lenka nie wariuj ;-)
odnośnie swędzenia, pieczenia itd. to ja już nie wiem, co i w jakiej kolejności aplikować sobie do pochwy
w szpitalu stwierdzili mi grzybicę i podawali nystatynę na noc. Odstawiłam więc na kilka dni luteinę, ale po ostatnich skurczowych przeżyciach (i telefonicznej konsultacji z moim gin) bez zastanowienia do niej wróciłam. Tyle, że infekcji nie wyleczyłam do końca, bo czuję dyskomfort
a lutki nie zamierzam odstawiać. Tak więc właśnie zaaplikowałam sobie globulę na grzybicę, po południu wsadzę 2 lutki i na noc też 2
chyba dobre rozwiązanie...? Szkoda tylko, że tym bardziej ruszać się nie mogę
, żeby mi globula nie wypadła
i mam nadzieję, że działanie jednego nie wyklucza działania drugiego
czy ma któraś z Was doświadczenie w tym temacie?