reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Kwiecień 2009

No tak :tak:na-tuska, sluszna uwaga - czas najwyzszy uaktualnic suwaczek, tylko jakos czasu brakuje. A dzisiaj postraszona przez m. za za chwile snieg spadnie kupilam Julci kombinezon zimowy w Cocodrillo, piekny tylko okrutnie drogi. No, ale cene uslyszalam przy kasie i jakos glupio bylo sie rozmylec....:zawstydzona/y:
Moze powystawiam pojedyncze ciuszki na allegro moze ze 100 uzbieram :-p :-D.... i polepszy mi sie nastroj za ta kase co wlasnie z niej wyskoczylam.
 
reklama
W końcu dzisiaj się mój małżu obronił i mam mgr inż w domu :)
Gratulacje dla męża! :tak:
Pochwalę się, że już się rozpakowałam :) 30 września urodził się Miłoszek.
Ogromniaste gratulacje! Niech Miłoszek rośnie zdrowo i na pociechę mamie, tacie i braciszkowi! :-)
Pochwale sie moja Julcią :)
Patewka masz się czym chwalić, Jula jest boska.



Ja się melduję po powrocie od rodziców. :-) Julian wybawiony przez dziadków i prababcię, nawdychał się jodu nad morzem i zawarł bliższą znajomość z łabędziami. :-D

W domu wszystko przysypane kurzem, więc idę potańcować ze Swiffer´em. :-p

P.S. Cześć. :-)
 
oj cisza straszna...

dziewczyny macie moze jakies sprawdzone pomysly na kolacje i sniadania dla dzieci? ten moj mały to tylko by pomidory jadł i kiszona kapuchę ;/
 
dziewczyny macie moze jakies sprawdzone pomysly na kolacje i sniadania dla dzieci? ten moj mały to tylko by pomidory jadł i kiszona kapuchę ;/
U nas też pomidory królują... :-D Śniadania (chyba, że jest w żłobku) i kolacje Julian je z nami, na śniadanie chlebek i potem kaszka z przetartymi owocami, na kolację kanapki i sałatka, z sałatki pomidory wyjada. :-) Jak zje mało to dostaje dodatkowo kaszkę na gęsto z owocami. W porze obiadowej zawsze dostaje jakąś potrawę z duszonych warzyw z mięsem lub rybą, a czasem wegetariańską.
Ma dunia moja mala uciekala od labedzi jak bylismy na mazurach,
A Julian odwrotnie, gadał kaczka, w sumie podobne tylko duuużo większe ;-), i chciał pogłaskać. Ja stałam na straży, żeby za bardzo się nie spoufalał, bo nigdy nie wiadomo jak wyrazy sympatii zostaną odebrane... :-p



Faktycznie puchy... :-(

Chłopaki jeszcze śpią, a ja w spokoju mogę BB doczytać. ;-)

Piękna pogoda znów się szykuje, więc wybierzemy się długi spacer. :tak:

Miłej niedzieli. :-)
 
Na-tuska - nie mam. I tez jestesmy bardzo mono, u nas króluje jajo na sniadanie w formie jajecznicy albo jaj przepiorczych na twardo, czasami leczo, czasami parówka. Do tego ogórek i pomidor. Obiady sa ok, tylko wieczorem Jula nic wlasciwie nie che jesc, a na dobranoc butla z mlekiem...

Weekend był piekny sloneczny. Zaliczylismy fajne spacerki.

A jak z chodzeniem u waszych maluszków? Jula ostanio chce sie wylacznie nosic, a "tupa" tylko na placu zabaw.
 
dziewczyny a wy dajecie takie kaszki ryżowe kupne? Fiflip ich nie je od 8 miesiąca ;/ chyba ze teraz spróbuje na nowo :D

PatewkacFilip rozbrykał mi sie na działce, no i spacery wyglądały jak wielka gonitwa za nim, od jakiegoś czasu uczymy sie wychodzić na dwór, efekty są :D cześć spaceru spędza w wózku, a jak zaczyna z niego wyskakiwać to wtedy sobie chodzi, teraz nawet koło wózka :D polowe chodzenia ja ide za nim , a potem moje reguły gry :D, zdarza sie tez tak ze go niosę, ale pchanie wózka bliźniaczego i noszenie dziecka na rekach nie jest komfortowe, wiec raczej tego unikam :p jak juz nie chce chodzić powrót do wózka,
 
moja juz nie je kaszek zadnych po prostu nikt nie jest w stanie jej tego wepchac do buzi
co do spacerow jak ja wypuszcze moja z wozka to moge zapomniec i ponownym umieszczeniiu jej tam
 
reklama
Cześć!

Przede wszystkim WIELKIE GRATULACJE dla AsiekZ!!!
Niech Ci się szkrabki zdrowo chowają! Super, że starszy braciszek pomaga! No i dobrze, że M już obroniony, również gratki!!!
Dołaczam do czekajacych na zdjecia :tak:

Co do chodzenia - Anka na rękach niewiele chce być, chyba ze się zmeczy. W wózku nawet posiedzi, choć fakt - żeby po wyjęciu ponownie włożyć - trzeba sprytnie, najchętniej przekupić czymś :zawstydzona/y: albo uwagę odwrócić. Dajemy radę. Ale głównie chce sama chodzić, nawet jak ją wyjmę z wózka, to się od razu go łapie i idzie trzymając. Fakt - chwilkę, ale już coś ;-)

My na śniadanie najczęściej kaszkę - raz z płatkami śniadaniowymi, raz z owocami, raz z dodatkiem kakao. Na kolację też jak chce.
A jak nie chce rano lub wieczorem albo po prostu dla urozmaicenia dostaje parówkę/chlebek z masełkiem lub serkiem/naleśnika z dżemem/gofra. Czasem drugie danie z obiadu jak nie zje, robi za kolację. Różnie.
 
Do góry