reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Kwiecień 2011

ale len :-(
ubralam spodnie i znowu do lozka, lenistwo tlumacze choroba, slabo sie czuje ale wypada sie ubrac i chociaz objad zrobic :(
nie mam sily
 
reklama
no no dokładnie. przecież jak będziemy w szpitalu to mamuśki będą mogły awaryjnie po sklepach polatać :) jak by co :-D i M wstał w b. dobrym humorze i zawiezie mnie na zakupki!!!! Możecie sie dziwić z mej radości ale jak sie ponad miesiąc praktycznie z domu nie wychodziło i grosza nie wydało bo sie nie miało (akurat:szok:) to sie bardzo chce :tak: leżące dziewuszki pewnie wiedza o czym mówie..
 
ale len :-(
ubralam spodnie i znowu do lozka, lenistwo tlumacze choroba, slabo sie czuje ale wypada sie ubrac i chociaz objad zrobic :(
nie mam sily

jak sie słabo czujesz to leż i do niczego się nie zmuszaj!! w ciązy nie musisz robić tego co wypada bądź nie! :) ja uświadomiłam sobie wczoraj że za 2 miesiące juz sobie nie pośpię do 10, nie poleżę do 12.. więc teraz póki miożesz to nie miej wyrzutów!!!!!
 
no no dokładnie. przecież jak będziemy w szpitalu to mamuśki będą mogły awaryjnie po sklepach polatać :) jak by co :-D i M wstał w b. dobrym humorze i zawiezie mnie na zakupki!!!! Możecie sie dziwić z mej radości ale jak sie ponad miesiąc praktycznie z domu nie wychodziło i grosza nie wydało bo sie nie miało (akurat:szok:) to sie bardzo chce :tak: leżące dziewuszki pewnie wiedza o czym mówie..
no i zaraz proszę po powrocie zdać relację na wątku zakupowym...
och ja Cię rozumiem, że ja po sklepach szaleć nei mogę to sobie wczoraj ulgę na coccodrillo zrobiłam...no i lipa bo bluzę Straszakowi za małą zamówiłam i nie wzięłam takiej fajnej koszulki:(
ach tak to jest jak się przed mężem ukrywa człowiek z zakupami. a On i tak się dowiedział,a le nic nie powiedział. ciekawe co oznacza to milczenie....
 
Witajcie:) Widzę że od rana, po weekendzie, produkcja trwa:) U nas dziś piękna pogoda, i będę mogła wyjść z domu bo na 14 idę do gina, a potem chciałabym na chwilkę do Pepco i Lidla:)) Co prawda wizyta bez usg- to w czwartek u drugiej ginki bo tam mam osobny monitor i wszystko widzę a tu nic:)))- ale zakupy mi to wynagrodzą:) nati- słuchaj margoli- ma dziewczyna rację:) a Tobie Margola życzę udanych zakupów:) P.S. Post zupełnie bez wyrazu bo coś mi forum trafiło i nie mogę ani wytłuszczać druku ani dodawać emotikonek:(
 
macie racje, ale juz pranie wstawilam, mieso ubilam na kotlety-ale szczerze ledwo sily milam, chyba dziecka 4kg nie uniose ledwo kota ok 4kg podnosze :(, galaretke na deser. jeszcze tylko ziemniaczki i bedzie wszystko. a i pierogi zamrozone wyciagnelam to na drugie sniadanko robie, wyciagnelam wielki kawal pasztetu zamrozonego i polowe odcielam co mi zupelnie sil odjelo. wiec teraz sobie poleze
 
jak sie słabo czujesz to leż i do niczego się nie zmuszaj!! w ciązy nie musisz robić tego co wypada bądź nie! :) ja uświadomiłam sobie wczoraj że za 2 miesiące juz sobie nie pośpię do 10, nie poleżę do 12.. więc teraz póki miożesz to nie miej wyrzutów!!!!!

no widać że już po weekendzie bo piszecie i piszecie. a raczej piszemy:)
ja chyba jednak nie pójdę zaraz z Młodym spać, podłogi muszę umyć!
no kurde luteina mi się skończyła i dopiero po południu tata przywiezie mi wykupioną receptę i chodzić nie mogę bardzo, ale nie mogę patrzeć na te podłogi i tę zupę już bym ugotowała bo mi się chce ziemniaczanki:D:D
prawie zanim to porobię (pranie jeszcze muszę powiesić) to Młody się obudzi i też się nie zdrzemnę!
jak urodzę będę leżeć. z kruszynką. obiecuję sobie że będę leżeć.
ze Starszakiem leżałam sobie długo, M nie pracował więc prał, gotował:) nie miał nic więcej do roboty, a ja sobie karmiłam, przewijałam, spałam:)
potem z Młodym doszłam tak szybko do siebie że wszystko zaczęłam robić sama, no i już Starszak zresztą był....
teraz olewka, niech się M postara, pomęczy, ja leżę z Weroniczką i odpoczywam:D:D takiego mam plana przynajmniej;)
 
reklama
nati w dupsko dostaniesz!!!!!!!!!!! do wyrka marsz!!
morgaine właśnie czytałam ostatnio że byłaś w coccodrillo na wyprzach i też chce :) jedziemy do Arkadi to może coś jeszcze upoluje ;-)
 
Do góry