reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Kwiecień 2009

Witam Was kochane po kilkudniowej nieobecnosci:-)
My juz w domku od 3 godz.Maly wlasnie spi wiec mam chwile czasu zeby zajrzec.
Niestety nie nadrobie Was i mam nadzieje,ze wybaczycie:happy:
Jak narazie malutki spi prawie caly czas.Jest cudowny i taki sliczniutki!!!!!!
Jak bede miala czas to opisze co i jak...
Zycze Wam przyjemnie spedzonego drugiego Dnia Swiat:happy:
Pozdrawiamy:-)
 
reklama
Dzwonilam do poloznej podobno mnie przyjma zrobia ktg i usg i zdecyduja czy do domku czy mi wywolaja... strasznie sie boje tego wywolywania... moga byc komplikacje z malym i podobno strasznie boli... ech.. ale co zrobic...:(

ja sie moge pomeczyc wazne zeby malz bzl zdrowy:tak:

Jade rano wiec jak sie nie odezwe jutro znaczy ze wywoluja :tak:
 
Witajcie,
tak właściwie tylko jedno zdanie chciałam.
Przerobiłam poród wywoływany oksytocyną i całkowicie naturalny i powiem szczerze że nie widzę różnicy w natężeniu bólu. Więc drogie panie, nie ma się czego bać. Oczywiście wydaje mi się że lepiej dla dzidzi jeżeli wszystko zaczyna się samo, ale jeżeli uparciuch nie chce wyjść i jest konieczność wywołania akcji porodowej - to naprawdę nic strasznego.
 
melduje sie w to poniedzialkowe popoludnie. dzisiaj prawie caly czas bylam poza domem, wiec dopiero teraz mam czas na odwiedzenie bb. oczywiscie goscie w ilosci 14 osob sie zjawili, (wlasnie wychodzilismy na spacer z olkiem). jak wrocilismy to moja tesciowa serwowala obiad. zjedlismy i ja wzielam olka pod pache i pojechalam do mamy relaksowac na slonecznym tarasie:-D a goscie pewnie przez rok najblizszy beda mieli co komentowac, ale ja mam to serdecznie w dupie:-D:-D:-D
humor mi sie poprawil jak spedzilam troche czasu z mama i przez chwile czulam sie jak za dawnych lat, jak bylam mala dziewczynka:-D
moj olus tez caly rozanielony, bo buszowal w ogrodku u babci, a pogoda u mnie dzisiaj cudna, wiec wlasnie usypia;-)
a ja bede miala troszke czasu dla siebie i dla m.:-)
 
Witajcie kochane!
Nie nadrabiam narazie, szpital mnie wykończył:baffled: postaram się jak najszybciej do was wrócić, dzidziuś jest kochany, wróciliśmy dzisiaj do domku, mam nadzieję, że już tu zostaniemy :tak:
Pozdrowionka dla mamusiek i dwupakow, brakowało mi was:tak:
 
Dziusia 77 dzięki że napisałaś coś na ten temat wywoływania i że to jest z Twojego doświadczenia troszkę pewniej się czuję choć ciągle mam nadzieję że jednak przed środą samo się ruszy. boję się o maleństwo bo w czwartek powiedział mi lekarz że wody płodowe są juz w mniejszej ilości ale niby nie mam się czym martwić choć sama nie wiem, W dodatku tak naprawdę nie wiadomo na kiedy powinnam mieć termin bo przez zażywanie luteiny mogło się wszystko pozmieniać a według usg jest kilku tygodniowa rozbieżność, Juz głupieję z tego wszystkiego i tylko się modlę by wszystko było dobrze.
 
reklama
Witam wszyskich. Bardzo zazdroszczę wszystkim mamusią, ja juz nie mogę się doczekać porodu ajeszcze 17 dni, w czwartek mam wizyte i wtedy będe wiedziała kiedy lekarz wysle mnie n porodówkę, tak się zastanawiam cały czas biorę tabletki rozkurczowe, :no: i boję się że przez nie nie bede wiedziała kiedy tak naprawde to nastąpi, tym bardziej ,że na 100 % będe miała cesarkę ze względów zdrowotnych(wada wzroku) czy któreś z was jeszcze biora tab. rozkurczowe ja biorę fenoterol.Z góry dziękuje za rady, ps gin kazał mi je jeszcze brać, a ja coraz bardziej nad tym myślę,życzę spokojnego wieczorku.
 
Do góry