslizgnąć itp. Ja mam w kozakach takie 4-5cm w sumie,razem z podeszwą, ale bardzo stabilne i jest OK. Ale z miesiac temu to ginka tak opieprzyła przy mnie jedną laskę w ciązy co w szpileczkach do niej przyszła, że szok. O moich powiedziała że są OK ;-)
Poczekaj do wiosny, odbijesz sobie :)

baby
- mnie nie od pisania na kompie odpadały, z tym sobie radziłam, ale np,zapinałam walizkę i trach, zapominałam się że mam pazurki i normalnie sprzątanie,zmywanie itp i np trach nożem. Fakt trzeba się przyzwyczaić. Ale najbardziej dobijało mnie leczenie paznokci po tipsach.

Ja sie chyba dzisiaj umówię z moją fryzjerką na jakąś mega zmianę.

Dobra lecę, dzisiaj trochę do pozałatwiania.
Miłego dzionka!!
 
Hey hey serduszkowo:-)
Mężula mnie dziś obudził z słodkim serduchem:-) ja w sumie też spałam z serduszkiem pod poduchą- rankiem jak tylko poszedł kotowi wrzucić coś do jedzenia to ja myk serducho na jego poduszkę i udaję że śpię hihihi i nie zauważyłam że obok mnie już też leżało :-D My co roku walentynki na słodko bez żadnych mega prezentów czy cóś, wieczorem kolacje zjemy dobrą ale w domciu bo te tłumy w knajpach mnie odrzucają, no i jakieś filmidło romantyczne oczywiście :)
Biore się zaraz za pieczenie ciasteczek i całą kopę 'romantycznego' prasowania:baffled:

Co do chrztu u mnie w kościółku jest na 16-tą, potem w domciu kawcia i dobre ciacho i ciepła kolacja (albo z mamcią wymyślimy coś efektowanego ale mało pracochłonnego albo zamówię) ale raczej w domciu, a jak ciepło to w ogrodzie nawet:-)

Powodzenia na dzisiejszych wizytach
 
reklama
Do fryzjera wybieram się na początku marca jak tylko pieniążki przyjdą. W tedy cięcie i farbowanie , na dwa miesiące wystarczy :p Planuję sobie jeszcze w tedy małą sesje z brzuszkiem zrobić :p
 
Do góry